Pomysł na sosne
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 26 wrz 2009, 21:43
- 15
- Imie i nazwisko: Adrian Kos
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Bolesławiec
Oj super, dziękuje Ci bardzo, a ja zastanawiałem się do czego można porównać moją sosnę. Tobie to również długo zajęło ale super byłeś pierwszy. Teraz zabieraj się za następne na tym forum, abyś do świąt zdążył. Jeszcze raz dzięki =D>
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
A ta sosna swoją droga była formowana w Książu na warsztatach swoją drogą i to przez kolegę z Koreii i na żywo nie wyglądała jak hydrant. Nie wiem czy dobrze ją rozpoznaje ?
Co do problemu tej rośliny to widoczny on jest na tym zdjęciu
download/file.php?id=15654
Jest to układ procowaty gdzie na dole pnie są zrośnięte a czubki drzew rozchodzą sie każdy w inną strone. Czy sokan byłby lepszy ? Być może - nie wiem. Jestem ciekaw jak ta sosna będzie wyglądała za pare latek.
Co do problemu tej rośliny to widoczny on jest na tym zdjęciu
download/file.php?id=15654
Jest to układ procowaty gdzie na dole pnie są zrośnięte a czubki drzew rozchodzą sie każdy w inną strone. Czy sokan byłby lepszy ? Być może - nie wiem. Jestem ciekaw jak ta sosna będzie wyglądała za pare latek.
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 08 sie 2010, 14:23
- 14
- Imie i nazwisko: Bartlomiej O.
- Województwo: lódzkie
I jakie to ma znaczenie, że w Książu przez kolegę z Koreii? Gdyby to był sam Urushibata to i tak nazwał bym tą sosnę hydrant bo tak teraz wygląda.
Moją serissę jeden z kolegów na innym forum nazwał ufoludkiem dorysowując jej różne gadżety. Trzeba się umieć śmiać z samego siebie. Dystans to coś o czym większość nawet nie słyszała.
Może za parę lat będzie piękne bonsai. Dzisiaj dla mnie to hydrant. Czy to obraźliwe? Dla mnie śmieszne.
Pozdrawiam.
Moją serissę jeden z kolegów na innym forum nazwał ufoludkiem dorysowując jej różne gadżety. Trzeba się umieć śmiać z samego siebie. Dystans to coś o czym większość nawet nie słyszała.
Może za parę lat będzie piękne bonsai. Dzisiaj dla mnie to hydrant. Czy to obraźliwe? Dla mnie śmieszne.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 26 wrz 2009, 21:43
- 15
- Imie i nazwisko: Adrian Kos
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Bolesławiec
Tak dobrze rozpoznajesz, to sosna z Książa. Ja jadąc na warsztaty oddałem moje drzewko bardziej doświadczonemu ode mnie, i byłem i jestem z niej bardzo zadowolony. Na wiosnę dalsza praca i warsztaty.