Małe szare muszki...
: 02 lut 2007, 11:08
Mojego grubosza atakowała armia małych superszybkich szarych muszek, tylko zę nie wszystkie latały. Żerowały na ziemi, nie wchodziły na drzewko. Gdy się patrzyło na doniczkę to nie było nic widać, ale lekkie dmuchnięcie wywoływało "autostrade robaczków" biegały wkółko jak jakieś naspeedowane. Po podlaniu trutką zdechły lecz terraz ( około 2 tygodni. ) znów są, ale malutkie. Mimo to że nie było ich przez te 2 tygodnie mój grubosz marnieje w oczach... z gałązek robia sie jakieś sznurki i listki dawniej napęczniałe i soczyste teraz są cieniutkie, pomarszczone i jakby ze skóry. Dziś podleje znów tym środkiem, ale jak uratować drzewko bo ma ono już około 20 lat !
Dodatkowo zauważyłem ze w doniczce innego kwiatka często spotykam kilka muszek takich samych jak w gruboszu tylko większe i latające. Latają po całym pokoju i wracają do kwiatka. Narazie się trzyma ale obawiam się że będzie z nim tak jak z gruboszem.
Myślałem nad przsadzeniem grubosza i opłukaniu korzonków ale nie wiem czy to dobry pomysł... może obciąć i do ukorzeniacza i do ziemi?
Dodatkowo zauważyłem ze w doniczce innego kwiatka często spotykam kilka muszek takich samych jak w gruboszu tylko większe i latające. Latają po całym pokoju i wracają do kwiatka. Narazie się trzyma ale obawiam się że będzie z nim tak jak z gruboszem.
Myślałem nad przsadzeniem grubosza i opłukaniu korzonków ale nie wiem czy to dobry pomysł... może obciąć i do ukorzeniacza i do ziemi?