Witam
No, no materiały... widziałem już "ładniejsze" , ale cóż tam gusta gustami
Polecałbym mchu jak najszybciej pozbyć się. Wybaczcie, lecz nie wiem czy wy wiecie z czym macie doczynienia. Ludziska to Carmona, to nie fikus że obłożycie go mchem, będziecie lać wodę i Carmona ślicznie wam kwiatuszki wypuści.
Ho ho ho... z takimi krokami jakie robicie to śmierć nadejdzie jutro, czytajcie i bierzcie do serca że carmona to nie przelewki, jest delikatna, bardzo reaguje na zmiany temperatury, czyli przewiewy w domu (i carmonka zrzuca liście).
Wracam... na waszym miejscu dbałbym o to szukał pod nazwą jak utrzymać przy życiu carmonę
Pozdrawiam
(mam carmonke dwa lata, była ładna, duża , teraz jest malutka i ma swój urok, tak jak wy nie miałem pojęcie co to za drzewko, polecam podchodĽcie do tego gatunku z dystansem i indywidualizmem...)