Witam!
Posiadam całkiem sporą kolekcję cytrusów (no nie aż tak sporą, ale niemałą) w skład której wchodzi 6 cytryn i 2 mandarynki w różnym wieku (od 7 do 2 lat) plus 3 grapefruity w wieku noworodkowym.
Te 6 cytryn i 2 mandarynki rosną sobie w zwykłych, plastikowych, głębokich donicach. Staram się zmieniać podłoże co rok, 2 lata. Nigdy nie przycinałem korzeni, ale przycinałem gałęzie i liście, wstępnie je formując i patrząc co z tego wyjdzie,.
Chciałbym generalnie docelowo posadzić już je w donice bonsai, a więc wysadzić z donic, oczyścić korzenie, przyciąć odpowiednio korzenie, przyciąć gałęzie i posadzić w nowej ziemi, odpowiedniej dla cytrusów bonsai.
W związku z tym zastanawiam się, kiedy byłaby najlepsza pora na tego typu operacje? Brać się za to wiosną? czekać na przełom lato/jesień? Czy może chwilowo tylko skrócić korzenie i gałęzie, ale posadzić z powrotem w tych samych donicach z nową ziemią?
Wasze rady byłyby bardzo pomocne.