Wiąz - pomysł
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 31 maja 2013, 21:40
- 11
- Imie i nazwisko: Kacper Parypa
- Województwo: opolskie
Wiąz - pomysł
Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowy na forum więc słowem wstępu na imię mam Kacper, lubię przeróżne rzeczy ale tu nie o tym. Z roślinami mam tyle wspólnego że uważam je za nieodłączną część wystroju jak i otoczenia, zaś z pielęgnacją tyle że prowadzę wraz z ojcem winnice.
Wiąz drobnolistny jest moim trzecim materiałem na bonsai, gdy go kupiłem był kołkiem którego korona wyglądała jak piłka więc zaraz po aklimatyzacji, gdy już trafił na parapet zewnętrzny zabrałem się do dzieła i drastycznie go sponiewierałem. Mój pomysł na niego to pewna wariacja dla hokidachi - otóż widziałbym go z koroną rozłożystą zamiast tej strzelistej charakterystycznej dla stylu, coś jakby rozłożyć promieniście hokidachi w poziomie. Drugi pomysł to prawie to samo, tyle że umiejscowić koronę nieco wyżej i "wyhodować" drugą tylko odpowiednio mniejszą na odprowadzonym na lewo bądź prawo solidnym konarze.
Moje pytanie po całym tym biadoleniu brzmi - co o tym myślicie? Czy to się sprawdzi, czy będzie miało sens itd. Jeśli wątek się rozwinie i ktoś wykaże zainteresowanie zamieszczę zdjęcia jego obecnego "mizernego" stanu.
Wiąz drobnolistny jest moim trzecim materiałem na bonsai, gdy go kupiłem był kołkiem którego korona wyglądała jak piłka więc zaraz po aklimatyzacji, gdy już trafił na parapet zewnętrzny zabrałem się do dzieła i drastycznie go sponiewierałem. Mój pomysł na niego to pewna wariacja dla hokidachi - otóż widziałbym go z koroną rozłożystą zamiast tej strzelistej charakterystycznej dla stylu, coś jakby rozłożyć promieniście hokidachi w poziomie. Drugi pomysł to prawie to samo, tyle że umiejscowić koronę nieco wyżej i "wyhodować" drugą tylko odpowiednio mniejszą na odprowadzonym na lewo bądź prawo solidnym konarze.
Moje pytanie po całym tym biadoleniu brzmi - co o tym myślicie? Czy to się sprawdzi, czy będzie miało sens itd. Jeśli wątek się rozwinie i ktoś wykaże zainteresowanie zamieszczę zdjęcia jego obecnego "mizernego" stanu.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 31 maja 2013, 21:40
- 11
- Imie i nazwisko: Kacper Parypa
- Województwo: opolskie
Wiąz zaczął być zielony ale nadal nie za bardzo wiem od której strony się za niego zabrać by coś z niego zrobić. Na razie po prostu pozwalam mu rosnąć od czasu do czasu skracając pędy, dziś przycięty: https://www.dropbox.com/sc/fxxfm01l21tkigh/oS8nmhTZGh
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Po pierwsze na wiosnę roślinę przesadzić tak by nie wyglądała jakby zaraz miała się przewrócić albo coś ją wysadziło z gleby. Przypatrz się układzie gałęzi i stylom bonsai zobacz który z nich najbardziej pasuje do twojego materiału. Bezsensowne przycinanie będzie skutkowało tym że roślina będzie taka jak teraz.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 31 maja 2013, 21:40
- 11
- Imie i nazwisko: Kacper Parypa
- Województwo: opolskie
Moi drodzy, osad był 3 czerwca i już zdążyłem się z nim uporać. (jakby ktoś był ciekaw kiedyś to ustąpił sam po zmianie doniczki i zwiększeniu wilgoci więc nie zależał bezpośrednio od wody)
Po waszych postach wnioskuje że nie sprawdziliście linku z dropboxa lecz odpowiadacie na zdjęcia zamieszczone wcześniej :P Przycinam mało inwazyjnie, czekam do 6-8 par liści po czym zostawiam 4.
Tak jest zasadzony:
a tak wygląda strona którą staram się zagęścić na wszelkie możliwe sposoby:
Po waszych postach wnioskuje że nie sprawdziliście linku z dropboxa lecz odpowiadacie na zdjęcia zamieszczone wcześniej :P Przycinam mało inwazyjnie, czekam do 6-8 par liści po czym zostawiam 4.
Tak jest zasadzony:
a tak wygląda strona którą staram się zagęścić na wszelkie możliwe sposoby:
- Aura
- Posty: 149
- Rejestracja: 29 sty 2013, 21:15
- 11
- Imie i nazwisko: Krzysztof
- Województwo: pomorskie
pytasz o pomysł i robisz swoje, tnąc go na francuski żywopłot. Tą metodą co najwyżej miniaturę baobabu uzyskasz. Po przesadzeniu roślina wylądowała w innym podłożu. Okazało się że podłoże jest bardziej przepuszczalne niż stare i kranówa spływa a nie zalega. Ot, bezpośrednio.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 31 maja 2013, 21:40
- 11
- Imie i nazwisko: Kacper Parypa
- Województwo: opolskie
Tylko że nie podlewam kranówą :D widzisz, czytałem że by zagęścić i wymusić wybicie nowych pędów należy istniejące skracać, być może źle zrozumiałem, może źle było napisane. Ale podążam za tym co wiem a wiem nadal strasznie mało :< Dlatego pisze tu i zadaje pytania, mówię co robię. Wiem że usłyszę o konieczności udziału w warsztatach, ale to już wiem i jasne że chętnie za to zapłacę ale dopiero jak skończę się przeprowadzać. Do tego czasu rośliny zwyczajnie stoją i czekają na kolejne błędy choć wcale nie muszą..
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 kwie 2014, 17:46
- 10
- Imie i nazwisko: Mikolaj
- Województwo: świętokrzyskie
A czym?
_______________________________________________
lpg gas prices, dotacje unijne, krakow, restaurant krakow, PDF Imposition
_______________________________________________
lpg gas prices, dotacje unijne, krakow, restaurant krakow, PDF Imposition