nowe gałązki
nowe gałązki
Jak sprawić żeby mniejwięcej w określonym miejscu na pniu wyrosła nowa gałąź ?
- wwoadas
- Posty: 578
- Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
- 18
- Imie i nazwisko: Adam Filipiak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek
wszystko zależy w jakim miejscu chcesz zeby wyrosla galazka i od tego jakie to drzewko. Czasami wystarczy przyciac w odpowiednim miejscu a czasami zaszczepic.
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Ficus benjamina. Chciałbym gałązkę na pniu, w połowie długości drzewka, bo łyso tam wygląda
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 26 maja 2009, 23:02
- 15
- Imie i nazwisko: Adrian
- Województwo: mazowieckie
Przycinania stożków wzrostu czyli czego? jestem nowy i nie bardzo wiem Nowych pędów?Bushman pisze:Mnóstwo światła, przycinania stożków wzrostu i czasu.
Działa jak złoto na większość fikusów, które posiadam. Z gołego pnia wypuszczają nowe gałązki.
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 16
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Stożek wzrostu znajduje się na końcach pędów, tam gdzie powstają nowe listki. Fikusy bardzo szybko potrafią wytwarzać nowe pędy z pąków uśpionych. Pąki te znajdują się w wielu miejscach rośliny, nawet na pniu. Stożek wzrostu wytwarza hormon hamujący wzrost pąków, które w zasadzie też są stożkami wzrostu. Dla tego usuwając istniejące stożki wzrostu usuwamy źródło hormonu co powoduje "obudzenie" się pąków poniżej. Jeżeli zamierzasz zająć się bonsai na poważnie to poczytaj trochę o anatomii i fizjologi roślin.
Jest jeszcze jedna metoda uzyskania gałązki w miejscu jakie sobie zaplanujesz. Jest to tak zwane szczepienie. Ale ponieważ są to techniki zaawansowane sugeruję abyś sam nie próbował szczepić nowych gałązek dopóki nie zdobędziesz więcej doświadczenia w hodowli roślin. Jeżeli chcesz, możesz również poprosić kogoś o . na spotkaniach bonsaistów.
Jest jeszcze jedna metoda uzyskania gałązki w miejscu jakie sobie zaplanujesz. Jest to tak zwane szczepienie. Ale ponieważ są to techniki zaawansowane sugeruję abyś sam nie próbował szczepić nowych gałązek dopóki nie zdobędziesz więcej doświadczenia w hodowli roślin. Jeżeli chcesz, możesz również poprosić kogoś o . na spotkaniach bonsaistów.
Wojciech N.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 26 maja 2009, 23:02
- 15
- Imie i nazwisko: Adrian
- Województwo: mazowieckie
Dziękuje Jest Pan wielki
Proszę mi tylko jeszcze powiedzieć czy ciąć to całe czy może jakoś w połowie a noże palcami uszczykiwać
A co do Kontaktu z Bonzaistami na warsztatach na razie mnie nie stać Mam nadzieje że uda mi sie coś wymyślić.
Proszę mi tylko jeszcze powiedzieć czy ciąć to całe czy może jakoś w połowie a noże palcami uszczykiwać
A co do Kontaktu z Bonzaistami na warsztatach na razie mnie nie stać Mam nadzieje że uda mi sie coś wymyślić.
- Bushman
- Posty: 288
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 00:36
- 16
- Imie i nazwisko: Wojciech N.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bytom
Obcinaj, urywaj, odgryzaj, obszkubuj ale całe bo stożek jest w głębi tego wałeczka.
Znajdź grupę, która nie pobiera opłat za spotkania (nie dotyczy płatnych warsztatów organizowanych przez grupę od czasu do czasu).
A na koniec jedna prośba: nie mów mi "pan" bo się staro czuję.
Znajdź grupę, która nie pobiera opłat za spotkania (nie dotyczy płatnych warsztatów organizowanych przez grupę od czasu do czasu).
A na koniec jedna prośba: nie mów mi "pan" bo się staro czuję.
Wojciech N.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 maja 2009, 12:47
- 15
- Imie i nazwisko: Grzegorz Z
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
A wiesz co znaczy emotek ;) ?
Na zart odpowiedziałem zartem. Myślę że przypominanie poczatkujacemu o tym że roślinki bywaja trujące nie jest offtopem. Zwłaszcza że ktoś kto zaczyna nowe hobby czesto niema jeszcze odpowiednich narzedzi i np może używac pierwszych lepszych napotkanych w domu nożyczek do przycinania gałązek.
Miałem dobre intencje - przepraszam jeśli ktoś je źle odebrał
Pozdrawiam serdecznie
Na zart odpowiedziałem zartem. Myślę że przypominanie poczatkujacemu o tym że roślinki bywaja trujące nie jest offtopem. Zwłaszcza że ktoś kto zaczyna nowe hobby czesto niema jeszcze odpowiednich narzedzi i np może używac pierwszych lepszych napotkanych w domu nożyczek do przycinania gałązek.
Miałem dobre intencje - przepraszam jeśli ktoś je źle odebrał
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Grzesiek
Grzesiek
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 26 maja 2009, 23:02
- 15
- Imie i nazwisko: Adrian
- Województwo: mazowieckie
A czemu niby nożyczki domowe mają być złe? Dla mnie to nir robi różnicy z koro mają być tylko do bonsai pewnie z czasem wydam te 50 zł na nożyczki ale na razie nie mam takiego zamiaru. Jeśli to ma być złe że domowymi nożyczkami więc będę uszczykiwał palcami
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 maja 2009, 12:47
- 15
- Imie i nazwisko: Grzegorz Z
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
kolego, własnie dlatego że sok fikusa jest trujący! Ja zacząłem od fikusów (bo je lubie i są dość wytrzymałe). W tym celu kupiłem jakieś małe nożyczki za 5zł żeby nie uzywac tych samych co do innych (np otwierania kartonów z mlekiem). Prosze tylko bardziej doświadczonych, żeby nie krzyczeli ;) Kiedyś sobie kupię profesjonalne narzedzie, a na razie wystarczają.
Pozdrawiam
Grzesiek
Grzesiek