Tez mam takie drzewko od wczoraj i w zwiazku z tym mam pytanie, a nie bede rozpoczynala nowego tematu, bo znow beda problemy ;p
Chodzi o to, ze czytam w roznych miejscach jak podlewac ta serisse i pisza, ze nie za duzo i nie za malo

co to znaczy?? Wczoraj podlewalam tyle czsu dosc malymi partiani - w turach, az wreszcie w dziurce doniczki pojawila sie woda (ale nie wyciekla) i nie wiem czy nie jest to jednak troche przy duzo wody, bo przy 3 czy 4 turze podlewania na wierzchu pojawilo sie takie blotko (czyli woda niewsiakniela

) - no ale za chwile jednak wsiaklo.
W zwiazku z tym zastanawiem sie wlasnie czy nie przesadzilam... pisza ze jak bedzie za duzo wogu to drzewko zacznie gnic... teraz z rana ziemie jest bardzo wilgotna i wydaje sie byc ok

ale wlasnie moj problem polega na tym, ze nie wiem dokladnie ile podlewac, zeby nie uschlo i zeby nie zgnilo...