gubiący liście ficus
gubiący liście ficus
Witam,
Mam problem z Ficusem. Dostałam go pod koniec października. Na początku stał pod oknem i wszystko było ok. Ale kiedy kaloryfery zaczęły grzać został przestawiony na środek pokoju. Stoi ok. 3 metry od każdego z okien, ale okna są duże, bez firanek więc mieszkanie jest bardzo jasne, ale nie wiem czy to nie za mało światła szczególnie że mamy zimę…
Zaczął się problem, listki zaczęły opadać i tak jest do tej pory. Już całe gałęzie ma bezlistne. Zaczęłam spryskiwać cała roślinkę - pomogło, ale na krótką metę. Zostawiłam go na tydzień w temp. ok. 11 stopni, spadło trochę listków, ale nie za dużo (mniej niż zawsze). Gorzej z nim było jak temperatura znowu wzrosła.
Podlewam go jak przeschnie ziemia, ale normalnie konewką z góry (ok. 2 szklanki, raz 1,5 tygodnia). Obejrzałam korę, wygląda ok., nie widać szkodników, grzybów…
Z postów wynika że to kwestia oświetlenie, ale może jednak za dużo podlewania… Co radzicie:
1. przestawić pod okno? (ale przy samym grzejniku – inaczej nie ma opcji)
2. zostawić jak jest i mniej podlewać ale doświetlać lampą?
Liczę na .. Szkoda by było takiego pięknego bonzai
Pozdr.
Ewa
Mam problem z Ficusem. Dostałam go pod koniec października. Na początku stał pod oknem i wszystko było ok. Ale kiedy kaloryfery zaczęły grzać został przestawiony na środek pokoju. Stoi ok. 3 metry od każdego z okien, ale okna są duże, bez firanek więc mieszkanie jest bardzo jasne, ale nie wiem czy to nie za mało światła szczególnie że mamy zimę…
Zaczął się problem, listki zaczęły opadać i tak jest do tej pory. Już całe gałęzie ma bezlistne. Zaczęłam spryskiwać cała roślinkę - pomogło, ale na krótką metę. Zostawiłam go na tydzień w temp. ok. 11 stopni, spadło trochę listków, ale nie za dużo (mniej niż zawsze). Gorzej z nim było jak temperatura znowu wzrosła.
Podlewam go jak przeschnie ziemia, ale normalnie konewką z góry (ok. 2 szklanki, raz 1,5 tygodnia). Obejrzałam korę, wygląda ok., nie widać szkodników, grzybów…
Z postów wynika że to kwestia oświetlenie, ale może jednak za dużo podlewania… Co radzicie:
1. przestawić pod okno? (ale przy samym grzejniku – inaczej nie ma opcji)
2. zostawić jak jest i mniej podlewać ale doświetlać lampą?
Liczę na .. Szkoda by było takiego pięknego bonzai
Pozdr.
Ewa
- EnDiK
- Posty: 27
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 21:09
- 16
- Imie i nazwisko: Rafal Andrys
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Piaski
"2 szklanki na 1,5 tygodnia" czy to nie za mało? Powinnaś podlewać i zraszać go częściej i dobrze by było gdybyś postawiła go bliżej okna ale nie bezpośrednio przy grzejniku na podłodze. Rośliny w zimę potrzebują mniej wody ale to nie znaczy, że mogą bez niej przeżyć.
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Odpowiedz poprawna. Za daleko okna, grzejniki nic mu nie zaszkodzą - trzeba poprostu częściej podlewać.conefka pisze:Witam,
Mam problem z Ficusem. Dostałam go pod koniec października. Na początku stał pod oknem i wszystko było ok. Ale kiedy kaloryfery zaczęły grzać został przestawiony na środek pokoju. Stoi ok. 3 metry od każdego z okien,
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Tak jak mowi Przemek rownie dobrze mozesz ustawic rosline w piwnicy. Dokładnie tyle swiatła dostaje roslina. Zastanów sie nad doswietlaniem.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
Dziękuję bardzo za uwagi!
Spróbuję podoświetlać lampą + ustawić pojemnik z wodą + spryskiwać codziennie wieczorem.
Faktycznie może te 1,5 szklanki to za mało...
Czy mocne doświetlanie lampą wystarczy? Ile minut dziennie - są jakieś zasady?
(na parapet się nie zmieści, bo ma za dużą doniczkę a sam ma z 1,2 metra..., neistety pod każdym oknem jest mega grzejnik i musi być rozgrzany bo ogrzewa cały wysoki strych...)
Spróbuję podoświetlać lampą + ustawić pojemnik z wodą + spryskiwać codziennie wieczorem.
Faktycznie może te 1,5 szklanki to za mało...
Czy mocne doświetlanie lampą wystarczy? Ile minut dziennie - są jakieś zasady?
(na parapet się nie zmieści, bo ma za dużą doniczkę a sam ma z 1,2 metra..., neistety pod każdym oknem jest mega grzejnik i musi być rozgrzany bo ogrzewa cały wysoki strych...)
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Trzeba miec specjalne zarówki zwykła zarówka nie emituje odpowieniej barwy "widzianej" przez roslinę. Doswietlanie to minimum 6-8h dziennie
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
Cześć,
chyba jednak przesuszenie nie jest problemem...
zbadałam korzenie, część jest zgniłych, z 60% tego co wystaje. NIe wiem jak jest pod ziemią, nie wyjełam go jeszcze z doniczki, czekam na wasze rady....
Korzenie są puste jak się je opukuje, albo po prostu miękkie zgniłe. Nie zauważyłam robaków, coś białego jest, ale nie wiem czy to pleśń. Mocny organiczny zapach.
CO ROBIĆ????
- Może gleba jest zła? Chcę go jutro przesadzić, ale co radzicie? Usunąć wszsytkie gnijące korzenie?
- Jakie nowe podłoże dla FIcusa GInseng 1,2 metra wysokości, doniczka owlana. 45 cm w najszerszym miejscu.
Da sie uratować takie duże drzewko, jeśli tak dużo korzeni ma zgniłych?
chyba jednak przesuszenie nie jest problemem...
zbadałam korzenie, część jest zgniłych, z 60% tego co wystaje. NIe wiem jak jest pod ziemią, nie wyjełam go jeszcze z doniczki, czekam na wasze rady....
Korzenie są puste jak się je opukuje, albo po prostu miękkie zgniłe. Nie zauważyłam robaków, coś białego jest, ale nie wiem czy to pleśń. Mocny organiczny zapach.
CO ROBIĆ????
- Może gleba jest zła? Chcę go jutro przesadzić, ale co radzicie? Usunąć wszsytkie gnijące korzenie?
- Jakie nowe podłoże dla FIcusa GInseng 1,2 metra wysokości, doniczka owlana. 45 cm w najszerszym miejscu.
Da sie uratować takie duże drzewko, jeśli tak dużo korzeni ma zgniłych?
Ziemia jest zla na bank. Przesadz czym predzej bez podcinania korzeni. Mieszanka dobrze przepuszczalna. Najlepsza bylaby akadama. Jak nie to perlit z torfem (3:2) albo zwirek z torfem. Wszystkie zgnile korzenie do usuniecia. Po przesadzeniu max wilgotnosc, zero wiatru. Poczytaj o przesadzaniu i co robić po nim. Jest jeszcze szansa. Powodzenia
Pozdrawiam
Pozdrawiam