Rozmowa na temat klubow
Rozmowa na temat klubow
Witam wszystkich.
Poszukuje materialu wyjciowego na przyszle drzewko
- mile widziane e/w zrodla zakupu.
Poszukuje materialu wyjciowego na przyszle drzewko
- mile widziane e/w zrodla zakupu.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2007, 10:06 przez Ben, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
Benon
Benon
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Poszukuje roslinki jeszcze nie ksztaltowanej wielkosci ok 20-30cm, moze byc tez ukorzeniona sadzonka w ostatecznosci dobry material (3-5szt) na sadzoki.
Dzieki za odpowiedz wolal bym jednak lepsze (pewniejsze) zrodlo zakupu, oraz rosline jeszcze nie ksztaltowana. Oferta tych sklepow jest w/g mnieAnnaDorota pisze:Pierwsze lepsze OBI, Praktiker itd. Wybierać ładne, zdrowe (takie z którego nie oblatują liście i nie są zbrązowiałe).
To sie wieAnnaDorota pisze:zima = pewne przechłodzenie
Poszukuje roslinki jeszcze nie ksztaltowanej wielkosci ok 20-30cm, moze byc tez ukorzeniona sadzonka w ostatecznosci dobry material (3-5szt) na sadzoki.
pozdrawiam
Benon
Benon
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
Raczej nie dostaniesz ligustra chińskiego w formie swobodnego krzaczka: nie jest to popularne drzewko domowe, więc nie sprowadzają go hurtownie ogrodnicze. Najłatwiej kupić go jako "bonsai" w marketach z masowej produkcji holenderskiej lub chińskiej (czy jest to ukształtowane bonsai to inna sprawa). na Allegro to raczej już coś, co ktoś kupił w OBI czy innym markecie i teraz sprzedaje drożej, jest nawet coś co ogłasza się jako szkółka (dopóki nie doczytasz, że to szkółka WIRTUALNA, a zdjęcia towaru nie odpowiadają prawdzie, bo pochodzą z jakiegoś wschodniego serwisu.
Najpewniejsze Ľródło to p. Pietraszko, w marketach zaś możesz obejrzeć rośłiny i wiesz co kupujesz. A zawsze trzeba pamiętać że ligustr chiński to trudna roślina dla początkujacego i trudna w ogóle do utrzymania w domu w dobrym zdrowiu.
Najpewniejsze Ľródło to p. Pietraszko, w marketach zaś możesz obejrzeć rośłiny i wiesz co kupujesz. A zawsze trzeba pamiętać że ligustr chiński to trudna roślina dla początkujacego i trudna w ogóle do utrzymania w domu w dobrym zdrowiu.
Anna Dorota
Byc moze masz racje, ja na taki osobioscie nie trafilem a do najblizszego OBI mam 60km nie wspominajc juz o PRAKTIKERZEshishiodoshiMeth. pisze:W marketach często można znaleĽć fajny materiał
Tego sie obawiam ze bedzie trudno, potwierdza to rowniez "maraton" po okolicznych sklepachAnnaDorota pisze:Raczej nie dostaniesz ligustra chińskiego
[..]
Najpewniejsze Ľródło to p. Pietraszko,
[...]
A zawsze trzeba pamiętać że ligustr chiński to trudna roślina dla początkujacego i trudna w ogóle do utrzymania w domu w dobrym zdrowiu.
-byc moze skorzystam z zakupu wirtualnego - zobaczymy.
Poczatkujacy - raczej nie jestem, co prawda nie mam wielkich sukcesow jednak moge sie pochwalic 15-to letnim Gruboszem w stylu Moyogi. Kilka mniejszych bardziej lub mniej udanych drzewek tez bylo. Niektore z nich zdobia mieszkania rodziny i znajomych chociaz dawno stracily uksztaltowanie
Bardzo dziekuje za odpowiedzi
pozdrawiam
Benon
Benon
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Niby dlaczego uwazasz ze najpwniejsze zrodlo to p.Pietraszko?? Kolega jest z pomorza, wiec do wroclawia ma jedyne kilkaset km. Po za tym w Polsce jest conajmniej jeszcze jedna tak dobra szkolka (sklep) bonsai co p.Pietraszki. Zdanime wielu osob nawet lepsza.AnnaDorota pisze: Najpewniejsze Ľródło to p. Pietraszko, w marketach zaś możesz obejrzeć rośłiny i wiesz co kupujesz.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
W sopocie chyba istnieje cos takiego: http://www.bonsai.sopot.pl/ Nigdy tam nie bylem wiec nie moge powiedziec nic wiecej na ten temat
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
a Ty lukas_gr, oczywiscie znasz osobiscie te szkolki"lepsze" i P.Pietraszko, zeby tak twierdzic?
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
Co jak co, ale mnie to już trudno posądzać o "kumoterstwo" w sprawie PAB.
Ale nadal uważam, że najpewniejszym Ľródłem z którego kolega mógłby kupić wysyłkowo ligustr jest sklep p. Pietraszki. Gdybym miała kupować wiąz czy ligustr, to najpierw poszukałabym w marketach (ja nota bene też mam do najbliższego OBI jakieś 50 km lekko licząc, pociągiem + autobusem) a jeśli nie znalazłabym nic ciekawego, to dopiero szukałabym wysyłkowo, pomijając jednak allegro (ze względów o których pisałam w poprzednim poście).
Dlaczego trudno kupić sadzonki czy niekształtowane ligustry - też już pisałam.
Aha, pozostaje jeszcze jedna mozliwość: giełdy i duże hurtownie. Jeśłi kolega nie ma możliwości dojazdu - trudno, pytał o żródła, nie o dokładną mapę, nie znam wszystkich sklepów w jego okolicy.
Ale nadal uważam, że najpewniejszym Ľródłem z którego kolega mógłby kupić wysyłkowo ligustr jest sklep p. Pietraszki. Gdybym miała kupować wiąz czy ligustr, to najpierw poszukałabym w marketach (ja nota bene też mam do najbliższego OBI jakieś 50 km lekko licząc, pociągiem + autobusem) a jeśli nie znalazłabym nic ciekawego, to dopiero szukałabym wysyłkowo, pomijając jednak allegro (ze względów o których pisałam w poprzednim poście).
Dlaczego trudno kupić sadzonki czy niekształtowane ligustry - też już pisałam.
Aha, pozostaje jeszcze jedna mozliwość: giełdy i duże hurtownie. Jeśłi kolega nie ma możliwości dojazdu - trudno, pytał o żródła, nie o dokładną mapę, nie znam wszystkich sklepów w jego okolicy.
Anna Dorota
Witam.
Bardzo dziekuje za wszelkie namiary, osobiste odczucia - nie ma to jak wolny rynek .
Podobno jak ktos szuka ten znajduje .... wiec
- mozna mnie smialo TYKAC ... bedzie mi bardzo
Bardzo dziekuje za wszelkie namiary, osobiste odczucia - nie ma to jak wolny rynek .
Biore pod uwage wszystkie z mozliwych opcji - w granicach zdrowego rosadku oczywiscie. Dokonac kupna zamierzam w marcu-kwietniu, do tego czasu moze uda mi sie zorganizowac CUS lokalnie. Istnieje taka mozliwosc chociaz nikla ale jednak istnieje. Kolo OBI przejedzam srednio raz w miesiacu. Mam rowniez zamiar odwiedzic gielde kwiatowa w Poznaniu w polowie marca wyjazd planowany i bedzie wiazany.AnnaDorota pisze:Aha, pozostaje jeszcze jedna mozliwość: giełdy i duże hurtownie. Jeśłi kolega nie ma możliwości dojazdu - trudno, pytał o żródła, nie o dokładną mapę, nie znam wszystkich sklepów w jego okolicy.
Podobno jak ktos szuka ten znajduje .... wiec
- mozna mnie smialo TYKAC ... bedzie mi bardzo
pozdrawiam
Benon
Benon
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
No tak sie sklada ze tak i uwazam ze szkola we wroclawiu nie jest najlepsza? A Ty byles kiedys gdzies na innch warsztatach czy sklepie niz u p.Pietraszki? Jesli byles to <font color="#FF0000">napewno //ort</font> bys tak nie mowil. Bo jak napisalem wczesniej jest wiele osob ktore kozystaly, nazwijmy to z z uslug, bo mam tu na mysli zarowno szkole jak i sklep ten we wroclawiu i ten np w warszawie. Zdania sa podzielone. Wiec jesli wszyscy jedloglosnie nie twierdza ze szkola wroclawsa jest najlepsza to co jednak w tym musi byc.wog pisze:a Ty lukas_gr, oczywiscie znasz osobiscie te szkolki"lepsze" i P.Pietraszko, zeby tak twierdzic?
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Nie rozumiem po co jest ta dyskusja ? - przepraszam że sie wtrące
Ale jak ktoś już zauważył - Kamcio to forum zrzeszające całą społeczność bonsai - nie ważne z jakich to krajów, klubów, miast - dlatego mi się wydaje że powinniśmy się nawzajem szanować.
Wywody na temat lepszości szkółek też nie są potrzebne - wiadomo że jakoś tam z sobą rywalizują - ale gdzie Wrocław gdzie Warszawa? Jeżeli ktos był w jednej z nich i postanowił właśnie tam przyjeżdzać - to wiadomo że nie będzie jeĽdził ponad 300 kilometrów (chociaż są też tacy).
We wrocławiu nie byłem osobiście w szkółce u Pana Pietraszki - ale będąc kilkukrotnie już w Warszawie u Marka Gajdy - tyle moge tylko napisać że wrażenie za każdym razem robi to miejsce na mnie kiedy tam wchodze - więc polecam wam odwiedzanie takich miejsc (nie ważne w którym miejscu w Polsce- ważne co taka szkółka wniesie w twoje życie i twoje bonsai).
Ben - nie wiem o jakim ligustrze piszesz - ale wydaje mi się ze na to drzewko chcesz wydać max 50-70zł więc wiecej zapłacisz jeżdząc 200 km niż kupując takie drzewko
Ale jak ktoś już zauważył - Kamcio to forum zrzeszające całą społeczność bonsai - nie ważne z jakich to krajów, klubów, miast - dlatego mi się wydaje że powinniśmy się nawzajem szanować.
Wywody na temat lepszości szkółek też nie są potrzebne - wiadomo że jakoś tam z sobą rywalizują - ale gdzie Wrocław gdzie Warszawa? Jeżeli ktos był w jednej z nich i postanowił właśnie tam przyjeżdzać - to wiadomo że nie będzie jeĽdził ponad 300 kilometrów (chociaż są też tacy).
We wrocławiu nie byłem osobiście w szkółce u Pana Pietraszki - ale będąc kilkukrotnie już w Warszawie u Marka Gajdy - tyle moge tylko napisać że wrażenie za każdym razem robi to miejsce na mnie kiedy tam wchodze - więc polecam wam odwiedzanie takich miejsc (nie ważne w którym miejscu w Polsce- ważne co taka szkółka wniesie w twoje życie i twoje bonsai).
Ben - nie wiem o jakim ligustrze piszesz - ale wydaje mi się ze na to drzewko chcesz wydać max 50-70zł więc wiecej zapłacisz jeżdząc 200 km niż kupując takie drzewko
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Wlasnie o to chodzi, napisalem wczesniej ze przkomarzanie sie ktora szkola jest lepsza nie ma sensu na tym forum. Co za tym idzie pisanie ze szkola z wroclawia jest najlepsza, jest nie na miejscu. Czy tak jest czy nie kazdy moze sam ocenic. Na forum PAB spotkalem sie z postem ze na tym forum (PAB) mozna polecac tylko akademie bonsai i tylko jej robic reklame (post Bolasa). Kamcio jest forum dla wszystkich klubow, wiec idac za ta mysla albo nie powinno sie robic nikomu reklamy albo a contrario wszystkim. Oczywistym jest, ze druga propozycja doprowadzi tylko do klutni, wiec zastanowic sie wszyscy czasem co piszecie. po za tym przepraszam za odejscie do tematu
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
Tak jest Łukaszu, dobrze byłoby gdybyś się chwilę zastanowił, po co piszesz.
Ja mogę polecać p. Pietraszko, bo widziałam co i w jakim stanie sprzedaje. Mogę też odradzać allegro, bo widziałam badziewie jakie dotarło do jednego z naiwnych klientów (a zdjecie było super, a jakże). Mogę polecać OBI (pod pewnymi warunkami, które wymieniłam) bo jestem tam od czasu do czasu i widzę, co sprzedają, a Benowi nie zależało na drzewku ukształtowanym. Polecałam giełdy, bo wiem co tam mozna dostać. Nie mogę polecać innych sprzedawców których w Polsce jest pewnie kilku, bo ich nie znam. Gdybym wiedziała któryś jest tu gdzieś i to godny zaufania, tobym to napisała.
Nie widzę natomiast innego sensu twoich postów jak to, że chcesz powiedzieć że p. Pietraszko jest be i go nie lubisz. No to już to napisałeś i z głowy, każdy ma swoje poglady i gut, ale nie przeciagaj bzdurnej dyskusji wykładami o tym, co to brzydkiego czytałeś na PAB-ie.
Dajcie juz spokój, panowie, jeśli macie sensowne rady dla Bena, to napiszcie, jeśli nie - nie przeciągajcie tego wątku...
White - Ben dokładnie napisał o jakiej roślinie myśli...
Ja mogę polecać p. Pietraszko, bo widziałam co i w jakim stanie sprzedaje. Mogę też odradzać allegro, bo widziałam badziewie jakie dotarło do jednego z naiwnych klientów (a zdjecie było super, a jakże). Mogę polecać OBI (pod pewnymi warunkami, które wymieniłam) bo jestem tam od czasu do czasu i widzę, co sprzedają, a Benowi nie zależało na drzewku ukształtowanym. Polecałam giełdy, bo wiem co tam mozna dostać. Nie mogę polecać innych sprzedawców których w Polsce jest pewnie kilku, bo ich nie znam. Gdybym wiedziała któryś jest tu gdzieś i to godny zaufania, tobym to napisała.
Nie widzę natomiast innego sensu twoich postów jak to, że chcesz powiedzieć że p. Pietraszko jest be i go nie lubisz. No to już to napisałeś i z głowy, każdy ma swoje poglady i gut, ale nie przeciagaj bzdurnej dyskusji wykładami o tym, co to brzydkiego czytałeś na PAB-ie.
Dajcie juz spokój, panowie, jeśli macie sensowne rady dla Bena, to napiszcie, jeśli nie - nie przeciągajcie tego wątku...
White - Ben dokładnie napisał o jakiej roślinie myśli...
Anna Dorota
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 18
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Chodzilo mi o to zeby nie robic tu nikomu reklamy tylko doradzac. Ben ma do wroclawia jekies 400km w jendna, wiec co mu po tym. Jesli chodzi o rosliny to moim zdaniem sprzedaz wysylkowa jest zlym pomyslem. Wyslac mozna narzedzi, druty, nawoz. A w przypadku rolsiny i moim zdaniem doniczek trzeba je zobaczyc na wlasne oczy. Odradzam kupowanie materilu w obi i tego typu sklepach. Rosliny produkowane masowo i spowadzane do Europy z tego co sie orientuje sa przewozone w pojemnikach wypelnionych mchem czy czyms podobnym. Przepisy Unijne zabraniaja wwozu na teren wspolnoty roslin z ziemia. Rosliny takie po opuszczeniu konterenra powinny na pewien czas zostac umieszczone w warunkach im sprzyjajacych, wysoka wilgotnosc odpowiednia temperatura i swiatlo- w przystoswoanych szklarniach, zeby przezyc "szok" spowodoway transportem. Jednak w wieszkosci przypadkow tak nie jest, gdyz jako produkt masowy sprzedawcy chcac jak najszybciej i po jak najnizszych kosztach je sprzedac wystawiaiaj je na polki np obi. Oczywiscie wieszosc takich roslin nie przezyje. Wiec obi odradzam. Juz lepiej jedz do wroclawia, to tylko 800km w obie strony. Ale jak napisalem wczesniej, podalem nawet link do strony w sopocie, moze tam wypatrzysz cos ciekawego. Moze ktos tam byl i wie co tam jest tylko sie nie wypowiedzial. W moich wypowiedzach jak moze niektorzy zauwazyli chodzi o to ze wroclaw nie jest jedynym szklepem w polsce. Irytujace sa wypowiedzi ze mozesz kupic albo w obi albo na gieldzie, albo jechac do wroclawia, bo to najpewniesze zrodlo.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 19
- Lokalizacja: Zawiercie
Lukas, jeśli jakiś ligustr chiński wystawiony na sprzedaż w Polsce i dostępny w normalnej ofercie nie przyjechał do Polski właśnie w ten sposób jaki opisałeś, to doprawdy będę zdziwiona.
Ben ma sprecyzowane poglądy na to, jakiej rośliny chce. Raczej jej nie dostanie, bo jak już pisałam ten gatunek jeśi już jest sprowadzany jako roślina ozdobna to jako marketsai właśnie, chyba że ktoś przywiezie sobie sam hobbystycznie wyjątkowo przepiękny okaz, porobi sadzonki i będzie je sprzedawał.
W tej sytuacji ja osobiście kupiłabym w markecie jakiś ligustr w dobrej kondycji (czyli raczej nie teraz, bo zima i nie wiadomo w jakiej temperaturze musiały przebywać) i pozwoliła mu rosnąć jakiś czas w sposób nieskrępowany. Jak widać z postów Bena, nie mamy do czynienia z jednym z ludzi, którzy chcą mieć wyniki w tydzień, najlepiej jak najtaniej i bez kłopotów. Market ma tę wyższość nad wysyłkami z netu, że brzydkie i chore rośliny odrzucasz od razu. A że efekty mogą być niezłe, świadczy przykład Fizyka, właściciela przepięknie utrzymanego małego ligustra (mam nadzieję że nie mylę gatunku, widziałam drzewko we wrześniu chyba, w każdym razie było to na początku typowe marketsai) którwego kupił na wyprzedaży w IKEI, czyli w miejscu które raczej nie słynie z wyjątkowo wypieszczonych roślin, raczej traktuje je jako ozdobę i dodatek do mebli. Jeśli się nie traktuje marketsai jako bonsai "ukończonego", co czynią początkujacy jednodniowi zapaleńcy, to wbrew pozorom markety mogą być niezłym Ľródłem materiału.
Ja wiem, ze chodzi ci tylko o to, że Wrocław nie jest pępkiem świata, ale powstrzymaj irytację - już to do nas dotarło, nie musisz dorabiać ideologii.
Nie pisałam też, "która szkoła jest lepsza" - kimże jestem, by oceniać - ja tylko mogę stwierdzić, i stwierdzam, że p. Pietraszko nie wyśle do klienta ususzonej rośliny, nie będzie mu wmawiał że to co wysyła to superhiperbonsai i można je trzymać w domu na telewizorze... I dlatego biorąc pod uwagę faceta który nie może dotrzeć do prawdziwej szkółki bonsai, nie chce jechać do marketu, do Chin ma dosyć kawałek - polecam mu p. Pietraszko jako najlepsze Ľródło nabycia ligustra.
Ben ma sprecyzowane poglądy na to, jakiej rośliny chce. Raczej jej nie dostanie, bo jak już pisałam ten gatunek jeśi już jest sprowadzany jako roślina ozdobna to jako marketsai właśnie, chyba że ktoś przywiezie sobie sam hobbystycznie wyjątkowo przepiękny okaz, porobi sadzonki i będzie je sprzedawał.
W tej sytuacji ja osobiście kupiłabym w markecie jakiś ligustr w dobrej kondycji (czyli raczej nie teraz, bo zima i nie wiadomo w jakiej temperaturze musiały przebywać) i pozwoliła mu rosnąć jakiś czas w sposób nieskrępowany. Jak widać z postów Bena, nie mamy do czynienia z jednym z ludzi, którzy chcą mieć wyniki w tydzień, najlepiej jak najtaniej i bez kłopotów. Market ma tę wyższość nad wysyłkami z netu, że brzydkie i chore rośliny odrzucasz od razu. A że efekty mogą być niezłe, świadczy przykład Fizyka, właściciela przepięknie utrzymanego małego ligustra (mam nadzieję że nie mylę gatunku, widziałam drzewko we wrześniu chyba, w każdym razie było to na początku typowe marketsai) którwego kupił na wyprzedaży w IKEI, czyli w miejscu które raczej nie słynie z wyjątkowo wypieszczonych roślin, raczej traktuje je jako ozdobę i dodatek do mebli. Jeśli się nie traktuje marketsai jako bonsai "ukończonego", co czynią początkujacy jednodniowi zapaleńcy, to wbrew pozorom markety mogą być niezłym Ľródłem materiału.
Ja wiem, ze chodzi ci tylko o to, że Wrocław nie jest pępkiem świata, ale powstrzymaj irytację - już to do nas dotarło, nie musisz dorabiać ideologii.
Nie pisałam też, "która szkoła jest lepsza" - kimże jestem, by oceniać - ja tylko mogę stwierdzić, i stwierdzam, że p. Pietraszko nie wyśle do klienta ususzonej rośliny, nie będzie mu wmawiał że to co wysyła to superhiperbonsai i można je trzymać w domu na telewizorze... I dlatego biorąc pod uwagę faceta który nie może dotrzeć do prawdziwej szkółki bonsai, nie chce jechać do marketu, do Chin ma dosyć kawałek - polecam mu p. Pietraszko jako najlepsze Ľródło nabycia ligustra.
Anna Dorota