doniczki własnej roboty :P :))
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Doniczki do bonsai kosztują tyle, ile kosztują z pewnego prostego ekonomicznie powodu: nie produkuje się ich tak masowo jak normalne doniczki do roślin domowych.
Jeśli coś jest produkowane w ograniczonej ilosci, z normalne jest, że cena jest wyższa. Jasne, można sobie strzelić wagon doniczek do bonsai, jakość będzie niezła, cena niska, bonsaiści w Polsce rzucą się jak szaleni i kupią calą masę, do wypęku, czyli jakieś... 50 szt. Dlaczego? Dlatego, że akurat są im potrzebne doniczki do innego stylu, albo ciut większe. Super, robimy po wagonie doniczek do literata, do moyogi i co tam jeszcze. Aha, po 3 wagony - bo różne rozmiary. Bonsaiści krzyczą Hurra! i kupują - po 50 szt z każdego wagonu (razem wzięci - bo po co pojedynczemu bonsaiście 50 doniczek z każdego rodzaju?).
Kwiaciarnie i sklepy szybko się nasycają naszym towarem, nie chcą brać, bo schodzi po 3-4 szt miesięcznie (bo reszta już się zaopatrzyła taniej po cenach hurtowych u nas). I zostajemy bez kasy, z wagonami doniczek. Walimy reklamę na bilboard i sprzedajemy kolejne 30 sztuk...
Wniosek: żeby cena była niska, musi być duża produkcja - inne rozłożenie kosztów. Żeby opłacało się robić dużą produkcję - musi być duży popyt, bo inaczej mrozimy kasę, zamiast ją zainwestować w coś przynoszącego zysk.
Ile pojedyńczy mieszkaniec Europy ma w domu bonsai, a ile normalnych roślin doniczkowych? Oto odpowiedĽ na pytanie, dlaczego doniczki do bonsai są droższe od normalnych.
Jeśli coś jest produkowane w ograniczonej ilosci, z normalne jest, że cena jest wyższa. Jasne, można sobie strzelić wagon doniczek do bonsai, jakość będzie niezła, cena niska, bonsaiści w Polsce rzucą się jak szaleni i kupią calą masę, do wypęku, czyli jakieś... 50 szt. Dlaczego? Dlatego, że akurat są im potrzebne doniczki do innego stylu, albo ciut większe. Super, robimy po wagonie doniczek do literata, do moyogi i co tam jeszcze. Aha, po 3 wagony - bo różne rozmiary. Bonsaiści krzyczą Hurra! i kupują - po 50 szt z każdego wagonu (razem wzięci - bo po co pojedynczemu bonsaiście 50 doniczek z każdego rodzaju?).
Kwiaciarnie i sklepy szybko się nasycają naszym towarem, nie chcą brać, bo schodzi po 3-4 szt miesięcznie (bo reszta już się zaopatrzyła taniej po cenach hurtowych u nas). I zostajemy bez kasy, z wagonami doniczek. Walimy reklamę na bilboard i sprzedajemy kolejne 30 sztuk...
Wniosek: żeby cena była niska, musi być duża produkcja - inne rozłożenie kosztów. Żeby opłacało się robić dużą produkcję - musi być duży popyt, bo inaczej mrozimy kasę, zamiast ją zainwestować w coś przynoszącego zysk.
Ile pojedyńczy mieszkaniec Europy ma w domu bonsai, a ile normalnych roślin doniczkowych? Oto odpowiedĽ na pytanie, dlaczego doniczki do bonsai są droższe od normalnych.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2007, 13:18 przez AnnaDorota, łącznie zmieniany 1 raz.
Anna Dorota
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Powtazane w kazdym poscie slowo BONSAI ma swoje glebokie znaczenie i jest to zrozumienie sztuki wspolgrania donicy/pojemnika z roslina/drzewem/natura. Jesli komus pasuje umieszczac rosline/zywą nature w sztucznym/nienaturalnym pojemniku z plstiku to prosze bardzo mozna nawet posadzic w pojemniku po margarynie. Sek tylko w tym czy nadal bedzie mozna okreslic ta kompozycje mianem BONSAI???
Po glebszej analizie i wygladzie stwierdzicie ze raczej nie.
Tak jak Ania zauwazyła donice nie sa drogie bo sa do bonsai ale dlatego ze popyt na nie jest ograniczony tym bardziej ze kazda donica jest dopasowywana do rosliny a nie roslina do donicy i nie sluzy tu ona jedynie jako kontener na glebe. Dlatego czesto zdaza sie tak ze donice sa robione na zamowienie do rosliny a kazda jest unikatowa.
Po glebszej analizie i wygladzie stwierdzicie ze raczej nie.
Tak jak Ania zauwazyła donice nie sa drogie bo sa do bonsai ale dlatego ze popyt na nie jest ograniczony tym bardziej ze kazda donica jest dopasowywana do rosliny a nie roslina do donicy i nie sluzy tu ona jedynie jako kontener na glebe. Dlatego czesto zdaza sie tak ze donice sa robione na zamowienie do rosliny a kazda jest unikatowa.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Nawet sprowadzenie doniczek masowej produkcji z Chin podlega tym samym prawom ekonomii: żeby opłacało się coś sprowadzić, trzeba by zamawiać kontener. A popyt mizerny, więc jak już ktoś sprowadzi, to cena siłą rzeczy nie może być niska. A ci którzy mają możliwość dorzucenia małej ilości doniczek do większej ilości zwykłego towaru kwiaciarnianego, z reguły nie mają pojęcia o bonsai, więc kupują naprawdę masówkę na jedno kopyto, wszystkie małe, niebieskie, prostokątne, z maluteńką dziurką...
Anna Dorota
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Obiecałem ostatnio wstawić post na temat metody jaką zastosowałem do "wykonania" donicy. W żadnym razie nie są to doniczki docelowe, ale przejściowe niebonsaiowe potrafią wyglądać na tyle niekorzystnie, że być może warto pomysleć o małym wkładzie pracy, by i tymczasowo drzewko wyglągało jak najlepiej. Jest to w zasadzie przeróbka zwykłej szkliwionej doniczki, na doniczkę nieszkliwioną dodatkowo posiadającą nóżki. Podstawowym problemem jakiego można się obawiać, to czy doniczka wytrzyma zimę. Jeśli ponadto ktoś w metodzie znajdzie jakiś inny problem, bardzo proszę o uwagi. Ja z wyglądu takiej doniczki jestem zadowolony.
- Załączniki
-
- Moja pierwsza robocza doniczka, nie mam jej zdjĂŞĂŚ z przed przerĂłbki, ale jest to ten sam typ, jedynie omawiana jest wiĂŞksza
- junip_maj2007s.jpg (63.21 KiB) Przejrzano 11186 razy
-
- ZwykÂła, ceramiczna, szkliwiona, niespecjalnie pÂłytka doniczka
- 1.jpg (42.25 KiB) Przejrzano 11183 razy
-
- Spód doniczki - wiêkszoœÌ doniczek ma okr¹g³¹ wypustkê, która umo¿liwia zrobienie nó¿ek
- 2.jpg (49.17 KiB) Przejrzano 11178 razy
-
- Pilnikiem wycinam rowki, dziêki którym doniczka bêdzie mia³a nó¿ki.
- 3.jpg (33.12 KiB) Przejrzano 11179 razy
-
- Naj¿mudniejsza czynnoœÌ - zeskrobanie szkliwa. Ja u¿ywa³em no¿a, musi byÌ ostry, po wszystkim ju¿ taki nie bêdzie. Poprzedni¹ doniczkê oskroba³em w pó³ godziny, ta zajê³a pó³tora. Jeœli szkliwo ciêzko schodzi, mo¿na w miejscu skrobania zraszaÌ wod¹ - niec
- 4.jpg (43.81 KiB) Przejrzano 11179 razy
-
- OskrobanÂą doniczkĂŞ przetarÂłem papierem Âściernym, by wygÂładziĂŚ wiĂŞksze rowki.
- 5.jpg (40.31 KiB) Przejrzano 11179 razy
-
- Oczyszczon¹ doniczkê malujê fug¹, któr¹ rozcieùczy³em tak by powsta³a pó³p³ynna ciecz. W tym przypadku wykorzysta³em fugê be¿ow¹ z dodatkiem b³êkitnej, by lekko z³amaÌ kolor.
- 6.jpg (45.94 KiB) Przejrzano 11180 razy
-
- Tak fnalnie wyglÂąda doniczka, moÂżna jÂą jeszcze po przeschnieciu delikatnie przetrzeĂŚ, by wygÂładziĂŚ admiar fugi.
- 7.jpg (29.81 KiB) Przejrzano 11183 razy
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
A co myslicie o moim dziele??;]
Wiem, ze nie jest najrowniejsze:)
Wiem, ze nie jest najrowniejsze:)
- Załączniki
-
- jeszcze z szalunkiem
- SNC12733.JPG (73.37 KiB) Przejrzano 12207 razy
-
- SNC12734.JPG (55.03 KiB) Przejrzano 12206 razy
-
- SNC12735.JPG (57.86 KiB) Przejrzano 12206 razy
-
- SNC12736.JPG (70.58 KiB) Przejrzano 12206 razy
-
- po oszlifowaniu
- SNC12856.JPG (61.61 KiB) Przejrzano 12206 razy
-
- SNC12857.JPG (72.77 KiB) Przejrzano 12208 razy
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
- Anarhis
- Posty: 113
- Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:03
- 18
- Imie i nazwisko: Grzegorz Sz
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary ÂŚlÂąskie
To o czym pisałem wcześniej widziałem w serii programów "World of Bonsai" Lindsay'a Farr'a. Tam właśnie mistrzowie z Chin czy Japonii mieli takie formy (oczywiście nie z plastikowych pojemników) i na nie nakładali glinę i nożami zdzierali warstwa po warstwie, aż kształt im odpowiadał. Wyglądało, że niejest to takie trudne, ale pewnie w rzeczywistości jest inaczej.
Wszystko ma swoje dwie strony...
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
ok, na zdjeciach doniczka moze wyglada na taka do ktorej ciezko cos zasadzic , ale mysle ze cos sie da zrobic, moze sprobuje bardziej przyszlifowac jej boki i dno aby zmniejszyc ciezar i zwiekszyc choc troche pojemnosc.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
Czesc Wam :-)
Przepraszam ze tak napisze, nie badz obrazony, ale jezeli to co Ty zrobiles nazywasz donica, to jak nazwac to co jest w tym linku ?
Pozdrawiam Roman
http://www.hhpots.com/
Przepraszam ze tak napisze, nie badz obrazony, ale jezeli to co Ty zrobiles nazywasz donica, to jak nazwac to co jest w tym linku ?
Pozdrawiam Roman
http://www.hhpots.com/
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
to co w tym linku jest to bym nazwal 200 razy lepsza doniczka.
Nastepnym razem sprobuje sposobem mistrzow z Chin i Japoni jak napisal Anarhis, chociaz nie wiem dokladnie jak wyglada ta technika, ale moze ktos ma linki do tego.
Nastepnym razem sprobuje sposobem mistrzow z Chin i Japoni jak napisal Anarhis, chociaz nie wiem dokladnie jak wyglada ta technika, ale moze ktos ma linki do tego.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
- Anarhis
- Posty: 113
- Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:03
- 18
- Imie i nazwisko: Grzegorz Sz
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary ÂŚlÂąskie
No więc tak - wpisałem do wyszukiwarki "world of bonsai lindsay farr's episode" i w jednej z pierwszych pozycji znalazłem linki do 18 epizodów:
http://www.bonsaifarm.tv/content/category/4/15/51/
Pościągaj sobie to, bo niewiem, w którym odcinku było o donicach ale z tego co pamiętam to w kilku z nich.
http://www.bonsaifarm.tv/content/category/4/15/51/
Pościągaj sobie to, bo niewiem, w którym odcinku było o donicach ale z tego co pamiętam to w kilku z nich.
Wszystko ma swoje dwie strony...
- wwoadas
- Posty: 578
- Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
- 18
- Imie i nazwisko: Adam Filipiak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek
Dzisiaj sobie troche podlubalem w glinie Ponizej efekty mojej pracy, jednak obowiam sie, ze podczas wypalanie moze popekac jak Wam sie podoba?
- Załączniki
-
- Kopia IMG_6143.jpg (31.48 KiB) Przejrzano 10543 razy
-
- Kopia IMG_6144.jpg (36 KiB) Przejrzano 10545 razy
-
- Kopia IMG_6142.jpg (22.5 KiB) Przejrzano 10545 razy
Kto się nie rozwija, ten się cofa.