Na wstepie dziekuje za wielka . i rady ktore otrzymalem na forum.
Mam nadzieje ze wszystko co zrobilem jest dobrze, ze nie popelnilem zadnego bledu.
Z fikusow utworzylem 2 drzewka (jezlei mozna to tak nazwac)
Pierwsze to pojedynczy fikus, a drugie powstalo ze zwiazania pni 5 fikusow (pokusilem sie o kamien miedzy pniem 4 a jednego bocznego fikusa). Niestety w moim bardzo zurbanizowanym regionie nie dostalem rafii.. Uzylem lnianego sznureczka na polaczenie pni.
Oto i one:







Pytania z mojej strony:
- czy trzeba zraszac ten sznureczek?
- jak postepowac ze zwiazanymi pniami? kiedy popuscic sznureczek? (pnie maja rosnac na grubosc a scisniete razem nie maja takiej mozliwosci)
- co z korona? zredukowac ja?
Rozumiej ze narazie chyba najlepszym wyjsciem bedzie pozostawienie drzewek naturze.
A jezeli chodzi o pojedynczego fikusa. Pozwolic mu narazie tylko rosnac?
Prosze o rady odnosnie moich drzewek.
Pozdrawiam Arek.
(PS. mam nadzieje ze moj post nie wykracza poza regulamin i nie zostanie zablokowany)