Od 2 miesięcy jestem w posiadaniu pierwszego w moim życiu bonsaika. Jest to ligustr kupiony w hipermarkecie.
Mam kilka pytań i byłabym wdzięczna za udzielenie odpowiedzi przez bardziej doświadczonych forumowiczów.
Pierwsza sprawa to stare listki ligustra były pokryte takim jakby ciemnozielonym nalotem, który po ścieraniu go mokrym ręcznikiem papierowym barwił go na zielono (coś jakby glony?



Po około 1,5 miesiąca te stare listki zaczęły żółknąć i opadać.


Od spodu wyglądają one jakby były zaatakowane jakimiś robalami, misecznikami, albo czymś podobnym. Nie są lepkie ani nie mają kłaczków. Są to te same listki, które na początku były pokryte tym zielonym nalotem.
Poza tym nowe listki które mój ligustr wypuszcza są bardzo blade i lekko pomarszczone. Czy brakuje mu nawozu?

A na niektórych są takie brązowe plamki

No i moja zmora to korzenie. Wydaje mi się, że powinnam to drzewko natychmiast przesadzić, tylko nie bardzo wiem w jakie podłoże. Wyczytałam tutaj na forum, że podłoże ma być przepuszczalne, ale co to oznacza w praktyce?
Tak wygląda bryła korzeniowa, mam pytanie gdzie się robi te trójkątne otwory na nową ziemię, od góry w bryle czy od spodu?



Czy to drzewko można jeszcze jakoś formować czy pozostaje jedynie podcinanie nowych pędów za 2 para liści?


bardzo dziękuję z góry za wszelką .
