Strona 1 z 2
jeszcze jeden fikusik
: 23 lip 2007, 16:15
autor: S. Smolińska
: 23 lip 2007, 17:51
autor: PiotrMochocki
Witam
Trudno powiedzieć,drzewko jest geste,ale ja jednak został bym przy nachylenu pnia tak jak było na początku,i wtedy zbudował taka czapowata korone,moglabys go troche przeswietlic,co zdecydowanei by ulatwiło sprawe
: 24 lip 2007, 09:05
autor: 00seba
witaj
świetny pomysł Sylwia
Ja bym go jeszcze bardziej nachylił w dół przy następnym przesadzeniu i formował na kaskadę, sam miałem kiedyś ochotę na coś takiego aczkolwiek nie mogłem trafić odpowiedniego materiału. co do twojego pytania co wyciąć to nie sugeruj się tym co ci ktoś napisze na forum bo to ty mając go przed sobą najlepiej zdecydujesz jak go uformować, zdaj się na intuicję ;) Zapowiada się świetny mały bonsai. tak o propos jakiej jest wysokości??
Pozdrawiam Sebastian
: 24 lip 2007, 09:17
autor: S. Smolińska
Wysokość w obecnym nasadzeniu ok 15cm, "długość" ok 21cm. Myślałam o wycięciu gałązki rosnącej do góry i jeszcze jednej z boku (jest twarda i trudno ja wygiąć, ale może jeszcze spróbuję) i skierowaniu w dół jeszcze kilku, np :
: 24 lip 2007, 10:24
autor: PatrykRadulak
Kaskady z tego drzewka nie widzę, ale półkaskada jak najbardziej.
: 24 lip 2007, 10:33
autor: S. Smolińska
Też tak myslę jak sobie na niego patrzę. Próbowałam bardziej go pochylać (razem z doniczką
), ale wtedy wygląda, jakby się przewracał, czyli nachylenie moim zdaniem jest już maksymalne. Fajnie, że tyle osób ma różne pomysły, między innymi dlatego nic jeszcze nie cięłam, żeby z Waszych podpowiedzi skorzystać. Przy półkaskadzie jednak muszą zostać te gałęzie, które zaznaczyłam na czerwono
: 25 lip 2007, 08:20
autor: Kamil
Witaj Sylwio,
i moim zdaniem drzewko ma preferencje m.in. na polkasade, tylko czy wystepuja w przyrodzie fikusy jako (pol)kaskady?
: 25 lip 2007, 19:14
autor: Przemek R.
Myśle że w dużej też cześci Kamilu role odgrywa charakter drzewka, kształt i linia pnia niż gatunek (ja wiem że z jałowca Hokidachi nie zrobisz). Ale z fikusów kaskady się widziało kilka razy (np ostatnia Bolasa
http://internetbonsaiclub.org/index.php ... ;topicseen - zwykłe drzewko wybrane na pewno z tysiecy obok stojących, nie ma czym sie podniecać ale jakos wygląda -bo sie nadawało)
I myśle że fikus koleżanki akurat mógłby fajnie wyglądać tak jak to Patryk zobrazował z całym szacunkiem do Ciebie Kamilu,niż jak Twój jałowiec kaskada
http://kamcio.com/bonsai/ja/jalowie3/ - który jest moim zdaniem bardzo słaby)
Trzeba dla drzewka szukać jak najlepszego rozwiązania, zeby jak najlepiej sie prezentowało niż usilnie sie upierać że np fikus czy modrzew to nie może być kaskada ...
: 25 lip 2007, 19:36
autor: S. Smolińska
Dzięki Przemku za wsparcie
. Kamil w sumie ma rację, w naturze fikusy jako kaskady nie występują, ale mnie bardziej odpowiada Twoje podejście - drzewko ma pewne predyspozycje, więc czemu by ich nie wykorzystać? Fikusik w nowym układzie wygląda całkiem dobrze, popracuję nad nim i zobaczymy, co wyjdzie.
: 27 lip 2007, 17:01
autor: Kamil
Sylwio, ja tez nie mam nic przeciwko temu abys sprobowala z polkaskada. Chcialem jedynie nadmienic fakt, ze fikusy nie sa spotykane jako kaskady...
A teraz jako ADMIN. Przenosze tema do The Wold of...
: 27 lip 2007, 19:00
autor: S. Smolińska
Dziękuję bardzo za przeniesienie
Jak coś więcej z fikusem podziałam, to dam znać. I nadal proszę o uwagi
....................
30. 07. 07
Trochę podziałałam z roślinką, w realu wygląda to lepiej niż na fotkach.Ale wklejam, a niech tam, najwyżej ktoś mnie zjedzie
: 30 lip 2007, 22:00
autor: Bolas
maly przyklad polkaskady
A tak <font color="#FF0000">wogole //ort</font> to warto looknac na ta dyskusje:
http://internetbonsaiclub.org/index.php ... ic=22163.0 Tez fajny przyklad polkaskady
: 30 lip 2007, 22:17
autor: S. Smolińska
Jaka super! Dzięki
. Mojej jeszcze baaaardzo dużo brakuje, na razie jest tak trochę bez ładu i składu, ale początek jest. Teraz jeszcze parę latek pracy i gotowe
.........................
31. 07.07
Poprawiłam jeszcze trochę, cudo to z niego nie jest, ale...
: 16 sie 2007, 17:15
autor: Tomek
Witam,
Może trochę odgrzewam temat, ale przydałoby się popracować nad linią pnia tego fikusa.
Sylwio nie wiem czy posiadasz albo czy masz możliwość załatwienia gdzieś obcęg kulisto-ukosnych albo samych ukośnych w celu usunięcia pozostałości po gałęzi. To narzędzie było by jak najbardziej odpowiednie do tego zabiegu.
Im szybciej zabierzesz się do tego tym lepiej będzie to wyglądało w przyszłości. Fikusy maja to do siebie, że ładnie sie zabliźniają i nie ma prawie śladu (pewnie zajmie to parę latek, ale warto się tym zainteresować).
Miejsce, o które mi chodzi zaznaczyłem na zdjęciu czerwonym kółkiem.
: 16 sie 2007, 18:09
autor: S. Smolińska
Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten fragment pnia, już jest nieco podrównany. Za dużo nie mogłam wyciąć, bo tam jest wrośnięty od dołu korzeń powietrzny, którego nie chcę stracić. PS Narzędzia podstawowe mam, niestety chińskie, powoli pokompletuję lepszej jakości
: 16 sie 2007, 20:34
autor: Tomek
Sylwia,
Z tym korzeniem nie widzę większego problemu. Można go uciąć w miejscu, w którym wyrasta z pozostałości gałęzi naciąć tak jak nacina się zrazy (jak nie będziesz wiedziała jak to wygląda to poczytaj na necie o szczepieniu drzewek). Następnie nacinamy pod skosem korę drzewka jakimś ostrym narzędziem (żyletka, skalpel) w miejscu, w którym chcemy żeby znajdował się korzeń. Podnosimy delikatnie korę i pod nią wkładamy wcześniej przygotowany początek korzenia. Miejsce szczepienia zabezpieczamy maścią do ran albo dokładnie owijamy streczem (folią spożywczą lub przemysłową dostępną w marketach budowlanych) tak żeby wszystko ładnie dociskała.
Rolkę foliową najlepiej przeciąć brzeszczotem albo jakimś innym, ostrym narzędziem na 2-3 centymetrowe rolki, bo w całości jest za duża (tu najlepiej poproś jakiegoś mężczyznę o ., bo jest trochę roboty z przecięciem. Nie będę ukrywał ja się trochę namęczyłem
) Możliwe, że takie rolki (tej szerokości) są już gdzieś w sprzedaży, ale ja tego nie szukałem, bo uparłem się zrobić takie coś samemu
Po takim zabiegu możesz wyciąć pozostałość gałęzi zabezpieczyć pastą do ran i czekać na rezultaty.
Powodzenia
: 16 sie 2007, 21:23
autor: S. Smolińska
Fikusy i nie tylko szczepiłam już, więc to nie problem. Raczej to, że ten korzeń wyrasta z pnia pod spodem, potem sobie idzie luzem, a potem jest zrośnięty (na długości nieco powyżej 1cm) z pniem zaraz pod miejscem, które omawiamy i dalej idzie do podłoża przy samym pniu, ale nie zrośnięty. Zastanawiam się nad jeszcze innym rozwiązaniem, mianowicie doszczepieniem korzeni pod dziś wyrównywaną raną, ale to będzie musiało poczekać, aż mi się dobrze ukorzenią sadzonki z tego właśnie fikusa. W ten sposób mogłabym nieco poprawić wygląd pnia i dopracować nebari. Jak myślisz Tomku, czy to ma sens?
: 16 sie 2007, 22:18
autor: Tomek
Wydaje mi się, że nie będzie to zbyt efektowne. Można wyciąć pozostałość gałęzi razem z korzeniem. Odczekać czas, po jakim zabliźni sie rana i wtedy z miejsca nad raną wyprowadzić korzenie powietrzne. Wydaje mi się, że jest to łatwiejsze i korzenie poprowadzisz tak jak będziesz chciała.
Wszystko zależy od Twojej inicjatywy
Re: jeszcze jeden fikusik
: 02 paź 2008, 23:02
autor: S. Smolińska
Fikusik nieco się zmienił, więc czas pokazać nowy wygląd (na razie jedna fotka, resztę mi gdzieś wcięło
)
Re: jeszcze jeden fikusik
: 19 paź 2008, 19:44
autor: Kamil
Witaj Silvio(?),
osobiscie bym popracowal nad korona, tzn. odpowiednio ulozyc ta galazke, z ktorej ma wlasnie ta korona powstac. Co mi sie rzuca w oczy to druga galaz od gory. Moim zdaniem (sugeruje sie zdjeciem) wyrasta za duza galezi w jednym miejscu.