Dopiero co się zarejestrowałem na forum, tak jak i dopiero co zacząłem 'przygodę' z bonsai. Kupiłem pierwszego krzaka w Casto... z myślą o przerobieniu go na bonsai. Wyszukałem coś z grubszym pniem i o pokręconym kształcie, a zaraz po przyjściu do domu drastycznie pociąłem krzaka (dosłownie drastycznie ;]). Następnie po tym jak krzak się zaklimatyzował (2 dni

Proszę o jakieś oceny i KONSTRUKTYWNE najlepiej komentarze. Nie wiem też co zrobić z samą górą drzewka... co przyciąć, co nagiąć, a co zostawić w spokoju?
Ps. Po poczytaniu forum obawiam się, że moja Irga zapewne padnie bo zaraz po wejściu do domu przeszła cięcie (nożyczkami, nożem i szczypcami do paznokci

3 pierwsze zdjęcia po cięciu (przód, lewo, prawo).
3 następne po drutowaniu (przód, lewo, prawo).
Ostatnie zdjęcie - korzeń.
Na zdjęciach widoczne jakieś 2 sadzonki.

+ lepsza jakość http://img205.imageshack.us/img205/5716/p1060349lm9.jpg



+ lepsza jakość http://img209.imageshack.us/img209/2094/p1060639lo4.jpg



Oczekuje na odpowiedzi. Pozdrawiam.