Był bardzo ładny ale ostatnio zaczyna mi marnieć. Pan powiedział aby go obficie podlewać, naważać co 3 tyg i postawić w słonecznym miejscu. Drzewko stało sobie na biurku ( znajduje się ono przy dużym oknie gdzie wpada dużo światła ) i powoli zaczynało " zrzucać " liście. Przy kupnie nawozu zapytany sprzedawca co mogę zrobić aby nie marniało polecił mi abym postawiła go pod drzewem aby miało troszkę słońca i wilgoć. Zrobiłam jak Pan polecił i co prawda drzewko nie zrzuca już liści ale nadal ma żółtawy kolor i po przyjrzeniu się listkom z bliska widać małe żółte plamki. Nie mam pojęcia co z nim zrobić. Czytając fora zgupiałam zupełnie i nie jestem pewna czy to wogóle pieprzowec

