zmarzniete bonsai
zmarzniete bonsai
Witam. Kupiłam wczoraj drzewko i zanim zdążyłam przejść ze sklepu do samochodu juz mi zmarzło listki sie skuliły i zrobiły sie wiotkie. Co moge zrobic zeby je odratowac
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Postawić w domu na parapecie, NIE NAWOZIĆ, podlewać tak aby ziemia nie była sucha ale i nie przelewać, zwiększyć wilgotnosć powietrza przez ustawinie obok misek z wodą (nie spryskiwać) i czekać. Zmarzniete liście odpadną, można je odciąć jak zrobią się czarne, ale zostwić ogonki liściowe.
Jeśłi to byuła naprawdę krótka podróż, to jest szansa, że gałązki nie przemarzły, tylko liście ucierpiały. jeśłi tak, to mpo pewnym czasie ukażą się młode listki. Nie radziłabym obcinać teraz gałązek, chyba ze któraś bęzie miękka i "mazista". Z czasem będzie widać, co jest do obcięcia, a co jest zdrowe.
No i na przyszłość owijać rośłinę w gazetę, do reklamówki, jeszcze raz w gazetę i do reklamówki. To chroni przed wiatrem i mrozem.
Aha, mo i uważać w domu przy wietrzeniu!
Jeśłi to byuła naprawdę krótka podróż, to jest szansa, że gałązki nie przemarzły, tylko liście ucierpiały. jeśłi tak, to mpo pewnym czasie ukażą się młode listki. Nie radziłabym obcinać teraz gałązek, chyba ze któraś bęzie miękka i "mazista". Z czasem będzie widać, co jest do obcięcia, a co jest zdrowe.
No i na przyszłość owijać rośłinę w gazetę, do reklamówki, jeszcze raz w gazetę i do reklamówki. To chroni przed wiatrem i mrozem.
Aha, mo i uważać w domu przy wietrzeniu!
Anna Dorota
Nie mogę się zgodzić z AnnąD :P
Po zmarznięciu natychmiast trzeba wyciąć liście i pędy zmarznięte, tak by roślina nie musiała się wysilać i od razu zaczęła regenerować pędy. Oczywiście spryskiwać rano i wieczorem wodą oraz drzewko trzymać pod przykryciem z folii!
Mam to opanowane bo... moja serrisa została trzy tygodnie temu przewiana na morozie i porady moich przyjaciół pomogły!! Zrobiłem jak pisałem i odratowałem :-P
Po zmarznięciu natychmiast trzeba wyciąć liście i pędy zmarznięte, tak by roślina nie musiała się wysilać i od razu zaczęła regenerować pędy. Oczywiście spryskiwać rano i wieczorem wodą oraz drzewko trzymać pod przykryciem z folii!
Mam to opanowane bo... moja serrisa została trzy tygodnie temu przewiana na morozie i porady moich przyjaciół pomogły!! Zrobiłem jak pisałem i odratowałem :-P
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê
Pozdrawiam!
Robert Kotyra
Pozdrawiam!
Robert Kotyra