cedr
cedr
Witam! nie wiem czy ktoś z was słyszał o <font color="#FF0000">hodowli //ort</font> cedra libańskiego w doniczce ale powiem że ja psiadam pare ładnych cedrów. Mam je już trzy lata znakomicie rosną i nadają sie na forme chokkidachi. Z góry przepraszam za błędy bo pisze na biegu ;). Za niedługo wyśle zdjęcia. pozdrawiam
Dwa lata temu dostałem siew cedru,żeby wysiać i trzymać je przez dwie zimy.Rosły bardzo szybko ,moje po dwóch latach miały około 50cm wysokośći.Teraz właściciel je zabrał.Moje zimowały w szklarni gdzie temperatura nigdy nie spadała poniżej zera ale czy one wytrzymają nasze zimy tego nie jestem pewien.W Szczecinie na pewno ale gdzie indziej ?Na pewno możesz je uprawiać w doniczce tylko czy masz warunki żeby przeżyły zime?
Dziadek
Dziadek
Szymonie przy wejściu stoją dwa stare z lewej i prawej strony.Posadzili je ,jeśli się nie mylę dwa lata temu,specjalną maszyną do przesadzania starych drzew.Ten o którym ja pisałem "pendule" widziałem w Mosinie.Miał jeden "pokręcony"pień pochylony pod kątem 60-70 stopni i z niego wisiały do ziemi gałęzie.CUDO.Nie mogłem od niego odejść.Oj te pieniądzory.
ta normalnie na parapecie cały rok rosną superDziadek pisze:Dwa lata temu dostałem siew cedru,żeby wysiać i trzymać je przez dwie zimy.Rosły bardzo szybko ,moje po dwóch latach miały około 50cm wysokośći.Teraz właściciel je zabrał.Moje zimowały w szklarni gdzie temperatura nigdy nie spadała poniżej zera ale czy one wytrzymają nasze zimy tego nie jestem pewien.W Szczecinie na pewno ale gdzie indziej ?Na pewno możesz je uprawiać w doniczce tylko czy masz warunki żeby przeżyły zime?
Dziadek
ta dawać mi tu adresy to nasiona wam powysyłam cedrów
- Pit
- Posty: 390
- Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
- 20
- Imie i nazwisko: Piotr S.
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
wracając do tematu cedru - moze pamietacie mój temat z czasu przed hakerem - miałem szyszkę cedru pełną nasion, nie było wiadomo jak własciwie z nimi postąpić więc podzieliłem je na pół - połowe stratyfikowałem, połowe nie - niestety żywotność okazała sie zerowa (do dziś). ( inne nasiona np. jodły koreanskiej lub świerka juz dawno wzeszły).
Piotr
No to ja właśnie też kupiłem szyszke pełną nasion trzy lata temu, i wszystkie do dzisia wzczodzą.Pit pisze:wracając do tematu cedru - moze pamietacie mój temat z czasu przed hakerem - miałem szyszkę cedru pełną nasion, nie było wiadomo jak własciwie z nimi postąpić więc podzieliłem je na pół - połowe stratyfikowałem, połowe nie - niestety żywotność okazała sie zerowa (do dziś). ( inne nasiona np. jodły koreanskiej lub świerka juz dawno wzeszły).
Właśnie co do nasion to też mam pytanie...Ja miałam swoją szyszeczkę zebraną w naturze.... było ciężko...ale się udało.... W końcu się rozpadła... i teraz mam pytanko...
słyszałam że akurat nasiona cedru poddaje się stratyfikacji...ale można ją przeprowadzać różnie... albo za pomocą jedynie zanurzenia w wodzie do napęcznienia nasion, lub zasypanie w mokrym pisaku i włożeniem do lodówki.... i jeszcze kilka innych....
czy to jest jakaś naprawdę różnica w jaki sposób i czy w ogóle tą stratyfikację się przeprowadzi ? Pytam czy ktoś próbował na swoich nasionkach i czy widać różnice przy wschodzie po tym zabiegu i bez niego.....
słyszałam że akurat nasiona cedru poddaje się stratyfikacji...ale można ją przeprowadzać różnie... albo za pomocą jedynie zanurzenia w wodzie do napęcznienia nasion, lub zasypanie w mokrym pisaku i włożeniem do lodówki.... i jeszcze kilka innych....
czy to jest jakaś naprawdę różnica w jaki sposób i czy w ogóle tą stratyfikację się przeprowadzi ? Pytam czy ktoś próbował na swoich nasionkach i czy widać różnice przy wschodzie po tym zabiegu i bez niego.....
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie