---------------------------------------
I. Transpiracja
Zaczne od najbardziej istotnej sprawy jesli chodzi o przeżycie swieżo wykopanego yamadori. Jest to pierwszorzędny czynnik jaki powinniśmy uwzględnić zaraz po wykopaniu naszych drzew. Dopiero pożniej liczy się ziemia i uprawa.
otóż transpiracja jest to ogólnikowo mówiąc wyparowywanie wody z rośliny poprzez liscie i pędy. Jednak nie polega to na tym, że roślina sama oddaje wodę do atmosfery bo tak jej się chce. To atmosfera wyciąga wodę rośliny, i bedzie to robila zawsze dopoki nie osiagnie 100%. Jako ciekawostke i wymiar tego zjawiska, podam że dorosły wiąz polny o wysokości 40 m w ciagu godziny słonecznego dnia może wyparować nawet 270 litrow czystej wody.
Dla nas ważne jest aby ochronić roślinę przed zbyt silnym wysuszeniem co przy słabym systemie korzeniowym yamadori może znaczyć - jakimkolwiek wysuszeniem rośliny, gdyż mała ilośc korzeni nie bedzie w stanie dostarczyc w odpowiednim czasie dostatecznej ilości wody do tkanek. Następuje wtedy tak zwana plazmoliza graniczna, po której przekroczeniu następuje śmierć komórki (ta granica to około 50 % wody w komórce), ale o tym może kiedy indziej

Są dwa czynniki wpływające na transpiracje, dzięki którym możemy spowodować całkowite jej zatrzymanie. Omine te oczywiste, których nie możemy użyc jak np. całkowita ciemność itp.
- Wiatr
- wilgotność powietrza
Jeśli zapewnimy brak ruchu mas powietrza w obrębie naszego yamadori , uzyskamy wtedy cos w rodzaju przestrzeni powietrznej, w której zamkniete jest drzewo i w której powietrze jest wysycone parą wodna, co spowalnia proces transpiracji.
Gdy zapewnimy 100% wilgotnośći w przestrzeni powietrznej, w której znajduje sie nasze drzewo, wtedy po prostu atmosfera nie bedzie miala już gdzie mieścić wody co spowoduje zatrzymanie procesu transpiracji.
Najlepiej jednak połaczyć oba czynniki. Można wybudować sobie coś ala mały tunel foliowy, który będzie szczelnie zamknięty i utrzymywać w nim wysoką (jak najwyższą) wilgotność powietrza (Zdjęcia poniżej).
Wpłynie to również na stabilność temperatury w tym obiekcie, także o nocne przymrozki nie trzeba sie martwić.
Jednak istnieje duże zagrożenie atakami grzybów i nie może nasze drzewo stać tam zbyt długo. Po 4-5 tygodniach (w SZCZELNIE zamknietym obiekcie) można zaczynać hartowanie drzewka, co może trwać od 2 do 4 tygodni. Hartowanie zaczynam od małej szczelinki w obiekcie w godzinach wieczornym (po zmroku). Wpierw godzina póżniej dwie i tak dalej aż do całkowitego zdjęcie wieka.
----------------------------------------
II. Hormony
Mózg rośliny. Jest kilka hormonów biorących udział w metabolizmie rośliny. Nie bede ich opisywał ani tłumaczyć bo jest to sprawa trudna. Temat ten omówie najbardziej ogólnikowo jak umiem, gdyż jest tu za dużo zależności pomiedzy danymi hormonami.
Skupię się na dwoch. Nazwe je "gibereliny" i "auksyny". Sprawa jest prosta.
Auksyny są syntetyzowane w stożkach wzrostu łodyg skąd są transportowane do korzeni wraz z asymilantami ("towarem" wytworzonym przez fotosynteze). Od ilości wyprodukowanych auksyn zależy ich stężenie. Im stężenie bardziej zbliżone do optimum tym roślina wytworzy więcej nowych pąków korzeniowych. Analogicznie idąc im wiecej pąków na łodygach tym silniejszy i bardziej bujny wzrost korzeni.
Z giberelinami ma się podobnie, tyle że są produkowane w stożkach wzrostu korzeni i są transportowane do stożków wzrostu łodyg.
Zaznaczam, że jest to czysta teoria i to jeszcze w bardzo okrojonym formacie. Dla nas ważne jest to żeby za dużo nie wycinać z rośliny i zachować jak najlepsza równowagę miedzy częścią nadziemną i podiemną rośliny. oba typy hormonów działaja antagonistycznie tzn. większa ilość jednego z nich wpływa na hamowanie działania drugiego.
------------
III. Podłoże
Już kilka rodzaji podłoża było podane. Każdy i tak ma pewnie swoją mieszanke. To jakiej ziemi użyjemy w zasadzie ma drugorzędne znaczenie. Dopiero jak zapewnimy ochrone przed utratą wody jakość podłoża jest ważna, a ważne jest to aby miała dużo powietrza, była przewiewna i przepuszczalna, o dobrych właściwościach fizycznych i chemicznych.
-----------
IV. Opieka
Musimy pamietać, że pierwszy sezon to duży stres dla rośliny. Nowe warunki, zmiana otoczenia, zmiana gleby itp. Roślinę trzeba poddać bardzo troskliwej opiece. Zapewnić stanowisko bezwietrzne, półcieniste a nawet lekko cieniste, o wysokiej wilgotności powietrza. Również w tym okresie jest narażone na atak patogenów wszelkiego rodzaju. Na to też trzeba mieć oczy szeroko otwarte, gdyż odporność takiego drzewa jest znacznie zaniżona.
Zimą trzeba zapewnić roślinie stabilne warunki jesli chodzi o temperature. Im mniej wahań pomiedzy +1 a -1 tym lepiej.
Dla ciekawostki podam, że świerk kaukaski który wytrzymuje temp. nawet -50 stopni u nas przemarza czasem, a to właśnie dzięki tym skokom z plusa do minusa i z powrotem. Każda taka zmiana temperatury powoduje nowe uszkodzenia w roślinie aż w końcu jej dewastacje. W jej naturalnych warunkach jak przychodzi zima to o plusie można zapomnieć na pare miesięcy.
Mam nadzieję, że się przyda to co napisałem i życzę udanych wykopków i jeszcze bardziej udanych BONSAI