Pinus Mugo

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Duncan
Posty: 10
Rejestracja: 09 kwie 2009, 21:12
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Duncan
Województwo: małopolskie

Pinus Mugo

Post autor: Duncan »

Witam,
Jakiś czas temu nabyłem w szkółce ogrodniczej poniższe drzewko z myślą zrobienia z niego półkaskady. Urzekło mnie swoim grubym pniem (obwód 16 cm) i bardzo gęstą koroną. Chciałbym zasięgnąć rady bardziej doświadczonych forumowiczów w sprawie następnego kroku który zbliży mnie do zmiany tego pięknego krzewu w bonsai.

Po pierwsze chciałbym ją przesadzić do lepszej mieszanki po drugie mocno zredukować ilość zieleni – dokonując wstępną selekcję pożądanych konarów aby je jak najszybciej doświetlić.

Na kilku warsztatach na których byłem, jak również czytając różne artykuły o Mugo wspominano iż są one bardzo niepodatne na przesadzanie. Proponowano termin przesadzania to lato - dlatego też nie przesadzałem ją wczesną wiosną. Dodatkowo po przesadzeniu drzewka nie powinno się ciąć / drutować itd… a dać mu co najmniej 12 miesięcy na odbudowę w przypadku młodego egzemplarza a nawet do 3 lat w przypadku starszych okazów.

Z drugiej jednak strony nie ma palącej potrzeby przesadzenia jej w tym roku, a może ważniejsze byłoby przerzedzenie zieleni i doświetlenie gałązek?

Proszę o wasze komentarze. To moja pierwsza sosna (nie licząc tych formowanych na warsztatach). Dotychczasowo praktykowałem na ligustrach i jałowcach.

Jeśli waszym zdaniem półkaskada z tego okazu sosny to niedorzeczny pomysł proszę o komentarze. Za półkaskadą przemawia naturalnie wygięty pień z mocną bazą.

Pozdrowienia.
Duncan
Załączniki
1.jpg
1.jpg (78.97 KiB) Przejrzano 4829 razy
2.jpg
2.jpg (84.37 KiB) Przejrzano 4831 razy
3.jpg
3.jpg (89.25 KiB) Przejrzano 4828 razy
4.jpg
4.jpg (84.82 KiB) Przejrzano 4828 razy
Niver
Posty: 42
Rejestracja: 18 gru 2007, 22:27
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Luke
Województwo: dolnośląskie

Post autor: Niver »

Wg mnie szkoda takiego fajnego drzewka na kaskade. Może byś spróbował moyogi? Perwsze wykrzywienie już masz- teraz tylko przerzedzic i odgiąć w drugą stronę itd i mysle ze moze z tego wyjśc na prawdę bardzo ładne drzewko. To oczywiście tylko moja skromna opinia
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
Answers: 0
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Cześć.

W tym wypadku, jeśli drzewko byłoby moje, prace zaczołbym od doświetlenia gałęzi i zbliżeniu zieleni. Ziemia w doniczce nie wygląda na zła. Zastosowałbym dużo nawożenia organicznego i pozostawił w tej ziemi przez kilka lat, skupiając się na odbudowie zieleni i zageszczeniu. Prace na korzeniach zaczolbym dopiero po uzyskaniu odpowiedniego zagęszczenia.

Możesz też zacząć od pzesadzenia. Na pewno uzyskasz szybciej ładne nebari ale za to dłużej potrwa odbudowa i zbliżenie zieleni. Prawdopodobnie. Zbliżenie zieleni też może być mniej wydajne, niż miałoby tpo miejsce w pierwszym przypadku. W każdym bądz razie nie polecam przycinania i przesadzania jednocześnie.

Co do formy to radze Ci żebyś zostawił sobie kilka opcji, które Ci się najbardziej podobają. Za jakiś czas wybierzesz tą najlepszą wg Ciebie. Wyciołbym tylko to co do niczego nie pasuje. Odkop nebari zamin zaczniesz ciąć bo to może dużo zmienić.

Pzdr
Duncan
Posty: 10
Rejestracja: 09 kwie 2009, 21:12
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Duncan
Województwo: małopolskie

Post autor: Duncan »

Cześć,

Dzięki za rady... proszę więcej!

Niver…
Moyogi był również moim pierwszym strzałem ale… popatrz na zdjęcie 4.jpg i 3.jpg nie wiem jakim cudem mógłbym odgiąć gałęzie po spodniej stronie drzewa. Moyogi potrzebuje pewnej symetrii w ułożeniu gałęzi wokół pnia a w przypadku tego drzewka wszystkie rosną w jedną stronę – spodnia strona kaskady jest ich prawie pozbawiona.
Może nawet po długich latach by mi się to udało ale byłaby to ewidentna walka z drzewem a nie po prostu wydobycie jego naturalnego piękna.

pinaceae
Przesadzania i przycinanie jednocześnie nie wchodzi w rachubę. Mam czas, dużo do nauki, wole wolniejszą drogę.
Jak już mówiłem nie ma potrzeby przesadzenia jej w tym roku natomiast chyba masz rację powinienem ją przerzedzić i doświetlić.

Pozdrowienia:
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Zastosowałby się do rad pinaceae sam się do nich stosuje :jupi: prześwietliłbym zieleń + nawóz z czasem pojawia się uśpione paki bliżej pnia po ich wzmocnieniu będziesz mógł wyciąć silna szczytowa końcówkę (pnia/gałezi) a niegdyś uśpione przejma role głównej zieleni na gałezi itd. jednak trzeba na to czasu i wyczucia siły poszczególnych parti drzewka im bardziej będziesz cierpliwy tym lepsze osiągniesz efekty.Pzdr
Załączniki
P1040485.JPG
P1040485.JPG (74.39 KiB) Przejrzano 4727 razy
P1040478.JPG
P1040478.JPG (80.65 KiB) Przejrzano 4731 razy
P1040482.JPG
P1040482.JPG (84.58 KiB) Przejrzano 4729 razy
P1040450.JPG
P1040450.JPG (88.84 KiB) Przejrzano 4728 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Duncan
Posty: 10
Rejestracja: 09 kwie 2009, 21:12
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Duncan
Województwo: małopolskie

Post autor: Duncan »

Dzięki HIR na pewno się zastosuje. Jedno jeszcze przemyślenie w sprawie doświetlania. Słyszałem że w kosówkach inaczej się postępuje niż z innymi sosnami, np. czarną. Otóż Mugo wypuszcza nowe pąki tam gdzie stare igły pozostają na gałęzi podczas gdy w przypadku japońskiej sosny czarnej gałąź ogołaca się z igieł. Czy ma to coś wspólnego z prawdą?

ps.
niezła kolekcja:-)
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Witam
Trudno mi opisać tu procesy jak robiłem, bo na rożnych sonach przeprowadzałem rożne techniki w celu ich wybadania jestem samoukiem. Sosen jest naście jedne przycięte słabo nie, które b.mocno inne wcale z tym ze są wstępnie uformowane wsadzone do gruntu spędza tam kilkanaście latek wiec trochę inaczej rośnie sosna w gruncie, niektórzy mówią ze dziczeje He He, więc sosny staram się prowadzić z kilkoma możliwościami, które z racji nowych pąków wciąż się zmieniają. Igły wycinałem w celu doświetlenia w niektórych przypadkach na sosnie, która jest w na fotce w pojemniku miedzy gałązkami prześwietlałem układ drobnych gałęzi i widziałem, że pąki się pojawiły i 2 przypadek wycinałem! igły na odcinkach które będą na pewno ucięte ponad uśpionymi pąkami. Odcinek ponad pąkami puszczasz samopas żeby swobodnie rósł i pogrubiał gałązkę, pień nasade.itp .(patrz. Dwa długie kikuty na sośnie w pojemniku i na zdjęciu p1040482 trzy gałązki po lewej maja u nasady pąki góra wyskubana pracuje na drzewko).

Wnioski:
Bez wycinania igieł pojawiło się bardzo dużo pąków bezpośrednio z pnia itd.
Wydaje mi się ze oczyszczanie robi się na sosnach, które są gotowe do pierwszego formowania maja odpowiednia ramifikację gałęzi pnia itd??. (oczyszczasz np. prebonsai). Jest tam za duszno i nie dochodzą promienie słoneczne, ułatwia to formowanie i trzecia bardzo ważna spraw może i najważniejsza balansujesz siłe drzewka na silniejszych gałązkach skubiesz więcej igieł na słabszych mniej albo wcale równoważysz np. siłe gałęzi dolnej z górną, która ma, dużo światła i jest silniejsza. Wydaje mi się ze na sadzonkach jest to niepożądane a jak drzewko będzie chciało to z rzuci tak mi się przynajmniej wydaje zapytaj kogoś doświadczonego na warsztatach to ci to wyjaśni, jeśli gdzieś wprowadzam w błąd niech ktoś mnie poprawi chętni pewno zacierają ręce.
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Duncan
Posty: 10
Rejestracja: 09 kwie 2009, 21:12
Answers: 0
15
Imie i nazwisko: Duncan
Województwo: małopolskie

Post autor: Duncan »

Tutaj znalazłem fajny opis, myślę że to co na początek potrzeba.

http://www.bonsai4me.com/AdvTech/ATMugo ... ndepth.htm
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Tak są tam bardzo fajne artykuły.
Wszystkim z czystym sumieniem mogę polecić książkę Bonsai Today Masters' Series
PINES.Naprawdę rewelacja.
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
ODPOWIEDZ