Jałowiec z konkursu "Tanuki Cup 2007"
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Jałowiec z konkursu "Tanuki Cup 2007"
Witam, przedstawiem Wam mojego jalowca formowwanego na konkursie Tanuki Cup 2007 w maju tego roku. Calosc miale charakter zblizony do konkursu nowych talenow. Roslina zajela w nim pierwsze miejsce. Nie jest to moze okazaly jalowiec, ale kazdy pracowal z tym co wylosowal wiec nie mialem za duzego wyboru. Niestety przedstawione zdjecia przedstawia roslina juz po drugim formowaniu przeprowadzonym przeze mnie dzisiaj, nie mam zdjeicia sprzed ani w po pierwszym formowaniu z maja, wiec jesli ktos takowe posiada bardzo prosze o zamieszczenie w celu pokazania jak roslina zmienila sie od tamtego czasu.W kwietniu przesadze go do docelowej doniczki.
- Załączniki
-
- 1
- IMG_0797.JPG (54.85 KiB) Przejrzano 7425 razy
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Skoro tak ładnie prosisz to - poniżej wklejam 2 pierwsze fotki to Twój jałowiec. Zgadzam sie też z tym że mimo iż te jałowce były sporaśne , z grubym pniem, który miał ruch, z masą gałązek to miały jedną wade - cała zieleń , czyli drobniejsze gałazki były nie zdretwiałe i nie dało sie ich ułożyć - co też nie robiliście chyba na konkursie. Drzewko Twoje wygląda lepiej chociaż nie ukrywam ze chodziło mi po głowie by wywalić kilka gałązek(na pierwszy rzut ) z tych dolnych i ciągnąć go na bunjina - ale może tak lepiej faktycznie wygląda. Jak zarośnie to będzie go jak ułożyć i jak zdretwieją te gałażki. Teraz miałeś wiecej czasu na dopieszczenie niż na konkursie Po za tym dobrze ze wszyscy mieli mniej wiecej podobne materiały, które były zarosniete i nie przyciete z góry , boku -własnie po to by każdy wykorzystał swój zmysł artystyczny i nie ograniczał się jak przy materiałach już prowadoznych na bonsai (nie ograniczał sie co do gałęzi , wysokości, formy).lukas_gr pisze:wiec jesli ktos takowe posiada bardzo prosze o zamieszczenie w celu pokazania jak roslina zmienila sie od tamtego czasu.W kwietniu przesadze go do docelowej doniczki.
Ja bym go do doniczki nie przesadzał - chyba ze mas zjakieś plany na niego konkretne ? Zagęszczałbym go i z doskoku ciapał, formował - ale to moje zdanie
Ja niżej zamieszczam mojego jałowca, którego zabrałem po pikniku do Siedlec(wcześniej nie był nic ruszany) i którego wyginałem tego samego dnia tyle że o 23 na środku mojego pokoju - to jeden z jałowców jakie zostały po konkursie -z tej samej szkółki. W konkursie nie brałem udziału (bo jeszcze byłem za zielony- teraz dopiero nastąpił postęp :P). Ulożyłem tylko 5 głównych gałęzi. Drut się rozjechał bo mocno go wyginałem (przy gieciu pień strzelił 3 razy) -zakreciłem go jak TWISTERA (ale i tak sie nazywa JORGUS na cześć MARCINA). Narazie zieleni nie układam bo nie jest zdretwiała. Takie o cudo wyszło - może kiedyś, coś ,gdzieś z niego będzie. Narazie bez większych co do niego planów.
- Załączniki
-
- 01.JPG (42.99 KiB) Przejrzano 7397 razy
-
- jaÂłowiec ÂŁukasza
- 02.JPG (37.73 KiB) Przejrzano 7400 razy
-
- przed - mĂłj jaÂłowiec
- 03.JPG (41.3 KiB) Przejrzano 7396 razy
-
- krzak w nocy po pikniku - juz zgiety
- 04.jpg (21.88 KiB) Przejrzano 7396 razy
-
- mĂłj krzak na dzien dzisiejszy
- 05.JPG (25.06 KiB) Przejrzano 7394 razy
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Jesli chodzi o przesadzenie na wiosne to jest ono niezbedne. Jest to matrial szkolkarski, a bryla jest dosc przerosnieta. Po za tym mieszanka jest tez dosc malo "efektywna" jesli chodzi o bonsai, bardzo drobna. Przesadzajac go do grubej mieszanki 1/4 bims 1/4 lawa 1/4 akadama i 1/4 torf badz moim zdaniem lepszy gotowy substrat do roslin iglastych (torf, ziemia lisciowa, piasek i troszke nawozu) korzenie zaczna o wiele szybciej rosnac a co za tym idzie zielen tez, po za tym bede mial go w ladnej doniczce- czynnik estetyczny tez sie liczy. Co do drutowania przyrostow nie zdrewnialych to jak najbardziej Przemku nalezy je drutowac, jednak na konkursie poprostu na to nie bylo czasu, ledwo sie uwinalem z zdrutowaniem wszystkich zdrewnialych. Na zdjeciu ktore zamiescilem widac ze zdecydowanie przeswitlilem korone w calu oraz (tego nie widac) jest zadrutowana w zasadzie kazda galazka dluzsza niz 3cm, te najdrobniejsze jeszcze zielone drutem 0,6mm, jednak na tak malej roslinie zajelo mi to niemal ze caly dzien od rana do wieczora a na konkursie mielismy tylko 4 godziny z czego 2,5 poszlo na wyczyszczenie rosliny, obrobke martwego drwna, zarafiowanie i wygiecie pnia, oraz oczyiwscie przemyslenie calej kompozycji. Na drutowanie mialem troche ponad godzinie bo jeszcze trzeba policzyc czas na ulozenie. Wiec sam widzisz ze w drutowaniu zielonych przyrostow nie ma problemu a nawet jest to wskazane jednak to byl konkurs a te rzadza sie swojimi prawami.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Szczerze mowiac na zdjeciu moim zdaniem tez wygladal by lepiej jako literat, ale to tylko na zdjeciu poniewaz wycinajac dwie pierwsze galezie powstal by pewien problem- na galaz rownowazaca musial bym przeciagnac galaz ktora teraz pelni role galezi tylniej, a wtedy nie bylo by tylu, to co widac na zdjeciu jako droga lewa galaz to w rzeczywistosci dwie galezie nachodzace na zdjeciu na siebie- galaz tylnia i drobna galaz lewa. Niewykluczona ze jak ta dobna galazka sie wzmocni to zrobie z niego literata, ale na razie nie. Co do wedek to w gornej koronie zgodze sie ze sa, ale w koronie to dopuszczalne, gdyz jak sie zagesci nie bedzie tego widac. Jesli chodzi o dolne to raczej kwestia zdjecia.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Być może Kamilu - ale ja go nartazie nie przesadzam ani nieformuje dalej ponieważ tu liczył sie tylko pień a za jakiś czas reszta. Co do zieleni nie beęde układał tych drobnych gałazek poniewaz: jałowiec nie idzie na wysatwe i sie z nim nie spiesze, w tym jałowcu po lekkim dotykaniu te zielone pędy potrafią odpadać a co dopiero po ścisnieciu drutem - drut tu nic nie da bo po zdjeciu drutu i tak opadną do póki nie będą zdretwiale - ale to tylko moje zdanie co do mojego jałowca.Kamil pisze:Wprawdzie to temat Lukasza ale pozwole sobie cos zasugerowac nt. jalowca Przemka. Nie chcesz przechylic drzewko bardziej na lewo?
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
mi on przypomina mojego jałowca viewtopic.php?t=4066 fotka 17 - tylko troche taki łysawy bardziej.
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl