Witam!
W zeszłym roku dostałem kilkuletni bukszpan. Pozwoliłem mu się oczywiście zaaklimatyzować na balkonie. Lecz w końcu przyszedł czas na "małe" zmiany.
Rozdzieliłem jakieś 2 tygodnie temu krzaczek na dwa, dzieląc główny pień.
Moje pytanie do forumowiczów z większym doświadczeniem:
Ile mam odczekać by drzewka nie ucierpiały za bardzo z wycinaniem tych "kikutów" po odłamanych gałęziach? (one już były jak bukszpan do mnie trafił).
Jeśli komukolwiek przyjdą też pomysły co do formowania przedstawionych przeze mnie drzewek i podzieli się swoimi przemyśleniami- będzie super!! ))
Dziękuję z góry za zainteresowanie się tym postem.
Pozdrawiam.
Bukszpan- co dalej??
Bukszpan- co dalej??
- Załączniki
-
- 6new.jpg (58.58 KiB) Przejrzano 2349 razy
-
- 5new.jpg (59.32 KiB) Przejrzano 2348 razy
-
- 4new.jpg (58.81 KiB) Przejrzano 2349 razy
-
- 3new.jpg (58.32 KiB) Przejrzano 2349 razy
-
- 1new.jpg (57 KiB) Przejrzano 2348 razy
-
- 04 lewa strona.jpg (69.11 KiB) Przejrzano 2347 razy
-
- 02 prawa strona.jpg (71.29 KiB) Przejrzano 2349 razy
-
- 01 przĂłd.jpg (73.35 KiB) Przejrzano 2350 razy