Mojego grubosza atakowała armia małych superszybkich szarych muszek, tylko zę nie wszystkie latały. Żerowały na ziemi, nie wchodziły na drzewko. Gdy się patrzyło na doniczkę to nie było nic widać, ale lekkie dmuchnięcie wywoływało "autostrade robaczków" biegały wkółko jak jakieś naspeedowane. Po podlaniu trutką zdechły lecz terraz ( około 2 tygodni. ) znów są, ale malutkie. Mimo to że nie było ich przez te 2 tygodnie mój grubosz marnieje w oczach... z gałązek robia sie jakieś sznurki i listki dawniej napęczniałe i soczyste teraz są cieniutkie, pomarszczone i jakby ze skóry. Dziś podleje znów tym środkiem, ale jak uratować drzewko bo ma ono już około 20 lat !
Dodatkowo zauważyłem ze w doniczce innego kwiatka często spotykam kilka muszek takich samych jak w gruboszu tylko większe i latające. Latają po całym pokoju i wracają do kwiatka. Narazie się trzyma ale obawiam się że będzie z nim tak jak z gruboszem.
Myślałem nad przsadzeniem grubosza i opłukaniu korzonków ale nie wiem czy to dobry pomysł... może obciąć i do ukorzeniacza i do ziemi?
Małe szare muszki...
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 07 sie 2006, 13:38
- 18
- Lokalizacja: JasÂło
Małe szare muszki...
Mateusz
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Twoje muszki to ziemiórki -> tu masz więcej o nich i ich zwalczaniu -> http://www.przyjacielebonsai.home.pl/fo ... .php?t=162
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 07 sie 2006, 13:38
- 18
- Lokalizacja: JasÂło
Nie wiem czy to normalne... ale moje muszki mają od 1 do do 2,5 mm a larwy OKOŁO 1 mm... praktycznie niezauważalne! Czy to <font color="#FF0000">napewno //ort</font> te szkodniki? Podlałem Basudinem 600 EW ( tym co ostatnio) może pomoże... czy może lepiej ziemie zmienić... bo grubosik gubi już konarki i bardzo śmierdzi pleśnią !
Mateusz
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Grubosz to sukulent nie wymaga duzego podlewania ziemia powinna byc przepuszczalna i skladac sie z wiekszej ilosci piasku badz zwiru. Jesli ziemiorki sie zalegly to <font color="#FF0000">napewno //ort</font> tez sa tam skoczogonki. I jedne i drugie zywia sie czesciami organicznymi w glebie a jesli populacja jest zbyt duza zaczynaja nacinac korzenie i wysysac z nich soki co powoduje do chorob grzybicznych korzeni. Choroby znow powoduja gnicie korzeni ( stad ten zapach )a co za tym idzie roslina marnieje. Sprobuj przesuszyc ziemie to czesciowo pomaga ale czy pomoze nie gwarantuje.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk