pinus mugo (prawdopodobnie odmiany benjamin)
- 00seba
- Posty: 388
- Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
- 17
- Imie i nazwisko: Sebastian
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Opole Lubelskie
- Kontakt:
pinus mugo (prawdopodobnie odmiany benjamin)
Witam
chcę wam zaprezentować moje ostatnie formowanko szczepionej p.mugo , którą dostałem w prezencie od kolegi szkółkarza i pasjonaty bonsai
Na pierwszy rzut oka jest to typowa kula zaszczepiona gdzieś na pniu p. silvestris , dość nieciekawy i nielubiany dla nas bonsai maniaków materiał no ale kto nie lubi wyzwań :D z racji tego że na ostatnim spotkaniu naszej grupy u Andrzeja w szkółce formowałem trzy takie materiały dla niego i rezultaty były nader obiecujące i rokujące dobrym bonsai za kilka lat postanowiłem że sam poprowadzę dla siebie jedną z takich sosenek Poniżej rezultat pracy :
materiał przed formowaniem po przecięciu zbędnych gałęzi po formowaniu Z rezultatu jestem zadowolony jest to pierwsze formowanie materiału który nigdy nie był przygotowywany w żaden sposób pod wykorzystanie jako materiał na bonsai. Teraz czeka ją kilka lat zagęszczania i cofania zieleni szczególnie na dwóch pierwszych gałęziach co nie powinno być trudne gdyż po takim prześwietleniu drzewo powinno w przyszłym sezonie wystrzelić masą pąków. Wierzchołek drzewa nie jest może jak na razie zbyt rozbudowany ale to była moja największa zmora przy tym materiale gdyż sosna miała praktycznie trzy równie silne wierzchołki a niestety dwa trzeba było usunąć przez co nie zostało wiele do wykorzystania. A tymczasem sosna powędrowała do szklarni gdzie przestoi do przyszłego sezonu
------------
pełniejsza relacja niedługo na mojej stronie oraz na forum PAB http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php?f=5&t=15075
chcę wam zaprezentować moje ostatnie formowanko szczepionej p.mugo , którą dostałem w prezencie od kolegi szkółkarza i pasjonaty bonsai
Na pierwszy rzut oka jest to typowa kula zaszczepiona gdzieś na pniu p. silvestris , dość nieciekawy i nielubiany dla nas bonsai maniaków materiał no ale kto nie lubi wyzwań :D z racji tego że na ostatnim spotkaniu naszej grupy u Andrzeja w szkółce formowałem trzy takie materiały dla niego i rezultaty były nader obiecujące i rokujące dobrym bonsai za kilka lat postanowiłem że sam poprowadzę dla siebie jedną z takich sosenek Poniżej rezultat pracy :
materiał przed formowaniem po przecięciu zbędnych gałęzi po formowaniu Z rezultatu jestem zadowolony jest to pierwsze formowanie materiału który nigdy nie był przygotowywany w żaden sposób pod wykorzystanie jako materiał na bonsai. Teraz czeka ją kilka lat zagęszczania i cofania zieleni szczególnie na dwóch pierwszych gałęziach co nie powinno być trudne gdyż po takim prześwietleniu drzewo powinno w przyszłym sezonie wystrzelić masą pąków. Wierzchołek drzewa nie jest może jak na razie zbyt rozbudowany ale to była moja największa zmora przy tym materiale gdyż sosna miała praktycznie trzy równie silne wierzchołki a niestety dwa trzeba było usunąć przez co nie zostało wiele do wykorzystania. A tymczasem sosna powędrowała do szklarni gdzie przestoi do przyszłego sezonu
------------
pełniejsza relacja niedługo na mojej stronie oraz na forum PAB http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php?f=5&t=15075
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
- Dragonww
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
- 18
- Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
Dla mnie rewelacja. Otworzyłeś mi pewne perspektywy o których nie miałem pojęcia.
-------------------------------------------------------
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Seba, jak zwykle twoja umiejęność patrzenia na materiał powala mnie na kolana. Efekt super, poza czubkiem. Trochę rażą te dwa równoległe konary tuż pod szczytem wychodzące z jednego poziomu no i ten spłaszczony czubek, ale to drobnostka w stosunku do tego, co wyciągnąłeś z czegoś, co większość z nas potraktowałaby jak kicz ogrodowy
Brawo!
Szymon
Brawo!
Szymon
- pyrek
- Posty: 23
- Rejestracja: 18 maja 2011, 21:16
- 13
- Imie i nazwisko: Piotr Macek
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Przychyle się do opini poprzedników! Bardzo ładnie obrobiony materiał, ładne pięterka powychodziły. Ja też bym tak nie słaszczał czubka, jeszcze jednen przyrost skierował bym do góry. Całościowo super
- 00seba
- Posty: 388
- Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
- 17
- Imie i nazwisko: Sebastian
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Opole Lubelskie
- Kontakt:
dziękuję za przychylne komentarze odniosę się jeszcze raz do wierzchołka drzewa. tak jak pisałem góra materiału to były trzy równie silne wierzchołki z których trzeba było wybrać jeden najciekawszy który pasował by do reszty. padło na taki. jako całość czyli trzy tworzyły w materiale dużą gęstwinę i gdyby nie patrzeć w ich układ to wierzchołek wyglądał na bardzo ładny i zagęszczony. no ale tak być nie mogło żeby np. pozostawił dwa. gałęzie są w wierzchołku na jednym poziomie bo musiałem coś pozostawić, i tak boję się czy za dużo zieleni nie poszło ale będzie widać na wiosnę szczyt drzewa celowo tak rozłożyłem bo sam wierzchołek będzie budowany z nowych pąków. z czasem po rozbudowaniu konarów będę niwelował to że rosną na jednym poziomie, coś się wywali a coś innego poprowadzi z nowego przyrostu. pamiętajcie że to pierwsze formowanie dopiero, materiał nigdy nie przygotowany. nie powinienem na tym etapie pokazywać tego drzewa ale chciałem wam pokazać że jak się znajdzie dobry materiał w szkółce to i ze szczepionej sosny można coś ciekawego wyciągnąć ciesze się że się podoba i czekam na kolejne komentarze jakie by nie były
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
- 00seba
- Posty: 388
- Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
- 17
- Imie i nazwisko: Sebastian
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Opole Lubelskie
- Kontakt:
no niestety nie, sosna była robiona na raz i to w dodatku jesienią , za duża redukcja zieleni i sosna nie poradziła sobie,
stare dzieje , od tamtych lat nigdy nie robię pierwszego zasadniczego formowania jesienią , jesienią tylko restyling ,
szkoda bo fajna była ale cóż błędy zawsze się zdarzają ;)
stare dzieje , od tamtych lat nigdy nie robię pierwszego zasadniczego formowania jesienią , jesienią tylko restyling ,
szkoda bo fajna była ale cóż błędy zawsze się zdarzają ;)
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 22:43
- 9
- Imie i nazwisko: Krzysztof Grzegorski
- Województwo: dolnośląskie
ale ogólny zamysł został spełniony......pokazanie co można zrobić z materiału który niezbyt dobrze rokuje. Mam dokładnie taką samą sosnę tylko chyba na dłuższym pniu i już wiem jak się do niej zabrać. Dzięki
Krzysztof
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
Znać drogę to jedno,ale podążać nią to całkiem co innego
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
a ja polecam formowania jesienią, mocne cięcia i gięcia
pozdrawiam maciek knap