Myrtus Communis
Myrtus Communis
Dzisiaj znalazłem w Obi Myrtus Communis. Roślinki wysokie na około 30 cm, korona w kształcie kuli. Są w całkiem dobrym stanie, dlatego zastanawiałem się czy warto kupić ten gatunek. Niestety ich pień to około 6 mm. Listki są jednak małe, więc może udałoby się z tego zrobić jakieś małe drzewko. Czy ktoś z Was ma jakieś zdjęcia uformowanych drzewek bonsai z tego gatunku.
Wojtek Łukaszewski
A ja Wojtku staram się o literata (a przynajmniej tak mi się wydaje :-D ) z mojego Mirta. Mam go od listopada i po ostrym przycięciu wypuszcza dużo nowych przyrostów. W tej chwili korona się zagęszcza dość szybko, ale nowe przyrosty ciemnieją i schną. Ja jednak sie nie poddaję :-D . Polecam Ci ten gatunek. Ładnie kwitnie na biało i łatwo sie ukorzenia w wodzie. To na wypadek gdybyś chciał pozyskać trochę sadzonek.
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Fakt, mirt wolno grubieje, za to najlepiej z dostępnych roślin domowych znosi cięcie. Resztki po cięciu się łatwo ukorzeniają, a przycinane liście tworzą równe "poduchy" na gałęziach. Trzeba tylko pilnować i często uszczykiwać końce pędów. Przy odrobinie szczęścia kwitnie, nie należy tylko pozostawiać owoców do dojrzewania, bo wtedy liscie robią się ciemniejsze i brzydsze. Łatwo go też wygiąć.
Co w takim razie trzeba zrobić by zakwitł?AnnaDorota pisze:Fakt, mirt wolno grubieje, za to najlepiej z dostępnych roślin domowych znosi cięcie. Resztki po cięciu się łatwo ukorzeniają, a przycinane liście tworzą równe "poduchy" na gałęziach. Trzeba tylko pilnować i często uszczykiwać końce pędów. Przy odrobinie szczęścia kwitnie, nie należy tylko pozostawiać owoców do dojrzewania, bo wtedy liscie robią się ciemniejsze i brzydsze. Łatwo go też wygiąć.
Trzeba mieć odrobine szczęścia :DCo w takim razie trzeba zrobić by zakwitł?
Po prostu kiedy ma dobre warunki to kwitnie ,zobaczysz aż ci się odechce za pare lat jego kwitatków . U mnie mały krzaczek kwitł przez całe lato ,zawiązały się też owoce (i przez cały ten czas nieĽle się z niego sypało
