Co to za choróbsko?
Co to za choróbsko?
Witam.
Przed niespełna miesiącem stałem się szczęśliwym posiadaczem ponad dwudziestoletniego drzewka bonsai (ligustr). Od samego początku były z nim problemy - przede wszystkim, poczta polska przysłała je do góry nogami, mimo, iż wyraĽnie było na paczce napisane, gdzie jest góra, a gdzie dół. Drzewko nagle zaczęło tracić liście, podejrzewałem, że jest to jakiś grzyb (po konsultacji z osobą kompetentną, oczywiście). Kupiłem środek grzybobójczy, drzewko spryskałem, wszystko było ok. Do czasu..
Liście zaczęły znowu opadać (mniej więcej tydzień temu) - nowe pędy usychają i robią się zgniłozielone, brązowe. W przypadku liści proces postępuje od zewnątrz liści do ich środka. Stosowałem środek grzybobójczy - na darmo, jest coraz gorzej. Obecnie - tylko część gałązek nie jest zaatakowana, reszta - jest już kompletnie łysa (liście opadly dosłownie w przeciągu jednego dnia)..
Bardzo proszę o jakąkolwiek .. Dla jasności - zaraz wkleję zdjęcia.
Zdjęcie najlepsze nie jest, ale pokazuje opłakany stan drzewka. Jeśli przyjrzeć się dokładniej widać małe, uschnięte listki..
Przed niespełna miesiącem stałem się szczęśliwym posiadaczem ponad dwudziestoletniego drzewka bonsai (ligustr). Od samego początku były z nim problemy - przede wszystkim, poczta polska przysłała je do góry nogami, mimo, iż wyraĽnie było na paczce napisane, gdzie jest góra, a gdzie dół. Drzewko nagle zaczęło tracić liście, podejrzewałem, że jest to jakiś grzyb (po konsultacji z osobą kompetentną, oczywiście). Kupiłem środek grzybobójczy, drzewko spryskałem, wszystko było ok. Do czasu..
Liście zaczęły znowu opadać (mniej więcej tydzień temu) - nowe pędy usychają i robią się zgniłozielone, brązowe. W przypadku liści proces postępuje od zewnątrz liści do ich środka. Stosowałem środek grzybobójczy - na darmo, jest coraz gorzej. Obecnie - tylko część gałązek nie jest zaatakowana, reszta - jest już kompletnie łysa (liście opadly dosłownie w przeciągu jednego dnia)..
Bardzo proszę o jakąkolwiek .. Dla jasności - zaraz wkleję zdjęcia.
Zdjęcie najlepsze nie jest, ale pokazuje opłakany stan drzewka. Jeśli przyjrzeć się dokładniej widać małe, uschnięte listki..
wydaje mi sie ze drzewko przemarzlo
po drugie to zmiana otoczenie
po trzecie moze jakis szkodnik??
po drugie to zmiana otoczenie
po trzecie moze jakis szkodnik??
www.pajacyk.pl pomĂłż głodnym dzieciom...
pozdrawiam DAMIAN
pozdrawiam DAMIAN
Hi.Skad masz to drzewo?
Bezposredio od handlarza?
Nie posiadanmindorow i inie mam tych problemow,ala glownym problemem przewaznie jest za mala wilgotnosc powietrza.Jak bys widzial gdzie one stoja przed sprzedaza to bys sie nie dziwil ze Twojemu teraz nie idzie najlepiej..Przedewszystkim nie za duzo wody.Niema lisci,nie pobiera prawie wcale wody logiczne.Postaraj sie o zwiekszenie wilgotnosci. Nie za cieplo 20-22 ° C Wstaw je w worek foliowy przezroczysty przedtem zros ja dobrze woda worek zamknij daj na msze i czekaj. Jak najmniej chemii. Worek co dwa dni otworzyc na nowo zrosic i czekac. Powodzenia
Bezposredio od handlarza?
Nie posiadanmindorow i inie mam tych problemow,ala glownym problemem przewaznie jest za mala wilgotnosc powietrza.Jak bys widzial gdzie one stoja przed sprzedaza to bys sie nie dziwil ze Twojemu teraz nie idzie najlepiej..Przedewszystkim nie za duzo wody.Niema lisci,nie pobiera prawie wcale wody logiczne.Postaraj sie o zwiekszenie wilgotnosci. Nie za cieplo 20-22 ° C Wstaw je w worek foliowy przezroczysty przedtem zros ja dobrze woda worek zamknij daj na msze i czekaj. Jak najmniej chemii. Worek co dwa dni otworzyc na nowo zrosic i czekac. Powodzenia