klejąca maź na liściach
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 sty 2015, 17:05
- 9
- Imie i nazwisko: piotr anton
- Województwo: lubelskie
klejąca maź na liściach
Od roku na moich drzewkach (liściach) Bonsai pojawiła się dziwna przezroczysta klejąca substancja. Najgorsze jest to, że ta maź przenosi się na parapet, okno a nawet na głośniki, które stoją w pobliżu. Drzewka posiadam od ponad 3 lat tak wiec trochę mi żal pozbywać się ich. Proszę o . Piotr
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Myślę że ten ktoś cię odwiedza wieczorami:
A tak na serio nie jesteśmy w stanie określić wiele z twojego opisu. Mamy 21wiek telefony mają aparaty, przydałoby się też więcej info dotyczących np gatunku twoich roślin. Sprawdziłeś pod liśćmi czy nic tam nie chodzi?
A tak na serio nie jesteśmy w stanie określić wiele z twojego opisu. Mamy 21wiek telefony mają aparaty, przydałoby się też więcej info dotyczących np gatunku twoich roślin. Sprawdziłeś pod liśćmi czy nic tam nie chodzi?
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
To na 99% jakieś szkodniki, wysysają z rośliny sok, a potem wydalają taką "spadź", mszyce, tarczniki itp.
Obstawiam tarczniki. Te trudno wytruć, potrzebny środek o działaniu wgłębnym.
Obstawiam tarczniki. Te trudno wytruć, potrzebny środek o działaniu wgłębnym.
Pozdrawiam, Józef
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Tak z innej beczki ta woda na oknie jest od zewnątrz czy od wewnątrz?
Co do szkodników to zwalczysz je Confidorem doglebowo i opryskiem.
Co do szkodników to zwalczysz je Confidorem doglebowo i opryskiem.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
JEST JEDNA. Ruszyć dupę sprzed kompa i udać się do pierwszego lepszego ogrodniczego.
Co do wody w domu to jestem budowlańcem więc zwracam na takie rzeczy uwagę masz strasznie lichą wentylację choć śmiem twierdzić że wcale jej nie masz. Prognozuję szybkie zawilgocenie ścian i grzyb co znów wpłynie negatywnie na samopoczucie mieszkańców. To czarne przy ramie okna to grzyb.
Co do wody w domu to jestem budowlańcem więc zwracam na takie rzeczy uwagę masz strasznie lichą wentylację choć śmiem twierdzić że wcale jej nie masz. Prognozuję szybkie zawilgocenie ścian i grzyb co znów wpłynie negatywnie na samopoczucie mieszkańców. To czarne przy ramie okna to grzyb.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Taka wilgoć i brak wentylacji nie jest normalna chyba że za normę uważa się coś co jest spieprzone w 99%przypadków.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
a może to smog (nie mylić ze smokiem) lub coś podobnego, przy takiej wilgotności powietrza i braku wentylacji jakikolwiek syf w powietrzu z zewnatrz albo wewnętrzny (np. po smażeniu) będzie się w powietrzu długo unosić i w konsekwencji oblepiać wszystko w mieszkaniu
Paweł Dembek
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Całkiem możliwe że to może być każdy rodzaj pleśni choć myślę że przy smażeniu to bonsai musiałyby stać na oknie przy smażalni frytek
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk