Witam,
Od jakiegoś czasu mam problemy z moim drzewkiem Bonsai. Zaczęło się od tego, że każdego dnia roślina zrzucała sporo liści. Podejrzewam, że ją przelałem, ale nie jestem pewien – wysuszyłem ją przez pare dni i podlewam od tego czasu racjonalniej jednak roślina po zatrzymaniu zrzucania liści tak jakby zatrzymała swój rozwój. Pojawiają się odrosty, ale często zatrzymują się na pewnym etapie lub też końcówki robią się czarne na końcach. Niepokoi mnie też to, że nawet przy przesuszonej roślince podlanie powoduje, że pień robi się do połowy wilgotny, (chociaż to może jest naturalne). Zrobiłem trochę zdjęć żeby pokazać jak wygląda roślinka – prosiłbym o jakąś radę jak podleczyć roślinkę. W tym momencie stoi na południowym oknie puki nie ma dużego słońca (latem stała na północnym), nie stoi w przeciągu, staram się jej nie przekręcać i podlewać dopiero wtedy jak ziemia wyschnie i tylko deszczówką. Raz na 2 tygodnie dodaje też trochę nawozu dla drzewek bonsai.
http://1drv.ms/1wFzkb6
Co mogę zrobić z moją roślinką żeby odżyła? Czy może po prostu trzeba czekać?
Drzewko po chorobie - jak je przywrócić do zdrowia
Nie - mógłbym prosić o jakieś szczegóły? Jakieś środki, które można użyć?
Drzewku nic nie jest poza tym, że szok spowodowany zimowaniem w mieszkaniu, w nieodpowiednim mikroklimacie (krótki dzień, mniej światła, mała wilgotność powietrza przy stosunkowo wysokiej temperaturze) spowodował zrzucenie liści.
W zimie, poza okresem wzrostu, nie nawozimy.
W zimie, poza okresem wzrostu, nie nawozimy.
Pozdrawiam, Józef
Dzięki za info - poczekam więc do lata i mam nadzieje że odzyska forme. Czy tak będzie co roku czy może po jakimś czasie drzewko się przyzwyczai?