Klon Palmowy

[ubezo]

Cześć

Temat przeniesiony - jako nowy temat - ponieważ 'doczepiłem' się zamiast rozpocząc nowy, przepraszam:)
Pytanie brzmiało:

przez ubezo » Czw, 29 Październik 2009 21:54:12

Cześć

Zastanawiam się jak (w przyszłości w ostatecznej doniczce) potraktować mam te korzenie: czy wyeksponować je nasadzając drzewko na kamień, czy przykryć ziemia do nasady pnia czy zostawic tak jak teraz czyli z przerwą pomięczy podłożem a drzewkiem. Jaka doniczka docelowa pasowalaby wtedy?

Mnóstwo pracy przede mną z tym klonem i nie wiem czy dam rade bo wybrałem styl miotlasty uważany za najtrudniejszy ale dużego wyboru nie miałem (dwa ostatnie zdjecia pokazuja rośline w dniu zakupu).

Dzięki i pozdrawiam
Tomek

Otrzymałem dwie odpowiedzi:

przez RUSKI » Pią, 30 Październik 2009 17:01:45

Nasadź roślinę tak jak na drugim zdjęciu. Jaka doniczka-płaska, owalna, glazurowana, najlepiej niebieska-fajny kontrast. Miotła jest ok. Wiosną musisz poskracać i uporządkować gałęzie w koronie. Tyle.

oraz

przez daniell 79 » Pią, 30 Październik 2009 21:04:38

jako frat wybiez zdjecie nr.2 tak widac z foto ale jezeli o korone to jeszcze duzo pracy . nawet moze byc ciecie do zera i budowa od podstaw

(IMG_3371)


Pozdrawiam
Tomek

Proszę o usunięcie moich starych postów z tematu Outdoor: 'Klon Palmowy (Acer palmatum)' i przepraszam za kłopot

[shishiodoshiMeth.]

Klonik się bardzo ciekawie zapowiada
Jeżeli chodzi o korzenie to nie zostawiaj tak jak jest. Taka podstawa nie wygląda naturalnie. Nasadzenie na kamieniu też odpada. Przykryj korzenie ziemią i mchem.
Doniczka - tak jak pisał ruski, z wyjątkiem koloru wg mnie. Mi bardziej by pasowała jasno brązowo-beżowa.
Na zdjęciach wygląda na to, że bryła korzeniowa nie jest jeszcze spłycona. Więc na znalezienie doniczki masz trochę czasu. Chyba, że się mylę.
Powodzenia!

[Bolas]

Aktualnie nie ma co sie spieszyc. Roslinka naprawde bardzo fajna a moze byc jeszcze lepsza. Tak jak mowi poprzednik przykryj korzenie i zostaw je przykryte przez rok lub dwa i pracuj nad górą rosliny korzenie zrobia sie same a rozrastajac sie beda pogrubiać nasade.

[ubezo]

Cześć

Dzięki za rady i pozytywną opinie.
Rzeczywiście, dużo mam czasu na dobranie doniczki bo trzeba popracować nad koroną. Obecnie rośnie w doniczce ze szkółki, tak jak kupiłem. Na wiosne obejrze korzenie i spróbuje spłycić minimalnie(myślę, że bedę to robił etapami bo jak widać po korzeniach, pod ziemią też moga być zdrewniałe i układać się pionowo w głąb)
Po zrzuceniu liści klon już nie wygląda tak ciekawie, widać chaos ale będe nad nim pracował

Pozdrawiam
Tomek

[RUSKI]

Aktualnie nie ma co sie spieszyc. Roslinka naprawde bardzo fajna a moze byc jeszcze lepsza. Tak jak mowi poprzednik przykryj korzenie i zostaw je przykryte przez rok lub dwa i pracuj nad górą rosliny korzenie zrobia sie same a rozrastajac sie beda pogrubiać nasade.

Zrobiłbym zupełnie odwrotnie. Nie czekałbym do prac związanych z bryłą korzeniową tak długo. Proponuję już na wiosna mocno skrócić bryłę korzeniową i jednocześnie usunąć niepotrzebne gałęzie.

[ubezo]

mała aktualizacja, od ostatniego postu spłyciłem tylko bryłę korzeniową poprzez dwa przesadzenia. W koronie nadal bałagan ale w tym roku postaram się coś przy niej 'pogrzebać'

[andrzej72]

świetne drzewko. Gratuluję.

[Bolas]

Jak nie ma liści to widać totalny nieład w koronie. Bardziej pozytywne odczucie daje ulistniony. Nebari też bardzo ładne.