Mame Bonsai - SAGERETIA
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
Mame Bonsai - SAGERETIA
Dostalem wczorajn takie drzewko. Wiem ze na poczatek musi sie zakllimatyzowac ale jak wy byscie zaczeli je formowac??
Jeszcze mam pytanie odnosnie tego czy pien bedzie rosl chodz w to watpie poniewaz zostal dosc brutalnie sciety
czym moga byc spowodowane te plamki na lisciach?? sa to skutki suchego powietrza czy cos grozniejszego?
czy zraszanie czesciej niz 2 razy dziennie moze przyniesc negatywne skutki?
Z gory dzieki za ..
Jeszcze mam pytanie odnosnie tego czy pien bedzie rosl chodz w to watpie poniewaz zostal dosc brutalnie sciety
czym moga byc spowodowane te plamki na lisciach?? sa to skutki suchego powietrza czy cos grozniejszego?
czy zraszanie czesciej niz 2 razy dziennie moze przyniesc negatywne skutki?
Z gory dzieki za ..
- bubinek
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
- 17
- Imie i nazwisko: Kacper B.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
Witam!
Na początek poucinaj zbędne gałązki. Zbędne to znaczy te, które wyrastają zbyt nisko (te u podstawy pnia). Z reszty uformujesz koronę. Poza tym, możesz skrócić te długie przyrosty. Jeżeli jesteś mocno początkujący, to nie ucinaj zbyt mocno. Zajrzyj tutaj: viewforum.php?f=23 . Polecam szczególnie Kompedium Wiedzy o Bonsai. Jest tam ładnie opisane jak przycinać, formować itd.
Drzewko wygląda ładnie. Polewaj je w miarę jego potrzeb. Dotknij palcem ziemi (najlepiej pogrzeb trochę głębiej) i sprawdź czy jest wilgotna. Jezeli jest sucho, możesz wstawić doniczkę do płaskiego naczynia z wodą, tak żeby woda sięgała prawie do krawędzi doniczki (kiedy ziemia zacznie się 'błyszczeć', możesz wystawić doniczkę z wody). To tak zwane podlewanie przez zanurzenie.
Nie załadowały mi się zdjęcia liści, ale może znajdziesz swoje obiawy na stronie, którą podałem wyżej. Jest tam temat o chorobach liści itd.
Na początek może wystarczy.
Aha! Możesz zraszać często, ale najlepiej rano i wieczorem, żeby słońce nie wypaliło dziur w zroszonych liściach.
Pozdrawiam!
Kacper
Na początek poucinaj zbędne gałązki. Zbędne to znaczy te, które wyrastają zbyt nisko (te u podstawy pnia). Z reszty uformujesz koronę. Poza tym, możesz skrócić te długie przyrosty. Jeżeli jesteś mocno początkujący, to nie ucinaj zbyt mocno. Zajrzyj tutaj: viewforum.php?f=23 . Polecam szczególnie Kompedium Wiedzy o Bonsai. Jest tam ładnie opisane jak przycinać, formować itd.
Drzewko wygląda ładnie. Polewaj je w miarę jego potrzeb. Dotknij palcem ziemi (najlepiej pogrzeb trochę głębiej) i sprawdź czy jest wilgotna. Jezeli jest sucho, możesz wstawić doniczkę do płaskiego naczynia z wodą, tak żeby woda sięgała prawie do krawędzi doniczki (kiedy ziemia zacznie się 'błyszczeć', możesz wystawić doniczkę z wody). To tak zwane podlewanie przez zanurzenie.
Nie załadowały mi się zdjęcia liści, ale może znajdziesz swoje obiawy na stronie, którą podałem wyżej. Jest tam temat o chorobach liści itd.
Na początek może wystarczy.
Aha! Możesz zraszać często, ale najlepiej rano i wieczorem, żeby słońce nie wypaliło dziur w zroszonych liściach.
Pozdrawiam!
Kacper
..::BuBu::..
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
Kompendium czytam do poduszki, a co do obcinania tych zbednych galazek to planuje to zrobic kolo marca. z formowaniem korony zaczekas do przyszlego sezonu czy formowac w tym (nie obciazy to zbytnio drzewka)?? myslalem o stylu Hokidachi, pasowal by?? Zimowe slonce moze rowniez poparzyc listki??
- bubinek
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
- 17
- Imie i nazwisko: Kacper B.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
viewtopic.php?f=24&t=2114 \
Moi zdaniem nie musisz czekać do przyszłego roku z przycinaniem. To jest bonsai indoor, więc nie powinno być problemów, ale jeżeli ćwiczysz wytrwałość, to nie ma sprawy .
Myślę, że nadaje się na styl Hokkidachi, trzeba je tylko umiejętnie prowadzić.
Co do tych poparzeń, to czasami (jeżeli słońce świeci), nawet zimą można poparzyć liście. Wiadomo, że zimą to nie jest takie ostre słońce jak latem, ale zawsze. Niedawno, przez moją nieuwagę, poparzyło mi liść ficusa. No ale mniejsza z tym.
Sageretia lubi dużą wilgotność, więc możesz ją dużo zraszać, szczególnie jeśli stoi blisko grzejnika.
Pozdrawiam!
Moi zdaniem nie musisz czekać do przyszłego roku z przycinaniem. To jest bonsai indoor, więc nie powinno być problemów, ale jeżeli ćwiczysz wytrwałość, to nie ma sprawy .
Myślę, że nadaje się na styl Hokkidachi, trzeba je tylko umiejętnie prowadzić.
Co do tych poparzeń, to czasami (jeżeli słońce świeci), nawet zimą można poparzyć liście. Wiadomo, że zimą to nie jest takie ostre słońce jak latem, ale zawsze. Niedawno, przez moją nieuwagę, poparzyło mi liść ficusa. No ale mniejsza z tym.
Sageretia lubi dużą wilgotność, więc możesz ją dużo zraszać, szczególnie jeśli stoi blisko grzejnika.
Pozdrawiam!
..::BuBu::..
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
Mozna powiedziec ze stoi na grzejniku. Znalazlem gdzies na forum ze mozna umiescic tace z keramzytem tod donica zeby podniesc wilgotnosc powietrza. Co to jest i gdzie mozna to kupic?? A tak pozatym to myslisz ze trzeba bedzie ja doswietlac w zimie??
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 sie 2009, 10:51
- 15
- Imie i nazwisko: Wojtek
- Województwo: warmińsko-mazurskie
keramzyt można bez problemu dostać w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych, jak również w zwykłych hipermarketach. Powszechnie stosowany jest do tworzenia warstw drenażowych w doniczkach (sypie sie kilka cm na spód donicy i dopiero na to ziemie.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
Byla to jakas czarna miekka "tkanka". Byla bo nie wiem czy dobrze zrobilem ale wydrapalem ja az do brazowej tkanki a w czwartek skocze do ogrodniczego po ten srodek. Moglo to byc spowodowane nadmiernym zraszaniem drzewka??
- bubinek
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 12:57
- 17
- Imie i nazwisko: Kacper B.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
Robal nie wygląda groźnie, ale nie znam się na tym...
Co do ukorzeniania... Ficusy bardzo skutecznie można ukorzenić wkładając uciętą gałązkę do wody (w dość krótkim czasie wypuszcza korzenie i potem można wsadzić je do ziemi). Możesz też poczytać o odkładach powietrznych (na 100 % jest na forum ). Albo w googlu wpisz rozmnażanie roślin.
Pozdrawiam!
Kacper
Co do ukorzeniania... Ficusy bardzo skutecznie można ukorzenić wkładając uciętą gałązkę do wody (w dość krótkim czasie wypuszcza korzenie i potem można wsadzić je do ziemi). Możesz też poczytać o odkładach powietrznych (na 100 % jest na forum ). Albo w googlu wpisz rozmnażanie roślin.
Pozdrawiam!
Kacper
..::BuBu::..
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
jednego juz probowalem przez wsadzenie do wody ale po pewnym czasie jakis grzybek sie na nim pojawil, zajal korzenie tak ze odrost w koncy usechl. A co do odkladu powietrznego to watpie poniewaz mi chodzi o odrosty srednicy 1-2mm
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 lis 2009, 12:31
- 15
- Imie i nazwisko: Krzysztof Kalisz
- Województwo: śląskie
Myslalem nad przesadzeniem ale zastanawiam sie nad gleba w jakiej posadzic ta rosline i 4 sadzonki. Czytajac charakterystyke gatunku znalazlem termin podloze standardowe i nie wiem co sie pod nim kryje, w ksiazce H.Stahl H.Ruger - Bonsai z roślin pokojowych zralazlem mieszanke akadama, kompost z kory i zwir w stusunku 2;2;1 nie mam jednak skad zalatwic kompostu z kory nie wiecie czym go zastapic albo skad dostac??