Witam!
Niedawno dostałam w prezencie jałowca. Jest to moja pierwsza roślinka bonsai. Kiedy przyjechała wyglądała normalnie. Przesadziłam ją do doniczki, na dno wsypałam trochę kamyczków żeby miała drenaż, dosypałam ziemi. Jako że mieszkam w mieszkaniu w okresie największych mrozów zmuszona byłam trzymać ją w pokoju. Starałam się postawić ją w jak najzimniejszym miejscu ale tak czy siak nie było to wymagane 1-5 stopni. Teraz kiedy zrobiło się cieplej jałowiec stoi na balkonie jednak od jakiegoś czasu jego igiełki żółcieją. Dwie gałązki są już w ogóle brązowe. Czy ktoś mógłby udzielić rady jak sobie poradzić z tym problemem?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
P.S. Niestety zdjęcia nie są najlepszej jakości ale obecnie dysponuję tylko aparatem w telefonie
Problem z jałowcem
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 mar 2010, 18:17
- 14
- Imie i nazwisko: Emilia Borkowska
- Województwo: wielkopolskie
Problem z jałowcem
- Załączniki
-
- Zdjęcie0030.jpg (54.12 KiB) Przejrzano 2443 razy
-
- Zdjęcie0031.jpg (51.64 KiB) Przejrzano 2443 razy
-
- Zdjęcie0032.jpg (41.71 KiB) Przejrzano 2443 razy
-
- Zdjęcie0033.jpg (37.9 KiB) Przejrzano 2443 razy
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 16
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Bez wehikułu czasu nie da rady. Trup to trup. Jedyne co teraz możesz zrobić to wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jeżeli jałowiec jest zdrowy to powinien przeżyć na balkonie. Co najwyżej trzeba go osłonić od wiatru i dodatkowo okryć doniczkę żeby wolniej przemarzała. Jednak nic nie działa lepiej jak wsadzenie do ziemi na zimę.
Wojciech N.