Ligustr - Horacy :)
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 sty 2009, 12:13
- 15
- Imie i nazwisko: Asia R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: KG
Ligustr - Horacy :)
Witam i życzę najlepszego w Nowym Roku.
Jestem posiadaczką Ligustra od miesiąca. Początkowo miał być prezentem na święta, ale z racji że gubił liście zostawiłam go sobie. Później czytając różne informacje dowiedziałam się, że to normalne przy zmianie otoczenia.
Chciałam was prosić o rady dotyczące mojego Horacego...
Czy powinnam go przesadzić (wiem, że jeszcze nie teraz), bo wydaje mi się, że korzeń za bardzo wystaje. Jeśli tak to do jakiej donicy? Do jakiej ziemi? Wyczytałam, że ligrustrom odpowiada jakaś tam mieszanka, ale skąd ją wziąć? Czy nie wystarczy ziemia do bonsai albo yy akadema (?) ?? Czyli to co sprzedają na allegro??
Drugie pytanie dotyczy nawożenia. Co konkretnie? Wystarczy typowy nawóz w płynie sprzedawany również na aukcjach?? Kiedy nawozić. Jedni piszą że zimą raz na miesiąc inni, że w ogóle...
Podlewać wiem jak... staram się często zraszać liście. Ale gdzieś wyczytałam, że nie powinno się podlewać kranówą. Hmm... więc czym lepiej podlewać? Wodą minerlną z biedronki??
Kolejna rzecz, początkowo Horacego trzymałam na oknie, ale przeniosłam go w inne miejsce, ponieważ z okna trochę dmucha, szyby są zimne, a od dołu kaloryfer grzeje. Czy miejsce ok 1m od okna jest dobre??
Wyczytałam gdzieś na forum, że ktoś kupił drzewko również na allegro i okazało się, że jest w środku ... popsute, zgniłe, że w korzeniach były robaki. Jak sprawdzić moje drzewko??
Jeśli chodzi o przycięcie to również proszę o rady. Wiem, że na pewno nie powinno być kilku gałęzi, ale których?? Czym przyciąć (nie mam specjalistycznych narzędzi)?? Kiedy przyciąć itp??
I chyba na razie ostatnia rzecz... wybieram się do jakiegoś marketu np. Obi, w co się tam zaopatrzyć, żeby drzewko było zadowolone?? (i nasionka o których pisałam w innym poście)??
Dziękuję z góry za wszystkie informacje.
Jestem posiadaczką Ligustra od miesiąca. Początkowo miał być prezentem na święta, ale z racji że gubił liście zostawiłam go sobie. Później czytając różne informacje dowiedziałam się, że to normalne przy zmianie otoczenia.
Chciałam was prosić o rady dotyczące mojego Horacego...
Czy powinnam go przesadzić (wiem, że jeszcze nie teraz), bo wydaje mi się, że korzeń za bardzo wystaje. Jeśli tak to do jakiej donicy? Do jakiej ziemi? Wyczytałam, że ligrustrom odpowiada jakaś tam mieszanka, ale skąd ją wziąć? Czy nie wystarczy ziemia do bonsai albo yy akadema (?) ?? Czyli to co sprzedają na allegro??
Drugie pytanie dotyczy nawożenia. Co konkretnie? Wystarczy typowy nawóz w płynie sprzedawany również na aukcjach?? Kiedy nawozić. Jedni piszą że zimą raz na miesiąc inni, że w ogóle...
Podlewać wiem jak... staram się często zraszać liście. Ale gdzieś wyczytałam, że nie powinno się podlewać kranówą. Hmm... więc czym lepiej podlewać? Wodą minerlną z biedronki??
Kolejna rzecz, początkowo Horacego trzymałam na oknie, ale przeniosłam go w inne miejsce, ponieważ z okna trochę dmucha, szyby są zimne, a od dołu kaloryfer grzeje. Czy miejsce ok 1m od okna jest dobre??
Wyczytałam gdzieś na forum, że ktoś kupił drzewko również na allegro i okazało się, że jest w środku ... popsute, zgniłe, że w korzeniach były robaki. Jak sprawdzić moje drzewko??
Jeśli chodzi o przycięcie to również proszę o rady. Wiem, że na pewno nie powinno być kilku gałęzi, ale których?? Czym przyciąć (nie mam specjalistycznych narzędzi)?? Kiedy przyciąć itp??
I chyba na razie ostatnia rzecz... wybieram się do jakiegoś marketu np. Obi, w co się tam zaopatrzyć, żeby drzewko było zadowolone?? (i nasionka o których pisałam w innym poście)??
Dziękuję z góry za wszystkie informacje.
- Załączniki
-
- 100_5990.JPG (53.25 KiB) Przejrzano 9878 razy
-
- Bonsaa 027-1.JPG (33.4 KiB) Przejrzano 9871 razy
-
- Bonsaa 028-1.JPG (38.76 KiB) Przejrzano 9868 razy
-
- Bonsaa 030-1.JPG (33.7 KiB) Przejrzano 9869 razy
-
- 100_5994-1.JPG (38.78 KiB) Przejrzano 9865 razy
-
- 100_5995-1.JPG (28.29 KiB) Przejrzano 9867 razy
- D@niel
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 maja 2008, 12:14
- 16
- Imie i nazwisko: Daniel N
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kuniów
Witam postaram się w wielkim skrócie odpowiedzieć na pytania.
Po pierwsze z przesadzeniem trzeba się wstrzymać do wiosny, bo jesień już niestety za nami a to są dwa okresy w roku, kiedy jest najbezpieczniej przesadzać drzewka. Trzeba pamiętać też o tym, że drzewko może się jeszcze aklimatyzować a w tym czasie każdy drastyczny zabieg może zaszkodzić drzewku. Jeśli chodzi o mieszankę ziemi to wystarczy poszperać na forum gdzie jest coś takiego opisane, ja mam także Ligustra, który rośnie tylko w akadamie i ma sobie całkiem dobrze, ziemia ma dobrą przepuszczalność i długo trzyma wodę.
Po 2-3 miesiącach od zakupienia drzewka można zacząć nawozić nawozem w płynie lub granulowanym. W okresie rozrostu rośliny a to jest od kwietnia do września raz na dwa tygodnie, natomiast od października do marca raz w miesiącu. Najlepiej kupić nawóz odpowiednio przeznaczony dla bonsai, jest duży wybór.
Podlewanie jest bardzo ważne, ponieważ ziemia nie może być przemoczona no i oczywiście nie sucha. Najlepiej podlewać jak zobaczymy, że wierzchnia warstwa ziemi będzie robić się sucha. Gdy będziemy za dużo podlewać mogą pojawić się grzyby. Wiadomo, czym grozi brak podlewania ^ ^ . Wodą z kranu możemy podlewać, ale po uprzednim przegotowaniu, ponieważ woda może zawierać kamień i zrobi się biały osad na ziemi. Można też podlewać wodą niegazowaną zakupioną w sklepie, lub deszczówką. Dobrym sposobem na podlewanie jest zanurzenie całej doniczki w wodzie na kilka minut.
Drzewko do życia potrzebuje również światła, dużo światła, więc najlepiej jest kiedy drzewko stoi na parapecie. Nie może być przeciągów a jeżeli mamy pod parapetem kaloryfer trzeba pamiętać o zraszaniu liści. Liście nie powinny dotykać szyby gdyż zimą mogą doznać odmrożenia lub latem się sparzyć. Latem jak się podlewa trzeba uważać żeby nie było kropel wody na liściach, bo wystąpią sparzenia. Co równie ważne nie powinno się drzewka zbyt często przestawiać z miejsca na miejsce, najlepiej jak ma swój odpowiedni kącik – parapecik ^ ^.
Ligustr to drzewko, które rośnie bardzo szybko, więc żeby zachowało kształt, jaki chcemy musimy przycinać niechciane gałązki. Ja obcinam nożyczkami, ponieważ młode pędy są cieniutkie i miekie. Które gałązki obcinać to zależy od tego, jaki obraliśmy styl.
Zapewniając drzewku odpowiednią ilość światła, wody, nawozu drzewko będzie miało se dobrze, oczywiście pamiętając o pozostałych wymogach miejsce gdzie drzewko stoi, spryskiwanie, przesadzanie itp.
Ważne jest aby dużo czytać i dowiadywać się, bo jest jeszcze masa innych rzeczy, o których tu nie napisałem a co są również bardzo ważne! Polecam kompendium wiedzy bonsai znajdziesz tu wiele przydatnych informacji.
inne/kompendium.pdf
Po pierwsze z przesadzeniem trzeba się wstrzymać do wiosny, bo jesień już niestety za nami a to są dwa okresy w roku, kiedy jest najbezpieczniej przesadzać drzewka. Trzeba pamiętać też o tym, że drzewko może się jeszcze aklimatyzować a w tym czasie każdy drastyczny zabieg może zaszkodzić drzewku. Jeśli chodzi o mieszankę ziemi to wystarczy poszperać na forum gdzie jest coś takiego opisane, ja mam także Ligustra, który rośnie tylko w akadamie i ma sobie całkiem dobrze, ziemia ma dobrą przepuszczalność i długo trzyma wodę.
Po 2-3 miesiącach od zakupienia drzewka można zacząć nawozić nawozem w płynie lub granulowanym. W okresie rozrostu rośliny a to jest od kwietnia do września raz na dwa tygodnie, natomiast od października do marca raz w miesiącu. Najlepiej kupić nawóz odpowiednio przeznaczony dla bonsai, jest duży wybór.
Podlewanie jest bardzo ważne, ponieważ ziemia nie może być przemoczona no i oczywiście nie sucha. Najlepiej podlewać jak zobaczymy, że wierzchnia warstwa ziemi będzie robić się sucha. Gdy będziemy za dużo podlewać mogą pojawić się grzyby. Wiadomo, czym grozi brak podlewania ^ ^ . Wodą z kranu możemy podlewać, ale po uprzednim przegotowaniu, ponieważ woda może zawierać kamień i zrobi się biały osad na ziemi. Można też podlewać wodą niegazowaną zakupioną w sklepie, lub deszczówką. Dobrym sposobem na podlewanie jest zanurzenie całej doniczki w wodzie na kilka minut.
Drzewko do życia potrzebuje również światła, dużo światła, więc najlepiej jest kiedy drzewko stoi na parapecie. Nie może być przeciągów a jeżeli mamy pod parapetem kaloryfer trzeba pamiętać o zraszaniu liści. Liście nie powinny dotykać szyby gdyż zimą mogą doznać odmrożenia lub latem się sparzyć. Latem jak się podlewa trzeba uważać żeby nie było kropel wody na liściach, bo wystąpią sparzenia. Co równie ważne nie powinno się drzewka zbyt często przestawiać z miejsca na miejsce, najlepiej jak ma swój odpowiedni kącik – parapecik ^ ^.
Ligustr to drzewko, które rośnie bardzo szybko, więc żeby zachowało kształt, jaki chcemy musimy przycinać niechciane gałązki. Ja obcinam nożyczkami, ponieważ młode pędy są cieniutkie i miekie. Które gałązki obcinać to zależy od tego, jaki obraliśmy styl.
Zapewniając drzewku odpowiednią ilość światła, wody, nawozu drzewko będzie miało se dobrze, oczywiście pamiętając o pozostałych wymogach miejsce gdzie drzewko stoi, spryskiwanie, przesadzanie itp.
Ważne jest aby dużo czytać i dowiadywać się, bo jest jeszcze masa innych rzeczy, o których tu nie napisałem a co są również bardzo ważne! Polecam kompendium wiedzy bonsai znajdziesz tu wiele przydatnych informacji.
inne/kompendium.pdf
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 sty 2009, 12:13
- 15
- Imie i nazwisko: Asia R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: KG
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Przyda się każda rada, nie chciałabym, aby moje drzewko umarło.
Jak rozumiem, muszę Horacego przenieść na parapet i zraszać mu listki
Mam jedynie pytanie czym różni się nawóz do bonsai od innego nawozu, skoro bonsai to nie jest gatunek drzewa a jedynie sztuka?
Proszę wybaczyć moje pytania, ale nigdy nie zajmowałam się roślinami... dopiero teraz, odkąd mam Horacego
Tak więc w najbliższych dniach wybiorę się po nawóz
Przyda się każda rada, nie chciałabym, aby moje drzewko umarło.
Jak rozumiem, muszę Horacego przenieść na parapet i zraszać mu listki
Mam jedynie pytanie czym różni się nawóz do bonsai od innego nawozu, skoro bonsai to nie jest gatunek drzewa a jedynie sztuka?
Proszę wybaczyć moje pytania, ale nigdy nie zajmowałam się roślinami... dopiero teraz, odkąd mam Horacego
Tak więc w najbliższych dniach wybiorę się po nawóz
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
Nawóz do bonsai ma o wiele mniejsze stężenie niż nawozy do normalnych roślin doniczkowych. Można używać normalnych nawozów do danego gatunku roślin, ale trzeba robić słabszy roztwór. Np. jak pisze że rozcieńczamy 10ml/litr to dla bonsai możemy rozcieńczyć 2,5ml/litr.
P.S. to tylko przykład, poszę się nie sugerować nim przy faktycznym rozcieńczaniu, a zapytać bardziej doświadczonych.
P.S. to tylko przykład, poszę się nie sugerować nim przy faktycznym rozcieńczaniu, a zapytać bardziej doświadczonych.
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
- D@niel
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 maja 2008, 12:14
- 16
- Imie i nazwisko: Daniel N
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kuniów
Na parapecie będzie miał odpowiednią ilość światła a spryskiwanie zapewni odpowiednią wilgotność, radziłbym tak ustawić drzewko, aby gałązki nie były bezpośrednio wystawione na ciepłe powietrze z grzejnika i żeby nie dotykały szyby, wtedy będzie dobrze : )
Jeśli chodzi o nawóz to nie musisz się śpieszyć skoro drzewko masz od miesiąca to daj mu się jeszcze zaadaptować, pozatym drzewka zakupione mają już w ziemi nawóz granulowany, ja bym zaczął drzewko nawozić dopiero w lutym. Nawożenie bonsai jest wskazane gdyż dzięki temu drzewko staje się silniejsze, zdrowsze i odporne na choroby.
Joanno na początek radziłbym kupić nawóz dla bonsai do którego dołączony jest opis rozcieńczania roztworu w wodzie.
Jeśli chodzi o nawóz to nie musisz się śpieszyć skoro drzewko masz od miesiąca to daj mu się jeszcze zaadaptować, pozatym drzewka zakupione mają już w ziemi nawóz granulowany, ja bym zaczął drzewko nawozić dopiero w lutym. Nawożenie bonsai jest wskazane gdyż dzięki temu drzewko staje się silniejsze, zdrowsze i odporne na choroby.
Joanno na początek radziłbym kupić nawóz dla bonsai do którego dołączony jest opis rozcieńczania roztworu w wodzie.
- krysztof
- Posty: 151
- Rejestracja: 22 paź 2006, 12:08
- 18
- Imie i nazwisko: Krzysztof H
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Zawiercie
Proponowałbym nazwóz "Biohumus" nim można spokojnie nawozić i nie przenawozisz rosliny. Ja tym nawozem nawoze od ok.połwy marca do wrzesnia przy kazdym podlewaniu i w takich ilościa jakie zaleca producent. Piszę tu o roślinach pokojowych.
Krzysztof
Jestem tu, aby nauczyć się.
Jestem tu, aby nauczyć się.
- D@niel
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 maja 2008, 12:14
- 16
- Imie i nazwisko: Daniel N
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kuniów
Kiedyś na pewno trzeba będzie drzewko przesadzić ^ ^ ale jak już pisałem wcześniej, tylko w okresie wiosny lub jesieni i tylko jeśli będzie to konieczne.
Jeżeli chcesz sprawdzić czy trzeba już przesadzić drzewko musisz zanurzyć całą doniczkę w wodzie, tak aby ziemia porządnie namokła wtedy będzie łatwiej wyciągnąć całą bryłę z doniczki. Następnie odwracasz drzewko do góry nogami i delikatnie spróbuj ściągnąć doniczkę, uważaj aby bryła ziemna zbytnio się nie naruszyła i aby nie uszkodzić korzeni. Jeżeli zobaczysz, że jest zbyt dużo korzeni pozawijanych blisko siebie, iż już nie mają miejsca gdzie rosnąć w doniczce, wtedy trzeba będzie drzewko przesadzić.
Najlepiej by było gdybyś sprawdziła stan korzeni na wiosnę i wtedy będziesz wiedziała czy jest konieczność przesadzenia a do tego czasu możesz poczytać i dowiedzieć się jak prawidłowo przesadzać, jak dobrać doniczkę, jak przyciąć korzenie, jak dobrać mieszankę odpowiedniej ziemi itd. Jak zapoznasz się z tymi rzeczami wtedy będziesz mogła spokojnie przesadzić swoje drzewko ^ ^
Drzewko zostało specjalnie tak zasadzone, oczywiście możesz je zasadzić głębiej ale wtedy straci ciekawy kształt pnia i nebari (podstawa pnia) nie będzie już widoczne.
Ważne!!! Pamiętaj aby usunąć drut który znajduje się na pniu bo może się wrosnąć w drzewko lub spowodować blizny.
Pozdrawiam
Jeżeli chcesz sprawdzić czy trzeba już przesadzić drzewko musisz zanurzyć całą doniczkę w wodzie, tak aby ziemia porządnie namokła wtedy będzie łatwiej wyciągnąć całą bryłę z doniczki. Następnie odwracasz drzewko do góry nogami i delikatnie spróbuj ściągnąć doniczkę, uważaj aby bryła ziemna zbytnio się nie naruszyła i aby nie uszkodzić korzeni. Jeżeli zobaczysz, że jest zbyt dużo korzeni pozawijanych blisko siebie, iż już nie mają miejsca gdzie rosnąć w doniczce, wtedy trzeba będzie drzewko przesadzić.
Najlepiej by było gdybyś sprawdziła stan korzeni na wiosnę i wtedy będziesz wiedziała czy jest konieczność przesadzenia a do tego czasu możesz poczytać i dowiedzieć się jak prawidłowo przesadzać, jak dobrać doniczkę, jak przyciąć korzenie, jak dobrać mieszankę odpowiedniej ziemi itd. Jak zapoznasz się z tymi rzeczami wtedy będziesz mogła spokojnie przesadzić swoje drzewko ^ ^
Drzewko zostało specjalnie tak zasadzone, oczywiście możesz je zasadzić głębiej ale wtedy straci ciekawy kształt pnia i nebari (podstawa pnia) nie będzie już widoczne.
Ważne!!! Pamiętaj aby usunąć drut który znajduje się na pniu bo może się wrosnąć w drzewko lub spowodować blizny.
Pozdrawiam
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 sty 2009, 12:13
- 15
- Imie i nazwisko: Asia R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: KG
Witam
To zdjęcia tego okaleczenia i ogólne drzewka.
Wypuściło kilka gałązek, co widać na kolejnym zdjęciu.
To zdjęcia tego okaleczenia i ogólne drzewka.
Wypuściło kilka gałązek, co widać na kolejnym zdjęciu.
- Załączniki
-
- 018.JPG (35.03 KiB) Przejrzano 9381 razy
-
- 022.JPG (34.48 KiB) Przejrzano 9386 razy
-
- 023.JPG (28.7 KiB) Przejrzano 9386 razy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 29 gru 2008, 12:04
- 15
- Imie i nazwisko: Lucas Kubala
- Województwo: małopolskie
Moze bez lampy spróbuj to okaleczenie... zwieksz czulosc ISO i bez lampy, bo ja osobiscie nie widze sladu skaleczenia.
P.S. Moj Ligustr - chwilowo Bezimienny - nie wariuje az tak z galazkami ;) W ogole kiedy trafil do mnie to mialem nieodparte wrazenie ze jest CHORY. A teraz ma 70% poczatkowych lisci, rzadko kiedy jaki opadnie. Zdarzylo Ci sie, ze podczas aklimatyzacji do warunkow drzewko najpierw tracilo duzo lisci - nawet soczyscie zielonych?
pozdrawiam Ciebie i Horacego
ADMIN: Posty Oliwii usuniete przeze mnie. Co ma grubosz wspolnego z tym tematem?!
P.S. Moj Ligustr - chwilowo Bezimienny - nie wariuje az tak z galazkami ;) W ogole kiedy trafil do mnie to mialem nieodparte wrazenie ze jest CHORY. A teraz ma 70% poczatkowych lisci, rzadko kiedy jaki opadnie. Zdarzylo Ci sie, ze podczas aklimatyzacji do warunkow drzewko najpierw tracilo duzo lisci - nawet soczyscie zielonych?
pozdrawiam Ciebie i Horacego
ADMIN: Posty Oliwii usuniete przeze mnie. Co ma grubosz wspolnego z tym tematem?!
ShizukiKaze - a.k.a. CichyWiatr
Co Nas nie zabije to Nas wzmocni.
[nie zawsze dziala w przypadku bonsai]
<(O_o)>
Co Nas nie zabije to Nas wzmocni.
[nie zawsze dziala w przypadku bonsai]
<(O_o)>
- seedkris
- Posty: 169
- Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
- 17
- Imie i nazwisko: Krzysztof S
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Witam. Ja bym tę roślinę przesadził wiosną. Zmienił położenie, pochylenie mocniej w lewo i nieco głębiej. Tak aby to miejsce znalazło się na granicy podłoża.
pozdrawiam Krzysztof
- kristofer001
- Posty: 18
- Rejestracja: 28 wrz 2008, 00:54
- 16
- Imie i nazwisko: Krzysztof K.
- Województwo: pomorskie
A byc moze jesli krawedz po calej dlugosci okroi sie z lekka to drzewko zacznie zalewac rane kallusem co przyczyni sie do zrosniecia rany! Taka jest moja wizja! Tak ja rozniez widze drzewko lekko w lewo ale nie glebiej posadzone, a wrecz przeciwnie wypnieche na powierznie, ale czy ten zabieg moglby byc przeprowadzony zalezy od korzeni czy sa silne!
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 sty 2009, 12:13
- 15
- Imie i nazwisko: Asia R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: KG
nie wiem czy silne są korzenie... i tak ze wszelkimi pracami przy drzewku musze poczekac do wiosny.
czy moge wystawic drzewko na korytarz czy lepiej zeby zostalo w mieszkaniu? jesli wystawie to znow bedzie sie aklimatyzowac i gubvic liscie??
czy moge wystawic drzewko na korytarz czy lepiej zeby zostalo w mieszkaniu? jesli wystawie to znow bedzie sie aklimatyzowac i gubvic liscie??
- kristofer001
- Posty: 18
- Rejestracja: 28 wrz 2008, 00:54
- 16
- Imie i nazwisko: Krzysztof K.
- Województwo: pomorskie
Kazde przenoszenie zmienianie miejsc to dla drzewka szok!!! Widze, ze za duzo sie tym wszystkim stesujesz, a to tez nie jest zbyt dobrze!!! Przestaw drzewko na parapet tam bedzie mialo najwiecej swiatla, na pewno nie bedzie mialo 1m od okna i zadek korytarz! sprawdz bryle korzeniowa tak jak pisalem, a byc moze da sie cos zrobic!
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 01 sty 2009, 12:13
- 15
- Imie i nazwisko: Asia R.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: KG
Witam
Mam pytanie
Kiedy będę mogła zabrać drzewka do domu (Ligustr i Wiąz)??
Na razie są na korytarzu, bo w domu za ciepło miały. Ale wiosna idzie więc może lepiej im będzie w domu albo na balkonie (zabudowany) w słoneczku??
Tylko kiedy je przestawić?
Mam pytanie
Kiedy będę mogła zabrać drzewka do domu (Ligustr i Wiąz)??
Na razie są na korytarzu, bo w domu za ciepło miały. Ale wiosna idzie więc może lepiej im będzie w domu albo na balkonie (zabudowany) w słoneczku??
Tylko kiedy je przestawić?
- D@niel
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 maja 2008, 12:14
- 16
- Imie i nazwisko: Daniel N
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kuniów
Witaj Asiu!
Jeżeli widzisz, że Twój ligustr ma dużo nowych przyrostów to możesz go spokojnie wziąć do domu, natomiast jeśli chodzi o wiąza to pozostaw go jeszcze tam gdzie jest obecnie, aż do czasu kiedy na dworze zrobi się cieplej. Wtedy będzie najlepiej jak wystawisz go na dwór.
pozdrawiam
Jeżeli widzisz, że Twój ligustr ma dużo nowych przyrostów to możesz go spokojnie wziąć do domu, natomiast jeśli chodzi o wiąza to pozostaw go jeszcze tam gdzie jest obecnie, aż do czasu kiedy na dworze zrobi się cieplej. Wtedy będzie najlepiej jak wystawisz go na dwór.
pozdrawiam