Witam! Nie dawno pisałam, ze padła carmona mojej cioci... Teraz pada moja...
Czy to możliwe, ze sie zaraziła(była w tym samym pomieszczeniu...) a fikus retusa (też był) się nie zaraził???
Czy to,że nie nawoziąłm jeszcze drzewka może mieć wpływ an rozwój karmony???
Jak mogę zapobiec temu???
Kora jest jeszcze zielona(zdrapywałam)...
Czy mogę ją jeszcze uratować??