Byłem dzisiaj na przechadzce po starych działkach i przy jednym ze spalonych domów znalazłem poniższe drzewka:
1. Klon – jawor
2. Koln – jawor
3. Brzoza
Drugie drzewko jest cieniutkie, (jak kciuk) ale ma bardzo dziwne nebari.
Jak widzicie 1 i 3 drzewko ma dość gruby pieniek – jakoś tak na grubość przedramienia. Za tak gruby pień płaci się niestety potrzebą jego cięcia, ponieważ drzewo jest już pokaĽnych rozmiarów. To właśnie zachęciło mnie do poruszenia tematu trunk chop bonsai. Wiem że zarówno Kamil jak i Tedunio (pozdrawiam
1. Jak grube pnie mogą mieć bonsai? Nie mówię tu o nieregularnych, imponujących pniach jakie widzi się w niejednej galerii bonsai.
2. Jak już utniemy taki pień, powstaje wtedy rana.
3. Z poprzedniego pytania wychodzi to. Ucięliśmy i jest wszystko cacy. Trzeba teraz coś z tą raną zrobić.
Pytania różne
4. Widziałem że Tedunio w tym samym czasie ściął drzewko i je wykopał. Też tak powinienem zrobić, czy ściąć, poczekać rok i dopiero wykopać?
5. Czy wykopywać korzenie czy raczej zrobić odkłady powietrzne?
6. Czy jak wykopać korzenie, to z bryłą ziemi czy mogą być same? O ile wiem liściaste mogą być bez ziemi, a iglaki z ziemią.
7. Jakie macie doświadczenia z pozyskiwaniem materiału z roślin matecznych poprzez odkłady powietrzne gałęzi? Konkretnie chodzi mi tu o głóg i klon. Może wystarczy uciąć gałąĽ, posypać ukorzeniaczem i wsadzić do ziemi? Jak grube gałęzie można tak pozyskiwać?
Znam już stronę http://www.rgbonsai.com/amurearly.htm gdzie można zobaczyć stadia formowania klona właśnie z drzewka z uciętym pniem. Proszę Was o podzielenie się swoimi doświadczeniami na ten temat.
Na koniec proszę Was o opinię na temat materiału zdjęciowego jaki Wam przedstawiłem. Nie ukrywam że jestem początkującym adeptem bonsai i wyważone rady są przeze mnie bardzo oczekiwane. Chciałbym aby moja nauka nie pochłonęła wiele ofiar po stronie przyrody.
Wiem że zawarłem dużo pytań i trochę do czytania jest. Proszę o wyrozumiałość i odpowiedzi. Myślę, że jak opracujemy dobry materiał, to rozwiąże on problemy niejednego początkującego i średnio zaawansowanego bonsaisty.

