Nadlamana galaz

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 15 kwie 2006, 16:01

Zamieszcam 'obrazek' i chcialbym sie dowiedziec czy po odlamaniu kawalka galezi (brakujacy fragment w czerwonym kolku) liscie i galaz przezyja...

Tomek · Post autor: **Tomek** » 15 kwie 2006, 16:06

Zależy jaki gatunek??

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 15 kwie 2006, 16:15

grab zwyczajny, dosc mlody, jest dosc maly, wiec ten rysunek jest w duzym powiekszeniu a galaz jest duzo ciensza... Ogolnie poprostu wyrywajac kawalek pozostalosci po niechcianej galezi, ten kawalek 'odszedl' razem z kawalkiem 'skory' galezi od ktorej odchodzil... zastanawiam sie czy cala galaz i paki, ktore na niej sa to przezyja...

acer6 · Post autor: **acer6** » 15 kwie 2006, 16:33

Jeśli to drobna gałązka ,to chyba lepiej przyciąć do najbliższego pąka i 'chwilkę' poczekać oż odrośnie ,jeśli grubsza to polecam związac taśmą/rafią i zalepić czyms na rany (ale i tak blizna by pozostała ) .

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 15 kwie 2006, 16:41

jest dosc cienka, ale zalezy mi na niej (srednica okolo minimetra, dwoch) bo juz ma calkiem ladny ksztalt, ktory chcialbym by zachowala i dosc duza ilosc pakow

jesli zostawie to w takim stanie jak jest, to co sie z tym stanie? :/

Tomek · Post autor: **Tomek** » 15 kwie 2006, 16:55

Są dwa wyjścia albo przetrwa i będzie wszystko w porządku albo uschnie i trzeba będzie ją usunąć.

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 19 kwie 2006, 13:32

zostawilem zupelnie nic nie robiac i przetrwalo:) Ale widac gole drewno i domyslam sie ze zostanie skaza:/

wwoadas · Post autor: **wwoadas** » 19 kwie 2006, 19:51

ja bym na twoim miejscu namoknieta rafia obwinal mocno galazke

przepraszam, nie doczytalem do konca....

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 19 kwie 2006, 22:21

Teraz tylko pomyslec czy da sie jakos zaleczyc to, zeby nie zostala skaza... hmm... posmarowac to jeszcze mascia ogrodnicza or something?

Kakita_Takeo · Post autor: **Kakita_Takeo** » 19 maja 2006, 19:34

Zauważylem, ze ten nadlamany fragment strasznie zbielal... Ale na jego koncu jest jeszcze pak i liscie nie usychaja (chyba)... Nie wiem czy zyje czy nie... Co sie z nim stanie? Nie jestem pewien, bo o ile paki juz w 90% sie otworzyly, to ten na tej galezi zamkniety wciaz...