Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam chciałem wam przedstawić dwa jałowce które znalazłem dzisiaj na śmietniku. Mam nadziej ze uda je sie uratowac. Na zdjęciach sa juz przesadzone i wstepnie przycięte. Sa to moje pierwsze drzewka ktore odwazyłem sie przyciąć bo jestem poczatkującym bonzaista ;)
Prosze o opinie i jakies porady
Załączniki
IMG_0143.JPG (95.74 KiB) Przejrzano 4224 razy
IMG_0144.JPG (111.54 KiB) Przejrzano 4224 razy
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2014, 20:20 przez Satanikwarior, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jak mówiłem są to moje pierwsze drzewka które samodzielnie obcinałem.
Tak wiec nie miałem zadnych wskazowek co i jak i teraz mujsze poczekac co z tego wyniknie.
Teraz mi sie pewnie od was oberwie za to ze skrzywdziłem te drzewka moimi cieciami ;)
Skrzywdzić nie skrzywdziłeś, bo przede wszystkim próbujesz je ratować wyciągając ze śmietasa ;) Co do cięć to tendencja jest odwrotna - ogólnie wszyscy starają się przybliżać zieleń do pnia, a Ty na razie zrobiłeś odwrotnie (drugi zdjęcie). Tymczasem o nie po prostu zadbaj i przeczesz fora w tematyce jałowców, mieszanek glebowych, nawożenia etc ;)