
Znalazłem 4 super drzewka!
Znalazłem 4 super drzewka!
Znalazłem 4 super drzewka i nie wiem jak je uformowac. Czy moglibyście mi poradzic jak je uformować? 

- Załączniki
-
- to jest wiÂąz pospolity
- wiaz1 do forum.jpg (65.54 KiB) Przejrzano 7731 razy
-
- to drzewko to dab czerwony
- dab czerwony lepszy do forum.jpg (69.81 KiB) Przejrzano 7731 razy
-
- to dzewko to dab szypulkowy
- dab szypulkowy na forum.jpg (62.26 KiB) Przejrzano 7731 razy
Ostatnio zmieniony 05 paź 2005, 12:06 przez ArturRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
- Sentinel
- Posty: 127
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:35
- 19
- Imie i nazwisko: Bartosz K
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja bym ich wszystkich od razu nie wykopywał. Najpierw lepiej okop je wokół wczesną wiosną i uzupełnij to nową ziemią. Przez kolejny rok drzewka okrzepną po tym zmniejszeniu bryły korzeniowej a za dwa latka można by je przesadzić do przejściowego pojemnika. Więc o kształtowaniu korony myślałbym dopiero za 2,5 roku na jesień. Tak będzie bezpieczniej. A przez ten czas będziesz mógł poćwiczyć na drzewkach ze szkółki i zastanowić się w jakiej formie te jamadori chcesz prowadzić.
Pozdrawiam
Bartek
Pozdrawiam
Bartek
Pozdrawiam
Bartek
Bartek
Bartek
Ja bym to wykopał na wiosnę i to 'na raz' bez "zabawy" - a czasem takie zabawy też mogą się Ľle skończyć (co nie oznacza wyrwij i wsadĽ w płaską doniczke ) .
Po prostu drzewka są na tyle małe że raczej bez problemu da się je obkopać dość szeroko i głęboko porządną łopatą , bez wycharatania korzeni .
Nie są to jakieś szczególne materiały , widać mocne cięcia , zgrubienia pnia ... (najmożliwszy to chyba ten ostatni dąb ) . Ale lepiej najpierw wykopac takie coś niż od razu braćsię za jakiś super materiał , a najlepiej popróbować na drzewkach ze szkółki .
jesli nigdy nic nie przesadzałeś z natury to może być ciężko , pamiętaj żeby obkopać i wykopać z całą bryłą ( nie licz na to że otrzymasz ładnie rozchodzące się , zwarte korzenie itd ... grunt to dobrze wszystko zaplanować ) .
hehe ... bardzo ostrożne podejście kolegi ( ale lepsze ostrożne niż na wariata)Ja bym ich wszystkich od razu nie wykopywał. Najpierw lepiej okop je wokół wczesną wiosną i uzupełnij to nową ziemią. Przez kolejny rok drzewka okrzepną po tym zmniejszeniu bryły korzeniowej a za dwa latka można by je przesadzić do przejściowego pojemnika. Więc o kształtowaniu korony myślałbym dopiero za 2,5 roku na jesień.
Ja bym to wykopał na wiosnę i to 'na raz' bez "zabawy" - a czasem takie zabawy też mogą się Ľle skończyć (co nie oznacza wyrwij i wsadĽ w płaską doniczke ) .
Po prostu drzewka są na tyle małe że raczej bez problemu da się je obkopać dość szeroko i głęboko porządną łopatą , bez wycharatania korzeni .
Nie są to jakieś szczególne materiały , widać mocne cięcia , zgrubienia pnia ... (najmożliwszy to chyba ten ostatni dąb ) . Ale lepiej najpierw wykopac takie coś niż od razu braćsię za jakiś super materiał , a najlepiej popróbować na drzewkach ze szkółki .
jesli nigdy nic nie przesadzałeś z natury to może być ciężko , pamiętaj żeby obkopać i wykopać z całą bryłą ( nie licz na to że otrzymasz ładnie rozchodzące się , zwarte korzenie itd ... grunt to dobrze wszystko zaplanować ) .
I tu bym polemizował .
1)te drzewka są małe ,no najwyżej średniej wys.
2)opkopywanie szpadlem często uszkadza korzenie (cięcia są nierówne , nieraz poszarpane i takie korzenie mogą cześciowo zgnić , uschnąc itd ) .
3)drzewka rosną na piasku ... czyli gleba bardzo słabo trzyma wodę , wystarczy susza , aby dobić osłabione korzenie .
Jeśli by to wykopać to na raz , posadzić do dobrej ziemi , ładnie wyrównac rany na korzeniach (można też posmarować pastą lub ukorzeniaczem ) ??
Nie neguje metody 'na raty' , ale uważam że była by lepsza do roślin większych , rosnących na jakiejś ziemi .
1)te drzewka są małe ,no najwyżej średniej wys.
2)opkopywanie szpadlem często uszkadza korzenie (cięcia są nierówne , nieraz poszarpane i takie korzenie mogą cześciowo zgnić , uschnąc itd ) .
3)drzewka rosną na piasku ... czyli gleba bardzo słabo trzyma wodę , wystarczy susza , aby dobić osłabione korzenie .
Jeśli by to wykopać to na raz , posadzić do dobrej ziemi , ładnie wyrównac rany na korzeniach (można też posmarować pastą lub ukorzeniaczem ) ??
Nie neguje metody 'na raty' , ale uważam że była by lepsza do roślin większych , rosnących na jakiejś ziemi .
JA sądze to samo. Mysle ze po dodaniu nowej ziemi korzenie przyrosna wyzej, a np w tym debie szypulkowym korzenie sa dlugie na conajmniej 150cm.Sentinel pisze:Ja bym ich wszystkich od razu nie wykopywał. Najpierw lepiej okop je wokół wczesną wiosną i uzupełnij to nową ziemią. Przez kolejny rok drzewka okrzepną po tym zmniejszeniu bryły korzeniowej a za dwa latka można by je przesadzić do przejściowego pojemnika. Więc o kształtowaniu korony myślałbym dopiero za 2,5 roku na jesień.

- piotr brozek
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 kwie 2005, 18:51
- 20
- Imie i nazwisko: Piotr
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: N. SÂącz
- Kontakt: