mirt z kwiaciarni
mirt z kwiaciarni
Witam serdecznie!!! kupiłem ostatnio mirta po bardzo atrakcyjnej cenie skusił mnie dosyć gruby pień jak na mirty które widujemy w kwiaciarniach bo ma jakieś 3,5cm średnicy w dolnej części.. przetrzymałem go 2 tygodnie w domu i cięcie ...no właśnie.. po cięciu dopiero zauważyłem ze układ gałęzi jest jakiś taki niekorzystny... to co było do wycięcia obrazu wyciąłem a resztę zadrutowałem żeby było widać na czym stoję... próbowałem prostować pień u góry ale nawet 3 druty nie pomagają.. jest chyba za twardy już.. kompletnie nie mam pojęcia jak wykorzystać ten materiał , jak ułożyć te gałęzie, jaka formę wybrać dla niego i naprawdę bardzo bym sie ucieszył jakby mi ktoś coś doradził ostre cięcie mile widziane
pozdrawiam i z góry dzięki za .!!!
pozdrawiam i z góry dzięki za .!!!
- Załączniki
-
- mirt1.jpg (66.23 KiB) Przejrzano 6743 razy
-
- mirt2.jpg (68.39 KiB) Przejrzano 6744 razy
- Pit
- Posty: 390
- Rejestracja: 17 sie 2004, 16:32
- 20
- Imie i nazwisko: Piotr S.
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
przewaznie staram sie nie wtracać, ale to co zrobiłes z tym drzewem to demolka, popatrz teraz na te dwa zdjęcia i powiedz, które z nich przypomina Ci drzewo w naturze i co to jest na tym czubku ? W drzewie lisciastym naturalie gałęzie kieruja sie lekko ku górze więc nie drutuj ich do dołu, to nie jałowiec, teraz zresztą trzeba to drzewko odbudowac od nowa bo nic właściwie na nim nie ma.
Trzeba było prześwietlić i lekko przyciąć, wtedy zobaczył byś układ gałęzi i co można by było ewentualnie jeszcze zrobić.
Trzeba było prześwietlić i lekko przyciąć, wtedy zobaczył byś układ gałęzi i co można by było ewentualnie jeszcze zrobić.
Piotr
Zgadzam się z Pit. Wywaliłeś mnóstwo zieleni, a dni są coraz krótsze. Mam nadzieję,że jestem złym prorokiem, ale nie wróże drzewku nic dobrego. W tej sytuacji proponuję Ci: 1. Zdejmij druty; 2. Ustaw drzewko w bardzo jasnym i wilgotnym miejscu; 3. Ćwicz cierpliwość - jej brak zabił już niejedno drzewko. Jeśli mirt przeżyje, to na wiosnę odśwież temat. Oczywiście życzę powodzenia.
Pozdrawiam z okolic Poznania
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Drzewko bez problemu przeżyje - pod warunkiem, że po ścieciu tylu zieleni nie będzie zimowane a przestoi zime w domu na zregenerowanie. Pędy będą długie ale bez problemu będzie wypuszczało now - z powodzeniem tne na zime mirty ja i GohanS (oczywiście to ostateczność - jeżeli w innym terminie nie mamy z czego itp itd).
Co do drzewa - prosty pień i raczej nie do wygięcia w mircie - mają strasznie twarde gałęzie i pnie. Po drugie zła segregacja - wywaliłeś młode gałazki - które dało sie wyginać a zostawiłeś stare, grube - których już tak łatwo nie wygniesz. W dodatku na samym dole jest najcieńsza gałązka a na górze grubsze - w naturze tak nie rosną drzewa.
Pooglądaj fotki i pomyśl - może na wiosne wpadniesz na jakiś pomysł - ja bym go ściął conajmiej o połowe i czekał na nowe pędy - ale to nie teraz.
Co do drzewa - prosty pień i raczej nie do wygięcia w mircie - mają strasznie twarde gałęzie i pnie. Po drugie zła segregacja - wywaliłeś młode gałazki - które dało sie wyginać a zostawiłeś stare, grube - których już tak łatwo nie wygniesz. W dodatku na samym dole jest najcieńsza gałązka a na górze grubsze - w naturze tak nie rosną drzewa.
Pooglądaj fotki i pomyśl - może na wiosne wpadniesz na jakiś pomysł - ja bym go ściął conajmiej o połowe i czekał na nowe pędy - ale to nie teraz.
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
witam! sorry ze dopiero teraz pisze ale nie miałem dostępu do internetu... nie wiem o co wam chodzi minęły 2 tygodnie a mirt jest już bardziej zielony niż był na początku... z każdym dniem wypuszcza nowe przyrosty i nie wygląda na drzewko które miało by zaraz umrzeć... Przemku ciągle myślę o ścięciu o polowe ale obawiam sie ze drzewo zacznie wyglądać jak wszystkie marketowe bonsai...czyli mały gruby pień i mnóstwo cienkich nowych przyrostów . faktem jest to ze, drzewo jest twarde i praktycznie nie do wygięcia...czyli zostaje mi tylko formowanie poprzez ciecie... ap ropo wcześniejszych wypowiedzi użytkowników tego forum- mirt tylko sprawiał wrażenie takiego zielonego.... po ścięciu 50cmetrowych gałęzi na których liście były na samym końcu zostały mi tylko te gałęzie które widać... pozbyłem sie tyko JEDNEJ dolnej która wyrastała na takiej samej wysokości i była chudsza od drugiej... w każdym razie dzięki za .... pzdr
dzięki Favin za te motywujące słowa ale właśnie jak to zrobić żeby nie popsuć...? a zrobić żeby było dobrze...? ciągle chodzi mi po głowie jakieś ciecie nad 2 albo 3 gałęzią i posadzenie drzewka pod katem... na początku chciałem je formować w formie wyprostowanej ale z tego raczej nie dam rady... wiec chciałbym jakoś ciekawie wykorzystać ten materiał. i naprawdę będę wdzięczny jeśli ktoś miałby jakiś pomysł i chciałby sie nim podzielić... pozdrawiam
- fawin
- Posty: 186
- Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
- 17
- Imie i nazwisko: Krystian P.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ustroń
ja zato bym nic nie zmieniał, tylko gałązki do dołu podgiął tak jak na wircie, i dążył, żeby zrobić coś takiego:
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"