pozyskiwanie materialu
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 lip 2012, 12:41
- 12
- Imie i nazwisko: michal
- Województwo: mazowieckie
pozyskiwanie materialu
Witam. Chcialbym sie dowiedziec czy ten termin jest dobry zeby pozyskac lisciaki typu klony graby ..., i jak z nimi na poczatku postepowac. <font color="#FF0000">napewno //ort</font> chronic przed mrozem czy cos jeszcze ....?
- lukipela
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
- 16
- Imie i nazwisko: Pawel F
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
Liściaki zdecydowanie najlepiej jest wykopywać wczesną wiosną - jak tylko ziemia rozmarznie, zanim pąki się rozwiną. Jak ktoś ma większe doświadczenie to może też próbować jesienią, ale skoro jesteś początkujący to zdecydowanie polecam wiosnę - przez zimę poczytaj trochę teorii i dobrze się przygotuj. Gdybyś kopał teraz, szansa przezycia drzewek byłaby mniejsza, a zimą i tak nic przecież przy nich nie bedziesz robił.
...
- lukipela
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
- 16
- Imie i nazwisko: Pawel F
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
Drzewka najlepiej jest pozyskiwać wczesną wiosną z tego samego powodu, dla którego cięcie najlepiej jest wykonywać wiosną. Wegetacja wtedy rusza i szanse na przyjęcie sie drzewka są najwieksze. Ale widzę że się uparłeś i chcesz ryzykować. Więc powodzenia.
...
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
ja też uważam, że lepiej kopać na wiosnę. Ale...
Ja kopię na jesień i na wiosnę. Nie zaobserwowałem żadnych różnic. Wszystkie budzą się na wiosnę i żyją. Mówię tu o: grabach, bukach, jałowcach. Staram się przypomnieć czy coś mi się nie wybudziło, ale nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Samych grabów wykopałem z 40 (może więcej, może mniej). Tu link z innego forum z częścią moich yamadorii:
http://www.bonsaiforum.pl/yamadori-2010-t14608.html
co jest ważne przy pozyskiwaniu dla mnie:
1. Kopanie - musisz tak kopać żeby jak najmniej poniszczyć bryłę korzeniową. Jak? Trzeba na początku dobrze "wyciąć okrąg" wokół drzewa ostrą łopatą (jak nie masz to se naostrz - b. ważne). Powinno to być wykonane starannie. Bez szarpania, tylko wbijasz łopatę, mocno, na raz, "z buta". Ten okrąg to zarys bryły. Potem na szerokość łopaty kopiesz fosę, starając się nie naruszyć bryły korzeniowej po wewnętrznej str. okręgu. Kolejna rzecz to odcięcie bryły od podłoża. Ale to już jest następstwem kopania fosy i nie ma co tu tłumaczyć. Drzewo nie może być wyrywane. Musi zostać odcięte od reszty pozostałych korzeni. Potem obwijasz je folią strecz - jest najwygodniejsza.
2. Zimowanie - jeśli kopiesz na zimę. Nie wiem skąd jesteś ale ja jestem z Gdańska, gdzie zimy są najłagodniejsze. Oprócz tego mieszkam w Oliwie gdzie jest jeszcze troszkę cieplej niż winnych dzielnicach Gdańska. Moje rośliny są zawsze osłonięte od wiatru - układ domów. Nie wiem czy to ma znaczenie, a jeśli ma to jak duże? Nie wiem, ciężko mi to porównać z innymi miejscami. Wątpliwości mógłby rozwiać eksperyment naukowy, ale komu by się chciało w to bawić.
Reasumując:
To jest moje osobiste zdanie, wyrobione na własnym doświadczeniu. Ale powtarzam po innych, że wiosna lepsza (mówię tu o tych gatunkach jw.), ale szczerze mówiąc na własnym przykładzie nie doświadczyłem różnic, szczerze mówiąc. Może jest to zasługa łagodnego klimatu w porównaniu do innych miejsc i mniejszemu skokowi temperatur w ciągu doby? Generalnie na forach zauważyłem tendencję do odradzania ("masz jeszcze czas", "idź na warsztaty", "jesteś mało doświadczony" - czytaj ja jestem bardziej, "poczytaj fachowej literatury" - a przy okazji, jestem ciekaw ilu z Was poczytało tej fachowej literatury i co z niej wynieśliście?) , niż do zagrzewania do boju.
Jestem ciekaw co byście powiedzieli na temat moich lasków, które to były kopane, przycinane i wsadzane do skrzynek na raz! tego samego dnia kiedy je wykopałem! Fakt, że na wiosnę, ale wszędzie się piszę, że nie wolno. A drzewka jak na złość - żyją.
Bardzo ważny jest zdrowy rozsądek. Jeśli masz działać sam i nie masz kogo się poradzić na żywo no to nie masz innego wyjścia jak zrobić dobry użytek z własnej głowy.
Ja kopię na jesień i na wiosnę. Nie zaobserwowałem żadnych różnic. Wszystkie budzą się na wiosnę i żyją. Mówię tu o: grabach, bukach, jałowcach. Staram się przypomnieć czy coś mi się nie wybudziło, ale nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Samych grabów wykopałem z 40 (może więcej, może mniej). Tu link z innego forum z częścią moich yamadorii:
http://www.bonsaiforum.pl/yamadori-2010-t14608.html
co jest ważne przy pozyskiwaniu dla mnie:
1. Kopanie - musisz tak kopać żeby jak najmniej poniszczyć bryłę korzeniową. Jak? Trzeba na początku dobrze "wyciąć okrąg" wokół drzewa ostrą łopatą (jak nie masz to se naostrz - b. ważne). Powinno to być wykonane starannie. Bez szarpania, tylko wbijasz łopatę, mocno, na raz, "z buta". Ten okrąg to zarys bryły. Potem na szerokość łopaty kopiesz fosę, starając się nie naruszyć bryły korzeniowej po wewnętrznej str. okręgu. Kolejna rzecz to odcięcie bryły od podłoża. Ale to już jest następstwem kopania fosy i nie ma co tu tłumaczyć. Drzewo nie może być wyrywane. Musi zostać odcięte od reszty pozostałych korzeni. Potem obwijasz je folią strecz - jest najwygodniejsza.
2. Zimowanie - jeśli kopiesz na zimę. Nie wiem skąd jesteś ale ja jestem z Gdańska, gdzie zimy są najłagodniejsze. Oprócz tego mieszkam w Oliwie gdzie jest jeszcze troszkę cieplej niż winnych dzielnicach Gdańska. Moje rośliny są zawsze osłonięte od wiatru - układ domów. Nie wiem czy to ma znaczenie, a jeśli ma to jak duże? Nie wiem, ciężko mi to porównać z innymi miejscami. Wątpliwości mógłby rozwiać eksperyment naukowy, ale komu by się chciało w to bawić.
Reasumując:
To jest moje osobiste zdanie, wyrobione na własnym doświadczeniu. Ale powtarzam po innych, że wiosna lepsza (mówię tu o tych gatunkach jw.), ale szczerze mówiąc na własnym przykładzie nie doświadczyłem różnic, szczerze mówiąc. Może jest to zasługa łagodnego klimatu w porównaniu do innych miejsc i mniejszemu skokowi temperatur w ciągu doby? Generalnie na forach zauważyłem tendencję do odradzania ("masz jeszcze czas", "idź na warsztaty", "jesteś mało doświadczony" - czytaj ja jestem bardziej, "poczytaj fachowej literatury" - a przy okazji, jestem ciekaw ilu z Was poczytało tej fachowej literatury i co z niej wynieśliście?) , niż do zagrzewania do boju.
Jestem ciekaw co byście powiedzieli na temat moich lasków, które to były kopane, przycinane i wsadzane do skrzynek na raz! tego samego dnia kiedy je wykopałem! Fakt, że na wiosnę, ale wszędzie się piszę, że nie wolno. A drzewka jak na złość - żyją.
Bardzo ważny jest zdrowy rozsądek. Jeśli masz działać sam i nie masz kogo się poradzić na żywo no to nie masz innego wyjścia jak zrobić dobry użytek z własnej głowy.
pozdrawiam maciek knap
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj Macku,
Ok ale Ty uwazalas aby zachować jak najwiecej korzeni wykonując drzewka. Dlaczego? Poniewaz wiesz, ze nie bez powodu one są.
Osoba, która dopiero zaczyna nie bierze tego punktu pod uwagę. Dlatego tez pisze sie, ze lepiej na wiosnę.
Ok ale Ty uwazalas aby zachować jak najwiecej korzeni wykonując drzewka. Dlaczego? Poniewaz wiesz, ze nie bez powodu one są.
Osoba, która dopiero zaczyna nie bierze tego punktu pod uwagę. Dlatego tez pisze sie, ze lepiej na wiosnę.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
no to, zgadzam się.
kilka moich grabów. ten najbardziej okazały był kopany parę dni temu.
kilka moich grabów. ten najbardziej okazały był kopany parę dni temu.
- Załączniki
-
- DSCN0716.JPG (133.1 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0718.JPG (130.04 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0725.JPG (134.35 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0727.JPG (116 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0746.JPG (114.2 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0753.JPG (101.98 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0754.JPG (99.05 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0756.JPG (107.68 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- DSCN0757.JPG (101.95 KiB) Przejrzano 10459 razy
-
- Zrzut ekranu 2012-11-27 (godz. 12.29.27).png (130.38 KiB) Przejrzano 10459 razy
pozdrawiam maciek knap
Skoro jesteśmy przy temacie pozyskiwania materiału, mam pytanie do amatorów "wykopków" - czy ktoś może już wybrał się w tym roku na yamadori? Na moim terenie (mazowieckie + warmińsko-mazurskie) zima w pełni i prawdopodobnie do końca kwietnia będzie trzeba poczekać na rozmarznięcie ziemi.
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
nie ma co, trzeba czekać. Pieprzona zima! Ja jestem z Gdańska.
pozdrawiam maciek knap
- maciek3miasto
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 gru 2009, 15:49
- 14
- Imie i nazwisko: maciek park
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdańsk
cześć. No właśnie za raz jadę. Uff, udało się. Tyle miesięcy na detoxie. U mnie jest ciepło i mogę je zabezpieczyć przed zimnem - stawiam wzdłuż domu i ciepło promieniuje od budynku. A w najgorszym razie chowam do piwnicy.
Ale jak już chcesz tak książkowo to powinieneś poczekać jeszcze troszkę (myślę tydzień może dłużej). Aż będziesz miał pewność/duże prawdopodobieństwo dodatnich nocy.
Ale jak już chcesz tak książkowo to powinieneś poczekać jeszcze troszkę (myślę tydzień może dłużej). Aż będziesz miał pewność/duże prawdopodobieństwo dodatnich nocy.
pozdrawiam maciek knap
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 08:19
- 11
- Imie i nazwisko: pii
- Województwo: zachodniopomorskie
no mimo wszystko ziemia jest jeszcze zmrozona, a dwa jak sie juz tyle wytrzymalo to damy rade jeszcze tydzien czy dwa bo lepiej chyba jak soki zaczna krazyc juz na dobre, nie spiesz sie jaki gatunek w ogole zamierzasz kopac?