Azalia "Kaho"
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
- 17
- Lokalizacja: sieradz
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj Danielu,
azalia niestety ucierpiała tej zimy i związku z tym w tym roku skupiam się aby ja przywrócić do wcześniejszej formy.
azalia niestety ucierpiała tej zimy i związku z tym w tym roku skupiam się aby ja przywrócić do wcześniejszej formy.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
- 17
- Lokalizacja: sieradz
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Hej,
Jak ta azalie kupiłem, doradzono nam (podczas warsztatów) aby przy przesadzaniu jedynie nożem wyciąć cześć podłoża i uzupełnić nowym. Posluchalem się. Rezultatem było ubite podłoże, które z trudem wchlanialo wodę. Przez zimę, wiadomo, mniej się podlewa. Te dwa czynniki spowodowały, ze drzewko przyschlo
Jak ta azalie kupiłem, doradzono nam (podczas warsztatów) aby przy przesadzaniu jedynie nożem wyciąć cześć podłoża i uzupełnić nowym. Posluchalem się. Rezultatem było ubite podłoże, które z trudem wchlanialo wodę. Przez zimę, wiadomo, mniej się podlewa. Te dwa czynniki spowodowały, ze drzewko przyschlo
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
- 17
- Lokalizacja: sieradz
ja zakrywam sniegiem tyle tyle ile sie da mam szklarenke wiięc w mrozny ale sloneczny dzien nagrzewala sie troche ponad zero tak + 3 + 4 stopnie wtedy topniejący śnieg nawadniał doniczki i oczywiscie delikatne wietrzenie bo plesń rosnie jak trza
bo kazdy jest kims