Pol roku temu dostalam od meza prezent Bonzai Ligustrum.
W poszukiwaniu wiedzy na temat pielegnacji drzewka przeszukalam wiele stron,ale widze ze chyba mi to na nic,mam nadzieje ze moje cudenko da sie jeszcze odratowac.
Co sie stalo:
-przez te pol roku drzewko stoi w kuchni na parapecie(okno duze,jasne)
-podlewanie przez wkladanie doniczki do naczynia z woda(czekalam az gorna warstwa ziemi nasiaknie troche woda)
-podlewanie co pare dni gdy ziemia robila sie sucha (czasami sprawdzalam ziemie wykalaczka)
-zraszanie
I tak moje drzewko na przemian gubilo sporo lisci,ale wyrastaly nowe.
Ponad miesiac temu zmienilam ziemie do drzewek Bonsai podlalam i odstawilam na swoje miejsce.
Po 2 tygodniach drzewko stracilo wszystkie liscie i do tej pory nowych nie widac.


Bardzo prosze o .,co mam robic?jest jeszcze jakas nadzieja?




