Klon palmowy jaki wybrać styl
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 sty 2015, 15:02
- 9
- Imie i nazwisko: Lukasz
- Województwo: warmińsko-mazurskie
Klon palmowy jaki wybrać styl
Witam mam na imię Łukasz.
Moja prośba o .. ponieważ udało mi się uratować w tamtym roku klona palmowego od śmierci na balkonie mojego znajomego. Drzewko było prawie suche i połamane. Opiekowałem się nim od lata i odżyło .
W tym roku pora na wstępne formowanie. Mam już jakiś pomysł ale inne sugestie mile widziane. Po prostu nie chcę zepsuć ładnego drzewka.
Wysokość to 60 cm
Wszystkie gałęzie obcięte były martwe lub połamane.
Na niektórych widać nieudane próby drutowanie mojego znajomego
Moja prośba o .. ponieważ udało mi się uratować w tamtym roku klona palmowego od śmierci na balkonie mojego znajomego. Drzewko było prawie suche i połamane. Opiekowałem się nim od lata i odżyło .
W tym roku pora na wstępne formowanie. Mam już jakiś pomysł ale inne sugestie mile widziane. Po prostu nie chcę zepsuć ładnego drzewka.
Wysokość to 60 cm
Wszystkie gałęzie obcięte były martwe lub połamane.
Na niektórych widać nieudane próby drutowanie mojego znajomego
- Załączniki
-
- DSC_1166.jpg (275.8 KiB) Przejrzano 7809 razy
-
- DSC_1167.jpg (239.53 KiB) Przejrzano 7809 razy
-
- DSC_1168.jpg (255.78 KiB) Przejrzano 7809 razy
-
- DSC_1170.jpg (286.74 KiB) Przejrzano 7809 razy
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Tak się to robi w 10 lat:
http://www.bonsai4me.com/AdvTech/ATAppr ... ssion.html
http://www.bonsai4me.com/AdvTech/ATAppr ... ssion.html
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- Squanto
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 sie 2010, 11:59
- 14
- Imie i nazwisko: Bernard
- Województwo: podlaskie
Procy nie zostawisz, to raczej oczywiste jak dla mnie to na wiosne 2x odkład powyżej wideł i masz dwa drzewka + fajne nebari he he taką mam koncepcje.
Nic nie jest skończone, dopóki się nie skończy.
Miś Yogi
Miś Yogi
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
I tu pojawia się brak doświadczenia. Stwierdzenie że masz gałązki nie jest wystarczające. Co z tego jak większość jest nie w tych miejscach i pierwsze gałęzie już mają w plecy 3lata bo pierwsze odgałęzienie masz kilometr od pnia. Grubość górnych gałęzi świadczy o tym że roślina więcej energii wpompowuje właśnie w nie i aktualnie są nienaturalnie grube w porównaniu do dolnych więc są du usunięcia - biorąc to pod uwagę ile masz tych dobrych gałęzi?
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 sty 2015, 15:02
- 9
- Imie i nazwisko: Lukasz
- Województwo: warmińsko-mazurskie
To co byś Bolas sugerował
Co poobcinać a co ewentualnie zostawić a może wszystko od nowa
A co do doświadczenia to masz rację zacząłem zajmować się bonsai tylko 4 lata temu. Dlatego radze się mądrzejszych.
Co poobcinać a co ewentualnie zostawić a może wszystko od nowa
A co do doświadczenia to masz rację zacząłem zajmować się bonsai tylko 4 lata temu. Dlatego radze się mądrzejszych.
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Znam gościa co po 5latach zajmowania się bonsai został specjalistą na skalę światową. Śmiem twierdzić że przespałeś 4lata. Co znaczy zajmować się bonsai? - strasznie względne. Nie da się uformować rośliny przez zdjęcia w necie. Mogę ci podać kilka podpowiedzi ale nikt nie jest w stanie wytłumaczyć ci ze zdjęć 2D jak ukształtować bonsai które ma 3D. Chcesz się zajmować bonsai to zaiwaniaj na warsztaty.
Tu masz pokazane jak budować podstawę pnia i co możesz zrobić z obciętymi gałązkami które potem można szczepić lub produkować kolejne roślinki.
Tu masz pokazane jak budować podstawę pnia i co możesz zrobić z obciętymi gałązkami które potem można szczepić lub produkować kolejne roślinki.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 sty 2015, 15:02
- 9
- Imie i nazwisko: Lukasz
- Województwo: warmińsko-mazurskie
No widzisz tak naprawdę to moją pasją jest ogrodnictwo a bonsai to taki dodatek. Można powiedzieć,że to dalsze rozwinięcie umiejętności. Znam się na szczepieniu drzew, krzyżowaniu roślin (głównie pomidorów ), przycinaniu drzew owocujących itd. Wiem jak utrzymać rośliny przy żuciu i je rozmnażać, ale nie za bardzo wiem jak kształtować bonsai. Można powiedzieć za mała wyobraźnia
Jednak chyba z tej roślinki zrobię 3 drzewka. 2 odkłady powietrzne powyżej procy i to co zostanie na drugi rok po odcięciu też zostawię i niech rośnie.
Jednak chyba z tej roślinki zrobię 3 drzewka. 2 odkłady powietrzne powyżej procy i to co zostanie na drugi rok po odcięciu też zostawię i niech rośnie.
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Sorry nie dodałem linka:
http://www.bonsai.pl/klon%20nebari.html
http://www.bonsai.pl/klon%20nebari.html
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- lukis9
- Posty: 127
- Rejestracja: 17 maja 2006, 17:13
- 18
- Imie i nazwisko: LukaszSz
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Nie jestem zwolennikiem budowania bonsai od zera (od wewnątrz). Ogolenie pnia od dołu do góry nie jest dobrym rozwiązaniem. Czekanie kilku lat na jakikolwiek efekt Twojego zabiegu może naprawde sfrustować... Patrzysz wówczas na swój wynalazek jak na obraz nędzy i rozpaczy ;)
A czy bonsai nie ma cieszyć? Sprawiać przyjemności i relaksować?
O wiele lepszy jest proces rozbudowywania gałęzi od zewnątrz do wewnątrz. Praca na już istniejących gałęziach poprzez pobudzanie do wzrostu śpiących pąków i i krótkopędów pozwala na osiągnięcie dobrej struktury i zwężających się lini. A drzewo wówczas cały czas coś sobą reprezentuje - coś o sobie mówi. Bo przecież istniejące gałęzie, ich kierunek grubość, układ powstały z jakichś powodów. Efekt ten został uzyskany w wyniku kilkunastu, kilkudziesięciu lat! niekiedy lat kilkuset, a nawet i więcej!;) To jest historia drzewa,jego natura. Należy to uszanować! Do Ciebie należy wtedy wydobyć to co najlepsze! Stymulować i rozwijać roślinę. To jest dialog - wtedy zaczynasz się tym cieszyć.
I tu zaczyna się temat doboru odpowiedniego materiału na bonsai. Dobre kroki na początku mogą zaowocować naprawdę super efektami. Czy warto kupować siewkę za niecałe 40 zł i rozwijać ją przez następne 25 lat? A gdyby już na starcie pozyskać coś ekstra, zdobyć coś godnego uwagi. Jak wówczas wyglądałoby takie drzewo za 25 lat??
poczytaj -> http://walter-pall-bonsai.blogspot.com/ ... ple-3.html
mądre słowa...
3mam kciuki
A czy bonsai nie ma cieszyć? Sprawiać przyjemności i relaksować?
O wiele lepszy jest proces rozbudowywania gałęzi od zewnątrz do wewnątrz. Praca na już istniejących gałęziach poprzez pobudzanie do wzrostu śpiących pąków i i krótkopędów pozwala na osiągnięcie dobrej struktury i zwężających się lini. A drzewo wówczas cały czas coś sobą reprezentuje - coś o sobie mówi. Bo przecież istniejące gałęzie, ich kierunek grubość, układ powstały z jakichś powodów. Efekt ten został uzyskany w wyniku kilkunastu, kilkudziesięciu lat! niekiedy lat kilkuset, a nawet i więcej!;) To jest historia drzewa,jego natura. Należy to uszanować! Do Ciebie należy wtedy wydobyć to co najlepsze! Stymulować i rozwijać roślinę. To jest dialog - wtedy zaczynasz się tym cieszyć.
I tu zaczyna się temat doboru odpowiedniego materiału na bonsai. Dobre kroki na początku mogą zaowocować naprawdę super efektami. Czy warto kupować siewkę za niecałe 40 zł i rozwijać ją przez następne 25 lat? A gdyby już na starcie pozyskać coś ekstra, zdobyć coś godnego uwagi. Jak wówczas wyglądałoby takie drzewo za 25 lat??
poczytaj -> http://walter-pall-bonsai.blogspot.com/ ... ple-3.html
mądre słowa...
3mam kciuki
Pozdrawiam,
ŁukaszSz
http://bonsai-niwaki.blogspot.com
ŁukaszSz
http://bonsai-niwaki.blogspot.com