Wyrastanie bonsai.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 paź 2009, 08:20
- 15
- Imie i nazwisko: Radek D
- Województwo: dolnośląskie
Wyrastanie bonsai.
Witam, jak w temacie, najpierw trzymałem bonsai w lodówce ok. 5 miesięcy, następnie dałem do doniczki, mam ok. 30 cm. torfu wsypanego. Po jakim czasie powinienem zobaczyć jakiekolwiek gałązki?? Bo czekam już miesiąc i nic.
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
najpierw na olej podsmazyc i troszke pieprzu. Potem dolac wody z kiszonej kapusty i zostawic na tydzien na dworze by skruszało. Po ok 2tyg w cieplym zacznie sie pojawiac meszek i nieprzyjemny zapach ale to dopiero poczatek. Po 10 latach bedziesz mial co robic ale do tego czasu przemysl to co napisalem i zacznij na nowo tyle ze nie wchodzac do kuchni. BONSAI to nie sztuka gotowania nie ma na nie przepisu....
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- bubinek
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
- 17
- Imie i nazwisko: Kacper B.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
Trzymałeś bonsai w lodówce? Mam nadzieję, że chodzi Ci o nasiona jakiegoś gatunku drzewa...
5 miesięcy to trochę długo. Stratyfikacja zimna, z tego co czytałem, zazwyczaj trwa od 60 do 120 dni, czyli maksymalnie 4 miesiące. A stratyfikację kończy się kiedy nasiona w substracie zaczynają kiełkować... Jeżeli nie wykiełkowały, to znaczy, że albo nie wykiełkują, albo 'zasnęły' i na razie nic z nich nie będzie... Może w przyszłym roku.
Wpisz w google: stratyfikacja zimna i poczytaj co i jak...
Swoją drogą fajny przepis Bolas
5 miesięcy to trochę długo. Stratyfikacja zimna, z tego co czytałem, zazwyczaj trwa od 60 do 120 dni, czyli maksymalnie 4 miesiące. A stratyfikację kończy się kiedy nasiona w substracie zaczynają kiełkować... Jeżeli nie wykiełkowały, to znaczy, że albo nie wykiełkują, albo 'zasnęły' i na razie nic z nich nie będzie... Może w przyszłym roku.
Wpisz w google: stratyfikacja zimna i poczytaj co i jak...
Swoją drogą fajny przepis Bolas
..::BuBu::..
- bubinek
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
- 17
- Imie i nazwisko: Kacper B.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
Mnie się wydaje, że możesz je spróbować odkopać. Oczywiście bądź ostrożny, bo kopiąc tam jakimś przedmiotem możesz uszkodzić nasiona lub siewki. Powinieneś pamiętać gdzie mniej więcej zakopałeś nasionka.
A tak na marginesie, chyba nie posadziłeś ich zbyt głęboko... W poradnikach i internecie piszą, żeby zależnie od gatunku, siać od 3 do 5 mm pod powierzchnię.
A tak na marginesie, chyba nie posadziłeś ich zbyt głęboko... W poradnikach i internecie piszą, żeby zależnie od gatunku, siać od 3 do 5 mm pod powierzchnię.
..::BuBu::..