Cześć!
W pełni świadom wad tego gatunku, tej wiosny zaopatrzyłem sie w wierzbę purpurową

. Wiem, że doświadczony bonsaista nawet nie patrzy w stronę wierzb, ale uważam, że ze względu na bardzo szybkie przyrosty drzewa te są dobre do nauki formowania.
Ale do rzeczy

. Już przy zakupie widziałem z tej wierzby fajną miotełkę. W domu wyciąłem to co nie potrzebe, to co miało zostać skróciłem do sensownej długości. Następnie, wiedząc, że drzewka z tej szkólki nie są w najlepszej glebie, przesadziłem jej do troche lepszej (wg mnie

) mieszanki.
Przed tymi zabiegami drzewko wyglądało tak:

Po przycięciu i przesadzeniu:

W międzyczasie skróciłem jeszcze trochę boczne gałęzie. Przyrosty są na prawdę szybie, więc pewnie odrosną w niedługim czasie. Obecny wygląd drzewka (po miesiącu):

I na koniec mój virtual

. Co z tego będzie, zobaczymy za parę lat

.
