we wtorek kupiłem "pierwsze" dwa jałowce expansa z których myślę wyjdzie coś fajnego
oba kupione w szkółce i przesadzone w zeszłym roku do tych większych niż poprzednie doniczek
na to mam dwa pomysły, albo kaskada albo miotane wiatrem, ma dwa konary




a to drugie, którego przeznaczeniem jest tylko i wyłącznie kaskada



chcę dodać tylko że najpierw szukałem inspiracji a potem z czego wykonać te moje pomysły, a dla tego kaskada i miotany wiatrem, że przeszukując fora oglądając relację z warsztatów, wystaw i niezliczoną ilość zdjęć bonsai kształtowania drzewek w ten sposób jest dużo mniej niż klasycznych wyprostowanych, pochylonych czy dwu lub wielopiennych, no i podstawowy powód to bardzo mi się podobają tak ukształtowanei bonsai
pomysły mam i teraz trzeba się brać do pracy. myślę że najlepszym pomysłem będzie zostawić jałowce w tych doniczkach bo przesadzania jeszcze nie potrzebują i zająć się kształtowaniem górnych części roślinek ale tu jest problem, kiedy zacząć??
szukając w internecie i książkach opisane są tylko dwa trzy główne gatunki jałowców
na tym forum znalazłem dwie instrukcje odnośnie cięcia i drutowania itp. jałowców
viewtopic.php?f=30&t=3224 i viewtopic.php?f=30&t=2245
teraz nie wiem czy zaczynać teraz czy poczekać do pierwszych wzrostów z kształtowaniem (cięciem i drutowaniem) bo co opis to ciut inny i zamieszałem się, czy może traktować jak każdego pospolitego jałowca ogólnie ??
mój gatunek jest jeszcze inny bynajmniej z nazwy a wpisując w google nazwę Jałowiec expansa variegata wyskakuje chiński i pospolity np..... ale nie ten mój
i takie jeszcze pytanie, wszystkie "konary" posiadają prócz odrastających mniejszych gałązek igiełki, czy należy je usunąć wraz z usuwaniem (kształtowaniem przez cięcie) masy zielonej??
bardzo dziękuję za podpowiedzi i odpowiedzi
pozdrawiam
