Jałowiec do fotek

[Przemek R.]

Hej !

Pisze prace magisterską i co troche robie zdjęcia jinów , zadrutowanych gałezi, ułożonych "chmurek", powyginanych gałezi, rafi itp itd. No i zabrakło mi zadrutowanej jednej gałezi na jałowcu - wyszło jakoś tak że oprócz zadrotowania 1 gałezi zrobiłem całe drzewko (dopadł mnie głód twórczości ! ).

A że miałem przy sobie pod ręką przywiezionego z Warszawy jałowca, który był zaczynany jakoś w sierpniu 2007 kjiedy to podczas Zieleń to życie warsztaty w ogrodach bonsai prowadizł Roman Bona. Zupełnie nie czaiłem co wyszło po tych warsztatach! O drzewku zupełnie zapomniałem - a zarosło i nie poznałem nawet że to właśnie to- i uwierzci na słowo - drut przez tyle miesiecy się nie wrósł (jedynie w dwie gałązki, które wyciełem).

Co wy na to ?

[malyjasiuprim]

pochyl Przemek tego jalowca troche do przodu wierzcholek, i przesun wierzcholek troche albo w lewo albo w prawo, chyba ze zrobisz zdjecie z boku jak wyglada

[Przemek R.]

Na fotce tego możesz nie widzieć, bo efekt końcowy jest zrobiony ze fleszem (poszykam czy nie mam innych zdjęć) ale drzewko kłania sie ku patrzącemu. Flesz powoduje odbicie od rośliny i nie widać pięter poukładanych. Ale to było wczorja w nocy.

[zazu0]

O...

[Przemek R.]

zazu - a co oznacza te "o..." - że badziew czy to z wrażenia ?

Andrzej - jesteś pewien żeby go pochylać ? zrobiłem specjalnie kreche - wierzchołek jest nad nebari równiutko.

[zazu0]

Waściwie to z wypowiedzi zostało tylko "o" z zachwytu oczywiście resztę kazano mi usunąć

Ładne drzewko, ładne

[malyjasiuprim]

Mam chwile wolna i zaraz pojde sobie posprawdzac jak Urushibaty drzewka maja wierzcholki, czy rowniotko na nebari, a wydaje mi sie jak mi powiedzia oyakata, wierzcholek powinien byc przesunuety lekkko w prawo albo w lewo w stosunku do korzeni, nigdy na srodku.....i pamietaj jalowce rosna w gorach, nie na nizinach i unikaj prostych odcinkow, prostych nebarii....moze na zdjeciu tego nie widac, bo zdjecie jest dwuwumiarowe, a trzeba zobaczyc na zywo.....pozdrowinia z Taisho en
Andrzej

[carol1]

Musze przyznać, że drzewko bardzo mi się podoba Teraz drobne poprawki, donica i będzie ekstra

[Przemek R.]

Po zdjęciu drutów 2010

[RUSKI]

...i pamietaj jalowce rosna w gorach, nie na nizinach...

Ja mieszkam na nizinach i jałowców u mnie pod dostatkiem.
Przemek, fajna roślina

[wog]

mi się podoba, bardzo i sympatyczna roślina

[Przemek R.]

troche zły front wybrany do fotki - lepszego nie będzie

[wwoadas]

Cześć Przemo. Całkiem sympatyczne drzewko, jednak są rzeczy które mi nie odpowiadają. Obniżył bym gałąź przy niebieskiej strzałce, żeby podkreślić, że jest tą główną i też odwrócić uwage dwóch gałęź na jednym poziomie. Część zaznaczona na zielono jest pusta i nie pasuje do tego ta ładna, solidna czapa. Może warto by coś tam doszczepić? Warto pamiętać o tym jaki był materiał wyjściowy. Dobra robota.
Ps. zapomniałem dołączyć fotki

[adam k.]

A co myślicie o takiej propozycji:
- prawą (obecnie pierwszą) gałąź zamienić na jin
- z lewej dolnej wyprowadzić pierwszą gałąź
- za tą pustą częścią (o której pisał wwoadas) rozpocząć formowanie korony.

mogłoby to wyglądać tak:

:-)

jalowiec.jpg (99.12 KiB) Przejrzano 10465 razy

pozdrawiam
Adam K.

[Bolas]

Adam bardzo fajna i wywazona propozycja dla tej rosliny. Problemem bedzie uzyskanie tak małych chmurek w tej roslinie. Po prostu zielen nie pozwoli sie tak zagescic w tym gatunku rosliny.

[Przemek R.]

Spokojnie. Drzewo ruszyło jak głupie po przesadzeniu , oczywiście jest cały czas jeszcze w szklarni, w niedziele je zabieram do ogrodu. Wygląda już jak z 1 zdjęcia w tym poście. Pewnych mankamentów nie skoryguje, bo albo nie miało gałęzi albo były wycięte. To drzewo było zaczynane w 2007 na zieleń to życie na warsztatach z R.Boną. Wyszło z niego "coć" co nazwałem później "strzałą" bo było na siłe wyciągniete w góre. Niezbyt mi sie podobało i podoba, ale co rok coś sie zmienia i drzewo tworzy jakąś tam historię. Co rok przybywa też pomysłów i doświadczenia. Fotke wrzuce niebawem jeżeli Was interesuje jak wygląda obecnie. Na jesień będzie ułożone na nowo - i zapewniam, ze będzie perfekt (pod warunkiem, ze go nie sprzedam )

[Przemek R.]

To jeszcze nie to co powinno - zawsze jakoś za dużo wywalam i musze czekać aż obrośnie

[Kamil]

Hej,

i przy tym drzewku nasuwa mi sie pytanie czy nie usunac lewej pierwszej galazki lub przynajmniej ja troche "podniesc". Ta galazka, ktora jest pomiedzy pierwsza galazka po prawej stronie a korona, w ktorym kierunku rosnie? Osobiscie tez mi troche przeszkadza w tej pozycji.