Swierzy klon palmowy

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
18
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Swierzy klon palmowy

Post autor: Mehi »

Witam, to mój pierwszy posta na tym forum, wiec się najpierw przedstawie. Mam na imie Magda i jestem z Warszawy. do tej pory sie zajmowalam fikusami (ale nie takimi z marketow). Mam trzy fikusy. Od pewnego czasu strasznie chorowałam na klon palmowy i wreście kupiłam w jednej z podwarszawskich szkółek okazaly krzak :)
Stojac i wybierajac rosline mialam juz plan jak ja przyciać i jak bedzie wygladac, aled ja wrocilam do domu to szlak trafil moje rozwazania i nie mam pojecia jak ja przyciac aby wygladala jak w moim zamyśle. Roślina aklimatyzuje sie trzeci dzien na balkonie, wiec chyba przyszedl czas na ciecie :) Oto zdjecia krzaczka oraz forma do jakiej chciala bym dazyc. Aha, cięcie chciala bym przeprowadzić dość radykalne aby kompozycja nie przekraczała 40cm :)
Załączniki
Mysl do ktorej chce d¹¿yÌ
Mysl do ktorej chce d¹¿yÌ
100686776_2.jpeg (44.58 KiB) Przejrzano 8096 razy
sesja 29 134.jpg
sesja 29 134.jpg (42.98 KiB) Przejrzano 8096 razy
sesja 29 132.jpg
sesja 29 132.jpg (48.64 KiB) Przejrzano 8096 razy
sesja 29 130.jpg
sesja 29 130.jpg (45.69 KiB) Przejrzano 8096 razy
sesja 29 129.jpg
sesja 29 129.jpg (42.56 KiB) Przejrzano 8096 razy
sesja 29 125.jpg
sesja 29 125.jpg (39.1 KiB) Przejrzano 8096 razy
Widok ogĂłlny rosliny
Widok ogĂłlny rosliny
sesja 29 136.jpg (33.88 KiB) Przejrzano 8096 razy
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Na chwilę obecną zrobiłbym cięcie "zielone". Zrobiłbym tylko to cięcie trochę powyżej narysowanej przeze mnie zielonej kreski. Potem z czasem i przy dostępie do dobrego narzędzia będziesz mogła to ładnie wyrównać.
Cięcie "niebieskie" zrobiłbym póĽniej (jak najpóĽniej) aby odrosty pracowały na przybieranie masy podstawy pnia - nebari. Gałązki powinnaś też skrócić zostawiając co najmniej po dwa węzły na gałęzi.
Załączniki
sesja_29_129_151.jpg
sesja_29_129_151.jpg (49.71 KiB) Przejrzano 8068 razy
Artur
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

o kurcze a ja myślałem że Twoje drzewko to to na pierwsyzm zdjęciu :D
Krzysiek



Pozdrawiam !!
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Moja pierwsza reakcja też była taka. Kopara :) A tak trochę z boku. Wie ktoś coś więcej o tym drzewie (kogo, skąd itd) ??
Artur
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
18
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

hehe :) mojej sadzonce jeszcze daleko do takiej formy :) A mozecie wzglednie ocenic w jakim wieku jest ten moj krzak? (juz go przycielam ;) ) Aha, jeszcze pytanie co do zielonej kreski :) jesli utne w tym miejscu ( a pien jest tam gruby) to czy musze to czyms zabezpieczyc (pasty na rany nie posiadam) czy pozostawic to naturze i sie nie martwic?
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

Lepiej zabespieczyc. Jesli nie posiadasz pasty "bonsajowej" to pojdz do pierwszego lepszego sklepu ogrodniczego i mysle ze za 10zl spokojnie cos kupisz.
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
18
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

a jak to sie moze nazywac? tez jakas masc?
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Zawsze ciężko stwierdzić ile lat ma krzaczek. Będę strzelał, że może 5 lat. Jeżeli będziesz cięła _dokładnie_ w miejscu zielonej kreski to lepiej mieć pastę japońską (plastelinkę). Cięcie to lepiej też zrobić, sekatorem ukośnym do bonsai. Na Twoim miejscu w tej chwili uciąłbym ze 3cm nad zieloną kreską zwykłym sekatorem i zabezpieczył to zwykłą pastą z ogrodniczego (Funaben albo Propolisad). Na wyrównanie przyjdzie czas, a jak się mocno wkręcisz to będziesz robić wszystko aby mieć i pastę i sekatorek i inne niestety drogie narzędzia :)
Artur
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
18
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

hmmm... wkrecona to ja chyba juz jestem bo fikusami sie zajmuje od 7 lat :) wlasnie w tym roku stracilam moje najstarcze drzewko i postanowilam sprobowac z tymi outdoor (do dzis nie moge go wyrzucic tylko taki stoi uschniety) a jako ze od zawsze bylam zakochana w klonach palmowych to sie skusilam na jednego :D i juz mysle o kupnie nastepnego :D teraz widze ze to jest uzaleznienie :) jutro lece po paste do ogrodnika :) a tne pila a nie sekatorem :)
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
Mehi
Posty: 104
Rejestracja: 07 maja 2006, 19:47
18
Lokalizacja: Warszawa - Saska KĂŞpa

Post autor: Mehi »

No i schrzanilam ciecie na calego ](*,) Reka mi sie omcknela jakos i zamiast uciac ta galaz to ja do polowy tej rany wyrwalam :( Zabezpieczylam naturalnie wszytkie ciecia i zdecydowalam sie na wersje miotly :) I mam pytanie do tej nieszczesnej rany? czy ona sie jakos zablizni ze nie bedzie jej tak widac? bo akurat ta dziura wypada na po lewej stronie drzewka i ja dosc mocno widac. Da sie z tym cos zrobic ?

Aha, jeszcze zalaczam widok ogolny :) Moze wam sie spodoba :)
Załączniki
sesja 30 012.jpg
sesja 30 012.jpg (44.62 KiB) Przejrzano 7793 razy
sesja 30 014.jpg
sesja 30 014.jpg (48.7 KiB) Przejrzano 7793 razy
sesja 30 015.jpg
sesja 30 015.jpg (58.11 KiB) Przejrzano 7794 razy
sesja 30 023.jpg
sesja 30 023.jpg (42.18 KiB) Przejrzano 7793 razy
I widoczek ogolny :)
I widoczek ogolny :)
sesja 30 025.jpg (51.05 KiB) Przejrzano 7793 razy
I inne ujecie
I inne ujecie
sesja 30 027.jpg (17.97 KiB) Przejrzano 7793 razy
Pozdrawia
..::Magda::..
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

ja nie rozumiem jednej rzeczy... Po co sie ludzie pytaja, prosza o rady jak i tak pozniej robia cos innego? Mianowicie chodzi mi o te galazki na samym dole... NIe potrzebnie zostaly wyciete-pracowalyby na grubosc pnia a teraz?:| A jak juz tak zrobilas to ja bym na Twoim miejscu pozbyl sie tego kikuta grubego...
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

Po pierwsze - klon palmowy nie nadaje sie do formy miotlastej.
Po drugie - niezbyt ciekawa rana - będzie sie conajmniej pare lat zablizniala, śladu nie bedzie po dalszych paru latach... także poważny błąd.. Radze aby każde cięcie wygięcie itp itd było pomyślane i zaplanowane żeby nie żałowac tego w przyszłości.

Pozdro
Krzysiek



Pozdrawiam !!
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

A niby dlaczego klon palmowy nie nadaje sie na Hokidachi? Ja uwazam ze jak najbardziej nadaje sie na miotle, sam robie mootelke z klonu palmowego i na paru wystawach widzialem mitly z klonow palmowych...
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

Wg mnie ten gatunek nie bardzo pasuje do miotły - choc jak ktoś sie uprze może nawet pięc karpi włożyc do szklanki.

Teraz patrząc na Tomlinsona wyczytalem że palma nie nadaje sie na miotłe.
Krzysiek



Pozdrawiam !!
ODPOWIEDZ