FICUS RETUSA - co z nim zrobić?
FICUS RETUSA - co z nim zrobić?
Witam wszystkich !
Jestem tu nowy, ale i zaledwie od kilku miesięcy "chory" na bonsai. Intrygowały mnie co prawda zawsze, ale myślałem, że to dla mnie zbyt trudne.
Teraz postanowiłem mimo wszystko spróbować.
Kupiłem coś takiego:
Jest wstępnie uformowany, ale nie bardzo jestem przekonany do tej formy. Na "mitełkę" musiałby mieć raczej prosty pień.
Myślę więc o czymś takim:
Co powiecie?
Pozdrawiam
Grzegorz
Jestem tu nowy, ale i zaledwie od kilku miesięcy "chory" na bonsai. Intrygowały mnie co prawda zawsze, ale myślałem, że to dla mnie zbyt trudne.
Teraz postanowiłem mimo wszystko spróbować.
Kupiłem coś takiego:
Jest wstępnie uformowany, ale nie bardzo jestem przekonany do tej formy. Na "mitełkę" musiałby mieć raczej prosty pień.
Myślę więc o czymś takim:
Co powiecie?
Pozdrawiam
Grzegorz
- krzysiak88
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
- 16
- Imie i nazwisko: Krzysztof K
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Dzięki Wam za rady!
Zdjęcie mam od sprzedawcy, a drzewko jeszcze nie dotarło. Za kilka dni będzie i natychmiast wkleję więcej zdjęć.
Myślałem o formie pochyłej (półkaskada albo fukinagashi) ponieważ do moyogi ten pień wydaje mi się zbyt powyginany, ale może to tylko brak wyobraźni z mojej strony.
Zresztą tenże właśnie brak wyobraźni i praktyki skłonił mnie żeby prosić Was o . .
Trochę już tu na forum poszperałem i odnoszę wrażenie, że jest tu wśród nas wiele osób z doświadczeniem pokaźnym a i zacięciem artystycznym - dlatego proszę o sugestie czy jakieś praktyczne rady.
Zdjęcie mam od sprzedawcy, a drzewko jeszcze nie dotarło. Za kilka dni będzie i natychmiast wkleję więcej zdjęć.
Myślałem o formie pochyłej (półkaskada albo fukinagashi) ponieważ do moyogi ten pień wydaje mi się zbyt powyginany, ale może to tylko brak wyobraźni z mojej strony.
Zresztą tenże właśnie brak wyobraźni i praktyki skłonił mnie żeby prosić Was o . .
Trochę już tu na forum poszperałem i odnoszę wrażenie, że jest tu wśród nas wiele osób z doświadczeniem pokaźnym a i zacięciem artystycznym - dlatego proszę o sugestie czy jakieś praktyczne rady.
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
- LukaszKwas
- Posty: 52
- Rejestracja: 15 paź 2007, 20:06
- 16
- Lokalizacja: CzeladÂź
Powiem Ci tak na 80% drzewko ci padnie na 15% odrzuci pare gałązek i padnie na 5 % przezyje. Jak je dopiero kupiłeś to miałeś mu dać conajmniej 2-3 miesiące aklimatyzacji i dopiero mogłeś coś delikatnie działać a ty kupujesz i odrazu ciecie, giecie i sadzenie DUZY BŁĄD. Ale życze Ci aby drzewko przeżyło Powodzenia