Cyprysik groszkowy
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 gru 2012, 12:03
- 12
- Imie i nazwisko: Jakubiec Maciej
- Województwo: opolskie
Cyprysik groszkowy
Witam przedstawiam wam mojego cyprysa. Formowany był latem 2011 roku. Na początku wszystko było ok, po jakimś czasie zaczęły usychać dolne gałęzie. Robiły się brązowe i nie wiem co może być tego przyczyną. Drzewko było wydrutowane a jin posmarowane preparatem może coś przez to, na prawde nie wiem. Drzewko żyje, ale nie wygląda już tak jak na początku. Może znacie przyczyne?
Pozdrawiam Maciek Jakubiec
Pozdrawiam Maciek Jakubiec
- Załączniki
-
- Przed
- Przed.jpg (73.04 KiB) Przejrzano 6223 razy
-
- Po
- Po.jpg (70.6 KiB) Przejrzano 6223 razy
-
- Lato 2012
- Lato 2012.jpg (93.98 KiB) Przejrzano 6223 razy
Jakubiec Maciek
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
hej,
kiedy pogorszyła sie sytuacja drzewka? Może ma to cos wspólnego z przesadzeniem drzewka do plytszej doniczki?
kiedy pogorszyła sie sytuacja drzewka? Może ma to cos wspólnego z przesadzeniem drzewka do plytszej doniczki?
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 gru 2012, 12:03
- 12
- Imie i nazwisko: Jakubiec Maciej
- Województwo: opolskie
Właśnie w tym problem Kamilu (jak mogę tak mówić) że to było jakieś 2-3 tygodnie po formowaniu.
Gdzieś wyczytałem, że nie powinno się drutować zieleni u cyprysa, ale nie wiem czy to oże być powodem. przesadzany był następnej wiosny. Górne gałązki normalnie rosną i mają nowe pędy a dolne zamierają niestety.
Gdzieś wyczytałem, że nie powinno się drutować zieleni u cyprysa, ale nie wiem czy to oże być powodem. przesadzany był następnej wiosny. Górne gałązki normalnie rosną i mają nowe pędy a dolne zamierają niestety.
Jakubiec Maciek
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
trudno coś na odległość powiedzieć Macku :-/ Osobiście wątpię aby miało to coś wspólnego z drutowaniem... Moim zdaniem wpłynęły inne czynniki na ten stan drzewka. Może inni Tobie coś doradza.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 gru 2012, 12:03
- 12
- Imie i nazwisko: Jakubiec Maciej
- Województwo: opolskie
Sam nie wim właśnie co mogło być powodem. Była tam gałąź która odciąłem i zrobiłem jin i posmarowałem preparatem może przez to nie wiem.
Zobaczymy może ktoś jeszcze się wypowie.
Pozdrawiam
Zobaczymy może ktoś jeszcze się wypowie.
Pozdrawiam
Jakubiec Maciek
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
A to całkiem możliwe, ze przy robieniu jina uszkodziles rownież cześć "żył" odpowiedzialnych za gałęzie powyżej jina...
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 gru 2012, 12:03
- 12
- Imie i nazwisko: Jakubiec Maciej
- Województwo: opolskie
Może być tak jak mówisz, bo ściąłem gałąź która była wierzchołkiem, a zostawiłem mniejszą obok.
No cóż zobaczymy co będzie w tym sezonie mam nadzieje, że da sobie rade.
Pozdrawiam
No cóż zobaczymy co będzie w tym sezonie mam nadzieje, że da sobie rade.
Pozdrawiam
Jakubiec Maciek
- nicrum
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2011, 22:14
- 13
- Imie i nazwisko: Marcin Nowak
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Moim zdaniem to "obrałeś" za dużo zieleni z tych gałązek i to główny powód tego marnienia gałęzi.
To "zielone" na gałęzi musi być! Nie możesz redukować na raz za dużo bo roślina nie ma czym oddychać.
Cyprys tego gatunku to delikatna roślina, trzeba prace podzielić na lata a nie dni.
Miałem takiego 3lata temu i ten sam problem i do dziś drzewko nie może się odchorować.
w 2011r kupiłem groszka nana gracilis i podszedłem do niego inaczej tz.
jednego roku przyciąłem tylko gałązki zbędne a drugiego roku dopiero pracowałem nad pozostawionymi. Efekt jest taki że w zeszłym roku przycinałem i przerzedzałem cyprysa w końcu maja a na koniec sezony miałem to z przed prac, tak szybko się zagęścił i ani jednej żółtej plamki nie dostał i suchej igły.
To "zielone" na gałęzi musi być! Nie możesz redukować na raz za dużo bo roślina nie ma czym oddychać.
Cyprys tego gatunku to delikatna roślina, trzeba prace podzielić na lata a nie dni.
Miałem takiego 3lata temu i ten sam problem i do dziś drzewko nie może się odchorować.
w 2011r kupiłem groszka nana gracilis i podszedłem do niego inaczej tz.
jednego roku przyciąłem tylko gałązki zbędne a drugiego roku dopiero pracowałem nad pozostawionymi. Efekt jest taki że w zeszłym roku przycinałem i przerzedzałem cyprysa w końcu maja a na koniec sezony miałem to z przed prac, tak szybko się zagęścił i ani jednej żółtej plamki nie dostał i suchej igły.
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Pozdrawiam Marcin N.
Pozdrawiam Marcin N.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 gru 2012, 12:03
- 12
- Imie i nazwisko: Jakubiec Maciej
- Województwo: opolskie
Witam
Pewnie masz rację może za dużo tego na raz, za delikatna roślina i są tego efekty niestety.
Postaram się utrzymać drzewko w dobrych warunkach i zobaczymy co będzie dalej, a jak jeszcze kiedyś będę miał okazje mieć znowu cyprysa to rozłożę prace na kilka sezonów
Dziękuje za informacje
Pozdrawiam
Pewnie masz rację może za dużo tego na raz, za delikatna roślina i są tego efekty niestety.
Postaram się utrzymać drzewko w dobrych warunkach i zobaczymy co będzie dalej, a jak jeszcze kiedyś będę miał okazje mieć znowu cyprysa to rozłożę prace na kilka sezonów
Dziękuje za informacje
Pozdrawiam
Jakubiec Maciek