Pojawil sie nagle, a ja nic nie wiem

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

To tez zależy mnie np.wiąz nie z marketu dobrze sie przyjał i po 1 tygodniu widziałem efekt pozytywny
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
Answers: 0
20
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Zielona pisze:Acha... Fajnie :) A jak myslisz, po jakim czasie zareagowalby, gdyby bylo mu u mnie zle?Albo po jakim czasie powinien puszczac nowe pedy, jesli jest mu dobrze?
Olguś powiem Ci że jest to kwestia kilku dni. Jeżeli otoczenie w którym znajduje się drzewko nie odpowiada mu to roślina zazwyczaj zaczyna zrzucać wszystkie liście a co za tym idzie usycha (zbyt mała wilgotność) albo gnije (roślina przelana). Także musisz dobrać dobry sposób podlewania i pielęgnacji rośliny :wink:
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Zielona

Post autor: Zielona »

Dobry znak - narazie nie ma wiekszych zmian, nie wiednie i nie zolknie (tfu, tfu, aby nie zapeszyc). Ale niepokoi mnie, ze rowniez narazie nie ma zadnych zmian pozytywnych: jakos jeszcze nie wypuszcza nowych pedow, jest jakby w zastoju... To normalne, czy ja cos zle robie?A moze za szybko bym chciala? Mam go od wtorku popoludnia :roll:
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

To jest roślina,nie ma zapsanego ze co 2 dni wypusci nowy pęd :wink: Czekaj,spokojnie będziesz dbać to sie jej nic nie stanie
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Zielona

Post autor: Zielona »

Dzieki za uspokojenie :-) Przyjrzalam sie Leonowi, porownalam ze zdjeciami i chyba jednak posiadam wiaz chinski nie drobnolistny. Czy jest jakas roznica w pielegnacji? I najwazniejsze - ile trwa okres wegetacyjny wiazu? Od kiedy do kiedy?
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

Sorry, ale wez sie troche wysil i poszukaj... na tym forum jest <font color="#FF0000">napewno //ort</font>... na gorze masz opcje szukaj Sprawdz tez w garunki roslin....
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Olu te informacje znajdziesz na forum.Ostanio(dziekujeymy)robiła kolezanka Eva taki fajny dzial gdzie jest wszystko o tym gatunku drzewa jak i zdjecia.To Ci <font color="#FF0000">napewno //ort</font> pomoze

Pozdrawiam
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Zielona

Post autor: Zielona »

Chyba nie sadzicie ze napisalam to pytanie nie poszukawszy najpierw? (rowniez na innych stronach). Moze jestem slepa,nie doszukalam sie. Teraz mam ksiazke i rozumiem, ze od lutego do wrzesnia (w ksiazce napisali, zeby wtedy nawozic co 2 tyg. wiec sadze, ze wtedy jest okres wegetacji). Ale dzieki za chec . i cierpliwe odpowiedzi na moje pytania :-)
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Zielona

Post autor: Zielona »

Ok. Nie ma tam tam podanych miesiecy, ale skompiluje z ksiazka i sobie poradze. ale jeszcze zaytam raz: jest roznica w pielegnacji miedzy wiazem drobnolistnym a chinskim?
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
Answers: 0
19
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Jej wpisz sobie w google wiąz chinski,wiąz drobnolistny i Ci wyszuka info.dotyczace pielegnacji
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Zielona

Post autor: Zielona »

Czytalam w wielu miejscach, ze aby liscie rosly co raz mniejsze, nalezy przycinac lub ucinac te duze. Do wiazu tez sie stosuje ta zasada? I czy lepiej przycinac czy ucinac?
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

a co to wiaz to jakis wyjatkowy gatunek? Przyciac-ale jak Ty chcesz tak do polowy lisca obciac??? :-) scinajac liscie powinnas zostawic ten "ogonek" (nie pamietam jak to sie nazywa :oops: )
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

a co to wiaz to jakis wyjatkowy gatunek? Przyciac-ale jak Ty chcesz tak do polowy lisca obciac??? :-) scinajac liscie powinnas zostawic ten "ogonek" (nie pamietam jak to sie nazywa :oops: )
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Zielona

Post autor: Zielona »

Wiecie, wycielam troche zniszczonych lisci ale zauwazylam, ze niektore zaczely jasniec i kolor ich stal sie jakby bardziej zolty niz zielony. Poniewaz rano swieci na mojego Leona slonce do ok. 8:30, przyslonilam go kartka. Myslicie, ze to moze byc wplyw bezposredniego slonca? Staram sie nie przelewac, ale nie moge podlewac zadziej niz raz dziennie, bo ziemia calkiem sie przesusza, juz raz sprobowalam. Przeciagow tez raczej nie ma. Zreszta bede probowac eliminowac szkodliwe czynniki obserwujac, co pomaga a co nie. Ale na co wskazywalyby objawy najbardziej? (zdjecia sa w temacie "prosze o diagnoze i rade" choc nie ma tych z bledniejacymi liscmi)
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Mój wiąz od jakiegoś czasu stoi sobie już na dworze, cały dzień świeci na niego słońce i rośnie sobie znakomicie. Skoro temperatury teraz są ponad 18 stopni, wystaw drzewko na dwór i daj mu się nacieszyć słońcem przez cały dzień a nie tylko do 8:30 i to przez szybę :wink:
Zielona

Post autor: Zielona »

Niestety nie mam takiej mozliwosci, bo nie mam nawet balkonu. Stoi przy samym oknie, ktore mu otwieram (przymykam tylko na noc, bo nadal noce bywaja chlodne). Boje sie go postawic w oknie otwartym na osciez, bo podobno bonsai nie powinny stac w przeciagach. staram sie pielegnowac go jak najelpiej. Czyli nie musze przyslaniac go do tej 8:30 przed bezposrednim sloncem?No powiem szczerze ze wyglad niektorych listkow odpowiada opisowi braku niektorych pierwiastkow, ale ktos mi poradzil, zebym cierpliwie odczekala te 3 tygodnie po przesadzeniu...
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
Answers: 0
19
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

A możesz podesłać aktualne zdjęcie? Słońce świecące z rana nie ma jeszcze takiej mocy jak po południu więc nie musisz go osłaniać kartką. Po przesadzeniu i przycięciu drzewka powinno ono być nie wystawiane przez pare dni na ostre słońce, ale Twoje drzewko stoi prawdopodobie na stronie północnej (północno-wschodniej) więc tu problemem może być brak światła niż jego nadmiar.
Co do przeciągu to prawda - bardzo Ľle wpływa na drzewka.
Zielona

Post autor: Zielona »

Nie, okno jest zdecydowanie wschodnie, tylko ustawilam w drzewko w takim miejscu, zeby slonce zbyt dlugo go nie prazylo (uznalam, ze przez szybe moze miec zbyt palaca moc). Na szczescie moje okna sa tak skonstruowane, ze jak wieje wiatr, to do mojego drzewka dociera jedynie swierze powietrze, natomiast podmuchy go nie dosiegaja. Zastanawiam sie jeszcze, ze to moze byc sprawa mojej niedawnej nadgorliwosci w "leczeniu" Leona. Liscie nie wygladaja zle, jedynie niektorych kolor jakby zjasnial, zzolkl, ale zylki sa nadal zielone. Na poczatku popelnilam sporo bledow w opiece, wiec byc moze to dlatego, byc moze ziemia jest zla? Ale pojawiaja sie nowe paczki, wiec zyje i nawet sie rozwija... :-)
Zielona

Post autor: Zielona »

W tym roku nie mialam duzej doniczki, wiec posadzilam w ta, z ktorej wyjelam moje drzewko, a nie chcialbym juz przesadzac po raz drugi w tym roku. Czy w takim razie w przyszlym roku mialabym posadzic je w duza, czy to juz i tak po ptakach? Jesli jest na co odpowiadac z poprzedniego mojego posta, to tez cos odpiszcie... :wink:
Zablokowany