Grab
- czarnyfm
- Posty: 56
- Rejestracja: 13 wrz 2013, 12:11
- 11
- Imie i nazwisko: Jozek Blak
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Sułkowice
Grab
Witam kolejne drzewko z mojej kolekcji to grab z którym wiąże się ciekawa historia a mianowicie poszedłem po zupełnie inne drzewo dęba .
Niestety ( lub może stety gdyż mam teraz bardo sympatyczne drzewko ) koło niego był owy grab i przeszkadzał mi w wykopaniu dęba wiec musiałem go wykopać nie zapowiadał się ciekawie ponieważ nie widziałem go dokładnie gdyż rósł w wysokiej trawie. Jednak gdy go wykopałem i ukazał się system korzeniowy drzewko tak mnie zachwyciło ze zupełnie zapomniałem o drzewku po które poszedłem . Nazajutrz poszedłem po tego dęba ale okazało się ze nasada pnia ma jakieś dziwne naroślą i zrezygnowałem z niego ponieważ nie wiedziałem czy to jakaś choroba po powrocie spryskałem profilaktycznie na grzyba oraz robactwo mojego graba i jest u mnie w doskonałej kondycji trzeci sezon . A oto ten grab Oto taka krótka historyjka dla mnie ciekawa i pouczająca a morał z niej taki że czasami to co wydaje się być nieciekawe może się okazać bardzo sympatyczne wiec nie wiemy ile drzewek koło których przeszliśmy i nie zwróciliśmy uwagi to tak naprawdę mogły być bardzo fajnymi materiałami teraz wiem ze trzeba mieć oczy szeroko otwarte i nie bać się spojrzeć na drzewko które czasem niekoniecznie przykuwa uwaga .
moim zdaniem za parę lat będzie z niego fajne BONSAI
Pozdrawiam Józek
Niestety ( lub może stety gdyż mam teraz bardo sympatyczne drzewko ) koło niego był owy grab i przeszkadzał mi w wykopaniu dęba wiec musiałem go wykopać nie zapowiadał się ciekawie ponieważ nie widziałem go dokładnie gdyż rósł w wysokiej trawie. Jednak gdy go wykopałem i ukazał się system korzeniowy drzewko tak mnie zachwyciło ze zupełnie zapomniałem o drzewku po które poszedłem . Nazajutrz poszedłem po tego dęba ale okazało się ze nasada pnia ma jakieś dziwne naroślą i zrezygnowałem z niego ponieważ nie wiedziałem czy to jakaś choroba po powrocie spryskałem profilaktycznie na grzyba oraz robactwo mojego graba i jest u mnie w doskonałej kondycji trzeci sezon . A oto ten grab Oto taka krótka historyjka dla mnie ciekawa i pouczająca a morał z niej taki że czasami to co wydaje się być nieciekawe może się okazać bardzo sympatyczne wiec nie wiemy ile drzewek koło których przeszliśmy i nie zwróciliśmy uwagi to tak naprawdę mogły być bardzo fajnymi materiałami teraz wiem ze trzeba mieć oczy szeroko otwarte i nie bać się spojrzeć na drzewko które czasem niekoniecznie przykuwa uwaga .
moim zdaniem za parę lat będzie z niego fajne BONSAI
Pozdrawiam Józek
- Załączniki
-
- Front kwiecień tego roku
- grab 6.jpg (84.87 KiB) Przejrzano 15789 razy
-
- Prawa
- grab 7.jpg (76.9 KiB) Przejrzano 15789 razy
-
- Tył
- grab 8.jpg (87.13 KiB) Przejrzano 15789 razy
-
- Lewa
- grab 9.jpg (83.92 KiB) Przejrzano 15789 razy
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Ciekawa roślina. Razi mały ruch w koronie wyższego drzewa. Nasadzenie do poprawienia - rośliny powinny pochylać się ku widzowi - ale to się da zrobić.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- czarnyfm
- Posty: 56
- Rejestracja: 13 wrz 2013, 12:11
- 11
- Imie i nazwisko: Jozek Blak
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Sułkowice
Zgadzam się że jest jeszcze dużo do poprawienia ale jak na dwa sezony myślę że roślina robi postępy nad koroną będę pracował jak i nad resztą rośliny jest to mój początek z Bonsai i jeszcze wiele muszę się nauczyć a najszybciej cierpliwości bo tego mi brakuje a bez niej niema sensu się w tą zabawę bawić.
Mam tylko nadzieje że nie zanudzam was moimi postami wiem ze rośliny czeka długa droga ale jak powiadał mój kolega od czegoś trzeba zacząć
Pozdrawiam
Mam tylko nadzieje że nie zanudzam was moimi postami wiem ze rośliny czeka długa droga ale jak powiadał mój kolega od czegoś trzeba zacząć
Pozdrawiam
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 22:43
- 9
- Imie i nazwisko: Krzysztof Grzegorski
- Województwo: dolnośląskie
W treści postu przewinęło się że byłeś na warsztatach z Vaclavem Novakiem. Nie zwrócił Ci uwagi odnośnie złego kąta nasadzenia / co zaobserwował Bolas / , czy zwrócił a Ty nie posłuchałeś,albo zapomniałeś. Swego czasu prezentowałeś buka / mam nadzieję że dobrze się trzyma / i tam też był do poprawki kąt nasadzenia. Cecha wspólna czyli błąd cykliczny czy zbieg okoliczności?
Krzysztof
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
- czarnyfm
- Posty: 56
- Rejestracja: 13 wrz 2013, 12:11
- 11
- Imie i nazwisko: Jozek Blak
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Sułkowice
Gdy byłem na warsztatach drzewo było posadzone w innym pojemniku i możliwe że było posadzone bardziej pochylone do przodu wiec przy przesadzeniu mogłem ja popełnić błąd przyznaje się bez bicia a co do buka tak żyje i dobrze sobie radzi tak kąt jest dlatego zły ponieważ jeszcze nie znam drogi dla tego drzewka nadal szukam najlepszej dla niego a tu jest jego wątek
viewtopic.php?f=26&t=7119
viewtopic.php?f=26&t=7119
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 22:43
- 9
- Imie i nazwisko: Krzysztof Grzegorski
- Województwo: dolnośląskie
Postaram się to wyjaśnić. Krzywizny dolnej części pnia najlepiej widać gdy skierowane są w bok,a nie w kierunku patrzącego. Na załączonych zdjęciach drzewko mocno ucieka do tyłu /widać to na zdjęciu grab7 / tworząc efekt "odwróconej gołębiej piersi" co wydaje mi się, nie jest efektem pożądanym.Dobrze natomiast są sprofilowane gałęzie odchodzące do tyłu tworząc wrażenie głębi i perspektywy.Według japońskich mistrzów wierzchołek drzewa powinien być skierowany do oglądającego i sprawiać wrażenie składania pokłonu. Na wspomnianym zdjęciu jakby od wierzchołka poprowadzić linię pionową to koniec wyjdzie za pniem a powinien przed.oliwia99 pisze:Dlaczego uważacie że nasadzenie jest niepoprawne, chciałbym żeby ktoś rozwinął i wyjaśnił ten problem.
Wybór przedniej strony jest sprawą wyważenia stosunków między korzeniami,pniem,gałęziami oraz wierzchołkiem pod różnymi kątami i wybraniem tego który uważamy za najlepszy, dlatego uważam że gdyby zmienić kąt nasadzenia, aby dolne partie były bardziej spionowane odbiło by się to korzystnie na wizerunku drzewka. Wierzchołek już delikatnie skłania się do przodu,wystarczy mu tylko lekko pomóc.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
- oliwia99
- Posty: 143
- Rejestracja: 02 sty 2006, 20:30
- 18
- Imie i nazwisko: Rafal Ulfig
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Chudów
Pytam bo ocenić nasadzenie drzewa na żywo najlepiej jest na wypoziomowanym stole,ale ocenić nasadzenie ze zdjęcia to mistrzostwo świata
A co do tego kłaniającego wierzchołka ,to wiem że istnieje taka teoria ale moim zdaniem to nie wygląda naturalnie.Widziałem niejedno stare drzewo i żadne mi się nie kłaniało
A co do tego kłaniającego wierzchołka ,to wiem że istnieje taka teoria ale moim zdaniem to nie wygląda naturalnie.Widziałem niejedno stare drzewo i żadne mi się nie kłaniało
Pozdrawiam Rafał
- Jacob_sSs
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 mar 2015, 20:02
- 9
- Imie i nazwisko: Kuba S
- Województwo: lódzkie
- Lokalizacja: Koluszki, pod Łodzią
Widać to na zdjęciu 6 od góry, lecz według mnie jest to może minimalnie źle nasadzone. Rzeczywiście pień jest bdrdzo do tyłu, lecz wierzchołek to rekompensuje, ponieważ pochyla się do przodu. Najlepiej byłoby tak, aby czubek był idealnie nad nasadą.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 22:43
- 9
- Imie i nazwisko: Krzysztof Grzegorski
- Województwo: dolnośląskie
Dziękuję,ale spokojnie z tymi pochwałami. Jest to moja opinia i wcale się nie zdziwię jak innym do gustu nie przypadnie. Myślę że z mistrzostwem to nie ma nic wspólnego,raczej z wyobraźnią przestrzenną.
Może nie zasłużyłeś To żart oczywiście. Wydaje mi się że należało by spojrzeć na to z innej perspektywy. Spróbuj stanąć pod wysokim drzewem i spojrzeć w górę jakbyś chciał ocenić jego wysokość. Opuszczając głowę w dół ma sie takie wrażenie jakby drzewo skłaniało się ku nam......przynajmniej ja tak mam.Tworząc bonsai tworzymy miniaturę rzeczywistości. Nie sposób jest wejść pod drzewko bonsai aby odczuć powyższe wrażenie ,dlatego można to nadrobić stosując swoistą iluzję, podobną do tej z jaką mamy miejsce tworząc saikei albo nasadzenia grupoweoliwia99 pisze:Widziałem niejedno stare drzewo i żadne mi się nie kłaniało
Krzysztof
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
- oliwia99
- Posty: 143
- Rejestracja: 02 sty 2006, 20:30
- 18
- Imie i nazwisko: Rafal Ulfig
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Chudów
Rozumiem że wiedzę którą przekazujesz,otrzymałeś od któregoś z Japońskich mistrzów (na których się powołałeś) czy to tylko taka twoja teoria?
Bo fajnie gdyby porady na tym forum były poparte wiedzą z konkretnego źródła albo z własnego doświadczenia. Bo cytowanie Płochockiego (którego wszyscy znają na pamięć) albo inny dostępnych książek niczego już nie wnosi.
Bo fajnie gdyby porady na tym forum były poparte wiedzą z konkretnego źródła albo z własnego doświadczenia. Bo cytowanie Płochockiego (którego wszyscy znają na pamięć) albo inny dostępnych książek niczego już nie wnosi.
Pozdrawiam Rafał
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 22:43
- 9
- Imie i nazwisko: Krzysztof Grzegorski
- Województwo: dolnośląskie
To moja teoria poparta ćwiczeniami praktycznymi polegającymi na ocenie materiału na prośbę bardziej doświadczonych kolegów. Utrzymuję kontakty ze znajomymi z Włoch, Niemiec,Korei itd i dzielimy się spostrzezeniami. Fajna zabawa zwłaszcza jak uzyskujesz aprobatę swojej oceny od uznanej osobistości w świecie bonsai. Jeśli zaś sprawa tyczy się wspomnianego Płochockiego to czytając wątki na tym i nie tylko na tym forum można odnieść wrażenie że jest to nazwisko nieznane a o znajomości na pamięć treści..... kompletna abstrakcja
Krzysztof
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
6:18 Krzywo posadzony? Pokazane jak daleko można pochylić roślinę ku przodowi. https://www.youtube.com/watch?v=zRKyBpY ... 8E5F81AE37
Na innych filmach z tej serii można zobaczyć jak bardzo pochylone są inne. Nie trzeba uczyć się od Japońskich mistrzów mamy ich wystarczająco dużo w Europie.
Na innych filmach z tej serii można zobaczyć jak bardzo pochylone są inne. Nie trzeba uczyć się od Japońskich mistrzów mamy ich wystarczająco dużo w Europie.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk